Papież o przygotowaniach do ŚDM
"Modlę się, by przygotowania do przyszłego Dnia Młodzieży były dla wszystkich okazją do pogłębienia wiary, nadziei i miłości" - powiedział papież pozdrawiając Polaków podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Mówiąc o swojej zakończonej w poniedziałek pielgrzymce do Korei, związanej m. in. ze spotkaniem młodzieży Azji Ojciec Święty wybiegł myślą ku Światowym Dniom Młodzieży w Krakowie.
Oto słowa papieża Franciszka skierowane do Polaków:
Witam polskich pielgrzymów. Drodzy bracia i siostry, dziękując Panu za dar spotkania z narodem koreańskim i z młodymi Azji, wybiegam myślą ku spotkaniu z młodzieżą świata, które - jak Bóg pozwoli - odbędzie się w Krakowie. Modlę się, by przygotowania do przyszłego Dnia Młodzieży były dla wszystkich okazją do pogłębienia wiary, nadziei i miłości. Młodym, którzy w okresie wakacji w różnych wspólnotach przeżywają rekolekcje i pielgrzymki, dziękuję za życzenia, wyrazy duchowej bliskości i modlitwy w mojej intencji. Wszystkich zawierzam opiece Matki Najświętszej i z serca błogosławię.
Papieską katechezę streścił po polsku ks. prał. Paweł Ptasznik z Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej:
Drodzy bracia i siostry,
W minionych dniach odbyłem podróż apostolską do Korei. Dziś razem z wami dziękuję Bogu za ten wielki dar. Dane mi było nawiedzić Kościół młody i dynamiczny, założony na fundamentach świadectwa męczenników i ożywiany duchem misyjnym, w kraju, w którym spotykają się starożytne kultury azjatyckie i wieczna nowość Ewangelii.
Znaczenie tej wizyty można wyrazić w trzech słowach: pamięć, nadzieja i świadectwo. Kościół stoi na straży pamięci i nadziei: pamięć męczenników z przeszłości staje się świadectwem w teraźniejszości i nadzieją na przyszłość. W tej perspektywie należy widzieć dwa najważniejsze wydarzenia podczas mojej pielgrzymki, tzn. beatyfikację 124 męczenników koreańskich i spotkanie z młodymi w ramach VI Azjatyckiego Dnia Młodzieży.
Historia wiary w Korei pokazuje, że Chrystus nie anuluje kultur, nie zatrzymuje marszu przez wieki pokoleń, które poszukują prawdy i praktykują miłość Boga i bliźniego. Chrystus nie niszczy tego, co dobre, ale wynosi je ku spełnieniu.
Podczas podróży modliliśmy się też, aby wszyscy synowie i córki koreańskiej ziemi, którzy ponoszą konsekwencje wojen i podziałów, mogli wejść na drogę ku pełnemu pojednaniu.
Skomentuj artykuł