Patriarcha Cyryl nie cieszy się autorytetem
Patriarcha moskiewski i całej Rusi Cyryl nie cieszy się prawie żadnym autorytetem - wynika z ogłoszonego 24 września w Moskwie sondażu przeprowadzonego przez rosyjski instytut badania opinii publicznej FOM.
Na pytanie: kto jest dla ciebie wiodącą osobowością moralną za zwierzchnikiem Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego (RKP) opowiedział się jedynie 1 proc. pytanych. Na pierwszym miejscu znalazł się prezydent Rosji Władimir Putin - 36 proc. głosów, na drugim minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow - 6 proc.
W sondażu z udziałem tysiąca respondentów można było wskazać tylko pięć osób. Ankieterzy niczego nie sugerowali.
Ogólnie 60 proc. pytanych uznało, że wśród znanych postaci Rosji są autorytety moralne. Dla 36 proc. badanych na miano to zasługuje prezydent kraju W. Putin, który z wielką przewagą wyprzedził drugiego na tej liście szefa dyplomacji rosyjskiej S. Ławrowa - zebrał on sześciokrotnie mniej głosów. On z kolei wyprzedził o 1 proc. ministra obrony Siergieja Szojgu.
Na następnych miejscach znaleźli się znany ze swych skrajnie nacjonalistycznych, graniczących z szowinistycznymi, poglądów deputowany i polityk Władimir Żyrinowski (4 proc.), premier Dmitrij Miedwiediew i reżyser filmowy Nikita Michałkow (obaj po 3 proc. głosów) i przywódca komunistów Giennadije Ziuganow (2 proc.).
Wśród tych, którzy uzyskali po jednym procencie głosów ankietowanych, znaleźli się patriarcha Cyryl i 8 innych osobistości: sportowcy, politycy, dziennikarz. Jednym z nich jest przywódca Czeczenii Ramzan Kadyrow.
Według instytutu statystyczny błąd sondażu, przeprowadzonego w czerwcu na terenie całego kraju, wynosi maksymalnie 3,8 proc.
Skomentuj artykuł