Choroba Parkinsona związana z odpornością
Układ odpornościowy może odgrywać kluczową rolę w rozwoju choroby Parkinsona - informuje "Nature Genetics".
Choroba Parkinsona jest przewlekłą chorobą neurodegeneracyjną, która najczęściej rozwija się u osób powyżej 65. roku życia. U chorych dochodzi do zniszczenia neuronów dopaminergicznych, w części mózgu odpowiedzialnej głównie za kontrolę pozycji i ruchów ciała. Typowymi objawami są problemy z poruszaniem, spowolnienie ruchowe, zaburzenia równowagi, mimiki twarzy i drżenie kończyn.
Obecnie lekarze i ich pacjenci mają do dyspozycji jedynie leki łagodzące objawy choroby.
Podczas trwających 20 lat badań, zorganizowanych przez międzynarodowe konsorcjum NeuroGenetics Research, obserwowano 4 tys. osób - 2 tys. z nich miało chorobę Parkinsona. Jak się okazało, istnieje związek pomiędzy tą chorobą a genami HLA, kontrolującymi działanie układu odpornościowego.
Dzięki genom HLA możliwe jest odróżnianie niebezpiecznych mikroorganizmów od własnych tkanek, jednak zakłócenia w działaniu tego systemu prowadzą do poważnych chorób, w przebiegu których układ odpornościowy niszczy własne tkanki.
W przypadku choroby Parkinsona zaangażowany jest ten sam wariant genetyczny HLA, który zaobserwowano podczas ostatnich badań nad stwardnieniem rozsianym (SM).
Wyniki badań wskazują na nowe możliwości leczenia, oparte o działanie mechanizmów immunologicznych. Wiadomo na przykład, że osoby przyjmujące często niesteroidowe leki przeciwzapalne, takie jak ibuprofen, rzadziej chorują na Parkinsona - jednak nie u każdego działanie ochronne jest równie silne, co prawdopodobnie ma podłoże genetyczne.
Skomentuj artykuł