"Franciszek przyjął nas serdecznie i z prostotą"
Ojciec Święty przyjął polskich biskupów z ojcowską serdecznością, życzliwością i prostotą, które są wyróżniającymi się cechami jego osobowości - powiedział KAI Prymas Polski, abp Józef Kowalczyk, dzieląc się swoją refleksją po zakończonej niedawno wizycie ad limina Apostolorum.
"Czuliśmy się jak we własnym domu, gdzie żyje i działa gospodarz i ojciec zatroskany o swoich współpracowników w pasterskim posługiwaniu. Dało się odczuć ciepło rodzinnego domu i usłyszeć słowa uznania dla pracy duszpasterskiej Kościoła w Polsce" - powiedział.
Wskazał także na najważniejsze wątki papieskiego przesłania i rozmów z biskupami. Jak przyznał, były one pełne szczerości i serdeczności.
"Papież podkreślił ważność i znaczenie jedności braci w posługiwaniu biskupim i kapłańskim, w przekazie prawd wiary, które stanowią podstawę życia sakramentalnego, życia w miłości i chrześcijańskiej nadziei. Zwrócił uwagę na złożoną problematykę życia małżeńskiego i rodzinnego, jaka zarysowuje się w całym Kościele".
Abp Kowalczyk przypomniał też, że w swoim przesłaniu papież podkreślał znaczenie wychowania młodzieży do dojrzałości chrześcijańskiej, troskę o powołania kapłańskie i charyzmatyczne oraz stałą ich formację, doceniał znaczenie życia sakramentalnego, godne sprawowanie sakramentów, a zwłaszcza Eucharystii i sakramentu pokuty, wyrażając radość, że w Polsce wiele osób z niego korzysta. "Przypominał też, że należy troszczyć się o głoszenie Słowa Bożego, o należyte przeprowadzanie katechezy, poczynając od dzieci i dla wszystkich innych grup wiekowych" - podkreślił abp Kowalczyk.
Metropolita gnieźnieński zaznaczył, że bardzo wyraziste jest zatroskanie papieża o ludzi ubogich, bezrobotnych, chorych, których liczba stale wzrasta. Ten problem nie omija także Polski - dodał.
"Wszystko to stanowi wielkie wyzwanie dla struktur demokratycznych państw i Kościoła. Papież uwrażliwiał nas na te dotkliwe bolączki społeczne we współczesnym świecie" - powiedział abp Kowalczyk w rozmowie z KAI.
Prymas odniósł się także do obrazu, jaki kreują niektóre środowiska medialne przeciwstawiając "dobrego i otwartego papieża Franciszka ciasnemu i zamkniętemu polskiemu episkopatowi". Jak przyznał, papieżowi znane są te działania i ma on własną ich ocenę.
"Zauważalna jest w tym wypadku pewna analogia medialnej działalności w kontekście ostatniego konklawe: konklawe mediów i konklawe kardynałów. Można więc odnieść wrażenie, że pewne media lansowały swoją wizję wizyty ad limina, która w sposób istotny odstawała i odstaje od tej, którą w rzeczywistości biskupi odbyli" - powiedział Prymas Polski.
Abp Kowalczyk przyznał, że podczas spotkania z papieżem poruszono także sprawę ewentualnej pielgrzymki do Polski w 2016 roku. "Odwołałem się w tym wypadku do pierwszej pielgrzymki błogosławionego Jana Pawła II do Ojczyzny w roku 1979, która w rzeczywistości była realizacją zaproszenia na jubileusz św. Stanisława biskupa i męczennika na stolicy krakowskiej, dalekiego poprzednika arcybiskupa Karola Wojtyły w posłudze pasterskiej Kościołowi krakowskiemu. Jan Paweł II miał pełną tego świadomość, ale tę pielgrzymkę z okazji wspomnianego jubileuszu rozpoczął od Gniezna, kolebki chrześcijaństwa w Polsce, katechizacji i struktur administracyjnych o czym wyraźnie przypomniał w swoim przemówienia w Gnieźnie, w dniu 3 czerwca 1979 roku i potem stąd wyruszył poprzez Częstochowę, do Krakowa na stanisławowskie uroczystości jubileuszowe. Papież Franciszek z zainteresowaniem wysłuchał tego świadectwa. Nie udzielił jednoznacznej odpowiedzi, ale wyraził opinię, że trzeba to rozważyć z organizatorami" - powiedział metropolita gnieźnieński.
Skomentuj artykuł