Franciszek: właśnie po to jest obmycie wodą chrzcielną
Papież kontynuuje cykl katechez o sakramencie chrztu św. Jego słów na placu św. Piotra wysłuchało dziś około 15 tys. ludzi. Wskazał, że "żyjemy zjednoczeni z Chrystusem w Kościele świętym, jako uczestnicy tej samej konsekracji, aby wypełniać tę samą misję na tym świecie, przynosząc owoce, które będą trwać wiecznie".
Mówiąc o obmyciu wodą chrzcielną Franciszek podkreślił, że w obrzędzie tym mieści się symbolika śmierci dla dawnego życia, z jego zwodniczymi żądzami, aby być odrodzonymi do nowego życia.
CZYTAJ CAŁY TEKST DZISIEJSZEJ KATECHEZY >>
"Jeśli nasi rodzice zrodzili nas do życia doczesnego, to Kościół w chrzcie odrodził nas do życia wiecznego" - stwierdził papież. Dodał, że odrodzeni jako dzieci Boże, jesteśmy nimi na zawsze, a przynależności do Chrystusa nie wymazuje żaden grzech. Poprzez chrzest wierni upodabniają się do Niego. "Poprzez działanie Ducha Świętego chrzest oczyszcza, uświęca, usprawiedliwia, aby z wielu utworzyć w Chrystusie jedno ciało" - podkreślił Ojciec Święty.
Podczas spotkania zwracając się do pielgrzymów mówiących po arabsku Franciszek wezwał, aby w obecnym miesiącu maryjnym odmawiać różaniec "za pokój w Syrii i na całym świecie".
Franciszek wskazał, że "życie zjednoczeni z Chrystusem w Kościele świętym, jako uczestnicy tej samej konsekracji, aby wypełniać tę samą misję na tym świecie, przynosząc owoce, które będą trwać wiecznie".
Na zakończenie papież podkreślił, że uczestnictwo w królewskim i prorockim kapłaństwie Chrystusa oznacza uczynienie z siebie ofiary Bogu przyjemnej (por. Rz 12,1), składając Jemu żywe świadectwo poprzez życie wiary i miłości (por. Lumen gentium, 12), podporządkowując je służbie innym, idąc za przykładem Pana Jezusa (por. Mt 20, 25-28; J 13, 13-17).
Papież pozdrowił także Polaków mówiąc o świętym Stanisławie:
Serdecznie pozdrawiam polskich pielgrzymów. Drodzy bracia i siostry, wczoraj Kościół w Polsce świętował uroczystość waszego Patrona św. Stanisława Biskupa i Męczennika. Oddał życie jako obrońca Ewangelii, wartości moralnych i godności każdego człowieka. Jego heroiczny przykład niech będzie dla was wszystkich drogowskazem w waszej codzienności, w życiu osobistym, rodzinnym i społecznym. Niech jego wstawiennictwo wspiera was w podążaniu drogami prawdy i miłości. Niech Bóg wam błogosławi!
Skomentuj artykuł