Pozwólmy aby Jezus wszedł do naszych serc
"Pozwólmy aby Jezus wszedł z miłosierdziem do naszych serc" - zachęcał Franciszek podczas dzisiejszej modlitwy Anioł Pański w Watykanie.
Papież pytał, czy Pan naprawdę czuje się w naszym życiu u siebie, czy pozwalamy mu "posprzątać" w naszym sercu i wypędzić bożki, to znaczy różne postawy, które może się tam zagnieździły i zaapelował o otwarcie serc dla Bożego miłosierdzia.
Franciszek nawiązał do dzisiejszej Ewangelii mówiącej o wypędzeniu przekupniów ze świątyni i słów Jezusa o zburzeniu świątyni.
"Nie zrozumieli, że Pan mówił o żywej świątyni swojego ciała, która zostanie zniszczona podczas śmierci na krzyżu, ale zmartwychwstanie trzeciego dnia" - przypomniał papież i wyjaśniał: "Z tego względu Jego człowieczeństwo jest prawdziwą świątynią, w której Bóg się objawia, mówi, pozwala się spotkać. A prawdziwi czciciele Boga nie są strażnikami świątyni materialnej, posiadającymi władzę i wiedzę religijną, ale tymi, którzy czczą Boga w duchu i w prawdzie".
Franciszek zachęcał aby w okresie Wielkiego Postu czynić z całego naszego istnienia znak miłości Jezusa dla naszych braci, szczególnie najsłabszych i najuboższych. "Budujemy Bogu świątynię w naszym życiu. W ten sposób sprawiamy, że wiele osób, które spotykamy na naszej drodze może Go spotkać" - powiedział papież.
Ojciec Święty podkreślił, że każda "Eucharystia, którą sprawujemy z wiarą, sprawia, że wzrastamy jako żywa świątynia Pana, dzięki komunii z jego Ciałem ukrzyżowanym i zmartwychwstałym". "Jezus wie, co jest w każdym z nas, i zna także nasze najbardziej palące pragnienie: aby w nas zamieszkał, jedynie On" - powiedział Franciszek i dodał: "Niech Najświętsza Maryja Panna, uprzywilejowane mieszkanie Syna Bożego, nam towarzyszy i wspiera na drodze wielkopostne, abyśmy mogli na nowo odkryć piękno spotkania z Chrystusem, który nas wyzwala i zbawia".
Skomentuj artykuł