Franciszek: celem naszego życia jest niebo; nie dajmy się wciągnąć przez małostkowości życia
"Nie dajmy się wciągnąć przez małostkowości życia, lecz wybierzmy wspaniałość nieba" - zachęcił Ojciec Święty w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny przed modlitwą "Anioł Pański".
Papież zwrócił uwagę, że w czytanym dziś fragmencie Ewangelii (Łk 1,39-56) - hymnie Maryi Magnificat szczególną rolę odgrywają dwa czasowniki: wielbi i raduje się. Zaznaczył, że Maryja uczy nas radować się w Bogu, ponieważ czyni on "wielkie rzeczy" (por. w. 49). Natomiast poprzez słowo "wielbi" Maryja ukazuje nam, że jeśli chcemy, aby nasze życie było szczęśliwe, Bóg musi być postawiony na pierwszym miejscu, ponieważ tylko On jest wielki, zaprasza nas do spojrzenia na "wielkie rzeczy", których Pan w Niej dokonał.
Przeczytaj pełną treść papieskiej katechezy>>
Franciszek przypomniał, że jesteśmy pielgrzymami do domu w niebie, a naszym pocieszeniem jest Maryja wzięta do chwały. Zachęcił, byśmy spojrzeli w niebo, gdzie na którego progu czeka na nas Matka. "Pozwólmy, by Matka Boża wzięła nas za rękę. Za każdym razem, gdy bierzemy do ręki różaniec i modlimy się do Niej, czynimy krok w kierunku wielkiego celu życia" - powiedział Ojciec Święty.
"Pozwólmy się pociągnąć prawdziwym pięknem, nie dajmy się wciągnąć przez małostkowości życia, lecz wybierzmy wspaniałość nieba. Niech Najświętsza Dziewica, Brama Niebios pomaga nam z ufnością i radością spoglądać każdego dnia tam, gdzie jest nasz prawdziwy dom, gdzie jest Ona, oczekująca nas jako Matka" - stwierdził papież ..
W czasie spotkania z wiernymi papież pozdrowił również pielgrzymów przybyłych do Częstochowy: "Dzisiaj w Częstochowie w Polsce zgromadziło się wielu pielgrzymów, by uczcić Wniebowziętą Dziewicę i by wspomnieć setną rocznicę przywrócenia relacji dyplomatycznych między Stolicą Apostolską i Polską".
"Przesyłam moje pozdrowienie tym, którzy zebrali się u stóp Czarnej Madonny i zachęcam ich do modlitwy za cały Kościół. Pozdrawiam także Polaków tu obecnych" - dodał Franciszek, wskazując na grupy na placu Świętego Piotra.
Podczas spotkania papież poprosił wiernych o modlitwę w chwili, gdy pobłogosławił różańce przeznaczone dla "braci w Syrii". "Z inicjatywy stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie wykonano około sześciu tysięcy koronek różańców" - poinformował Franciszek, dodając że zrobiły je siostry karmelitanki z Betlejem.
Przekazał następnie, że różańce te zostaną rozdane we wspólnotach katolickich w Syrii jako znak jego bliskości z nimi. Otrzymają je zwłaszcza rodziny, które straciły bliskich na wojnie. "Odmawiajmy modlitwę różańcową za pokój na Bliskim Wschodzie i na całym świecie" - wzywał Franciszek, trzymając w rękach jeden z różańców dla Syrii.
Papież wyraził również solidarność z ludnością krajów Azji Południowej, która ucierpiała w wyniku deszczów monsunowych. "Modlę się za ofiary i pozbawionych dachu nad głową, za wszystkie bezdomne rodziny. Niech Pan da siłę im i tym, którzy im pomagają" - podkreślił.
Skomentuj artykuł