Birma: papież apeluje o pokój i poszanowanie praw każdej grupy etnicznej

Birma: papież apeluje o pokój i poszanowanie praw każdej grupy etnicznej
(fot. PAP / EPA / AUNG HTET / POOL)
PAP / ml

Papież Franciszek, składający wizytę w Birmie, apelował we wtorek do przedstawicieli władz kraju o starania na rzecz przywrócenia pokoju, o poszanowanie praw każdej grupy etnicznej oraz uzdrowienie ran przeszłości. Mówił, że nikogo nie można wykluczać.

W birmańskiej stolicy, Naypyidaw odbyła się w Pałacu Prezydenckim oficjalna ceremonia powitania papieża. Następnie Franciszek rozmawiał z prezydentem Htinem Kyawem oraz kierującą rządem i dyplomacją, laureatką Pokojowej Nagrody Nobla z 1991 roku Aung San Suu Kyi.

Po tych rozmowach papież udał się do centrum kongresowego, gdzie wygłosił przemówienie do przedstawicieli rządu i władz cywilnych Birmy, do niedawna rządzonej przez wojskową dyktaturę.

Franciszek wyjaśnił, że przybył przede wszystkim, by modlić się z małą wspólnotą katolicką tego państwa; stanowi ona 1 proc. ludności. Podkreślił, że pragnie "umocnić ją w wierze i dodać jej otuchy w trudzie wnoszenia swego wkładu w dobro narodu".

"Chciałbym również, aby moja wizyta mogła objąć wszystkich mieszkańców Birmy i stanowić słowo wsparcia dla tych wszystkich, którzy pracują na rzecz budowy sprawiedliwego, pojednanego i integrującego ładu społecznego" - dodał.

Przypomniał, że mieszkańcy kraju "wiele wycierpieli i nadal cierpią z powodu wojny domowej i działań wojennych, które trwały nazbyt długo i stworzyły głębokie podziały". "Podstawowym priorytetem politycznym i duchowym musi być to, aby naród pracował obecnie nad przywróceniem pokoju, uzdrowieniem z tych ran" - wskazał Franciszek. I podkreślił, że trzeba położyć kres przemocy, zbudować zaufanie i "zapewnić poszanowanie praw tych, którzy uważają tę ziemię za swój dom".

Jak oświadczył papież, "żmudny proces budowania pokoju i pojednania narodowego może rozwinąć się jedynie dzięki zaangażowaniu na rzecz sprawiedliwości i poszanowania praw człowieka".

Przyszłością Birmy "musi być pokój, pokój oparty na poszanowaniu godności i praw każdego członka społeczeństwa, na poszanowaniu dla każdej grupy etnicznej i jej tożsamości, poszanowaniu państwa prawa i porządku demokratycznego, który pozwala każdej osobie i każdej grupie - nikogo nie wykluczając - na wniesienie swego słusznego wkładu w dobro wspólne" - mówił Franciszek.

Zdaniem papieża w dziele pojednania i integracji narodowej szczególną rolę do odegrania mają wspólnoty religijne. "Różnice religijne nie powinny być źródłem podziału i nieufności, lecz siłą na rzecz jedności, przebaczenia, tolerancji i mądrego budowania narodu. Religie mogą odgrywać znaczącą rolę w leczeniu ran emocjonalnych, duchowych i psychologicznych osób, które cierpiały w latach konfliktu" - zauważył.

Papież mówił, że religie "mogą pomóc w wykorzenieniu przyczyn konfliktu, budowaniu mostów dialogu, poszukiwaniu sprawiedliwości" i być "proroczym głosem na rzecz cierpiących".

Papież w swym przemówieniu nie odniósł się bezpośrednio do delikatnej kwestii muzułmańskiej mniejszości Rohingja, która ucieka do Bangladeszu przed prześladowaniami w Birmie. Apelował natomiast o poszanowanie każdej "grupy etnicznej" i jej tożsamości. Władze birmańskie nie uznają tożsamości Rohingjów i nie uważają ich za obywateli.

Zwracając się do papieża, Suu Kyi mówiła o wysiłkach podejmowanych przez jej kraj na rzecz pokoju i demokracji. W swym wystąpieniu noblistka wymieniła wśród priorytetów "ochronę praw, zapewnienie tolerancji oraz bezpieczeństwa wszystkim".

Podkreśliła, że sytucja w birmańskm stanie Rakhine, z którego pochodzą niewymienieni przez nią z nazwy Rohingja, "naruszyła zaufanie, zrozumienie, zgodę". Kierująca rządem i dyplomacją Birmy Suu Kyi podziękowała papieżowi za jego pomoc w staraniach o tolerancję i pokój.

Zanim papież udał się do Naypyidaw, w starej stolicy kraju Rangunie spotkał się w siedzibie arcybiskupa miasta, która jest jego rezydencją w czasie wizyty, z birmańskimi przywódcami religijnymi. Byli tam reprezentanci buddyzmu, islamu, judaizmu oraz chrześcijaństwa.

Zwracając się do nich podkreślił, że z "bogactwa różnić" rodzi się dialog. "Nie boimy się naszych różnic", "kochamy się jak bracia, tylko w ten sposób buduje się pokój" - podkreślił Franciszek.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Chris Lowney

Papież Franciszek. Lider, który przewodzi 1,2 miliarda ludzi na świecie. Zdobył światowe uznanie dzięki rewolucyjnemu podejściu do przywództwa. Cieszy się niegasnącą popularnością i codziennie zmienia naszą rzeczywistość.

Na czym polega efekt Franciszka?

Jeżeli chcesz, aby...

Skomentuj artykuł

Birma: papież apeluje o pokój i poszanowanie praw każdej grupy etnicznej
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.