Główny Szlak Beskidzki. Daj się porwać przygodzie

Główny Szlak Beskidzki. Daj się porwać przygodzie
(fot. shutterstock.com)
Magdalena Pelczarska

Jak najlepiej spędzić wakacje? Dla tych, którzy nie boją się wyzwań i są otwarci na przygodę, polecamy przejście Głównego Szlaku Beskidzkiego.

Beskidy należą do najbardziej malowniczych zakątków Polski. Opisywane już wiele lat wcześniej przez pisarzy i poetów wciąż budzą zachwyt i stają się celem licznych, pieszych wędrówek. Trudno o drugie pasmo górskie tak zróżnicowane pod względem wysokości, krajobrazu i przyrody. Beskidy obfitują w szlaki łatwe, spacerowe, idealne dla rodzin z dziećmi, ale nie zawiodą z pewnością także bardziej ambitnych turystów.

Główny Szlak Beskidzki. Daj się porwać przygodzie - zdjęcie w treści artykułu

Bieszczadzka część GSB (fot. shutterstkock.com)

Pięćset kilometrów przez beskidzkie szczyty 

Beskidy zajmują dużą powierzchnię południowej Polski, trudno się więc dziwić, że stały się jednym z najlepiej rozpoznawalnych części polskiego krajobrazu. Przez najpiękniejsze i najciekawsze beskidzkie pasma poprowadzono wyjątkowy szlak, który łączy blisko 60 górskich szczytów, 7 miast i 4 parki narodowe. Główny Szlak Beskidzki, o którym mowa jest najdłuższym szlakiem biegnącym przez polskie góry - liczy blisko 500 km. Prowadzi od Ustronia w Beskidach Zachodnich do Wołosatego w Bieszczadach, na wschodzie Polski i obejmuje Beskid Śląski, Beskid Żywiecki, Gorce, Beskid Sądecki, Beskid Niski i Bieszczady. Każde z wymienionych pasm ma swój niepowtarzalny klimat, bogatą historię i niespotykaną nigdzie indziej scenerię.

Główny Szlak Beskidzki. Daj się porwać przygodzie - zdjęcie w treści artykułu nr 1

GSB został oznaczony kolorem czerwonym (fot. Piotr Kosiarski)

Jak powstał Główny Szlak Beskidzki, czyli odrobina historii

Historia Głównego Szlaku Beskidzkiego sięga lat dwudziestych XX wieku. Jego głównym inicjatorem i pomysłodawcą był Kazimierz Sosnowski - jeden z najbardziej znanych działaczy w ruchu turystycznym Polski w tamtych latach. Postanowił on wytyczyć główny szlak biegnący przez najpiękniejsze odcinki polskich gór. Zauważył też potrzebę przygotowania górskich ścieżek w taki sposób, aby turyści każdego dnia, po przebytym marszu mieli możliwość dotrzeć do schroniska. Żeby tego dokonać, należało znacznie rozbudować górską infrastrukturę i bardziej szczegółowo wyznaczyć drogę. Szlak został oznaczony kolorem czerwonym. We wschodniej części Beskidów zaprojektował go Mieczysław Orłowicz, który w okresie międzywojennym pracował wytrwale nad rozwojem polskiej turystyki. Kolejne zmiany zaszły po II wojnie światowej w wyniku przesunięcia granicy Polski. Konieczne było wtedy wytyczenie szlaku w Bieszczadach, a jego część w Karpatach pozostała poza granicami kraju. Zadania tego podjęli się Władysław Krygowski i Edward Moskała. Początkowo ścieżka oznakowana została z Komańczy na Halicz, później przedłużono ją do Wołosatego. W 1973 roku Komisja Turystyki Górskiej Zarządu Głównego PTTK nadała Głównemu Szlakowi Beskidzkiego imię Kazimierza Sosnowskiego.

Główny Szlak Beskidzki. Daj się porwać przygodzie - zdjęcie w treści artykułu nr 2

Wędrowanie GSB to przeżycie, które zapamiętuje się na długo (fot. shutterstock.com)

Szlak na tysiąc sposobów

Ile jest osób pragnących wyruszyć na Główny Szlak Beskidzki, tyle różnych możliwości jego pokonania. Najważniejsze jednak jest podjęcie decyzji czy przejść go od razu w całości czy podzielić trasę na mniejsze, jedno- lub kilkudniowe etapy. Przejście całego szlaku zajmuje około 25 dni (przy założeniu, że wędrówka trwa średnio 8 godzin dziennie). Wymaga to z pewnością wiele sił i dużej determinacji, ale taka wyprawa dostarczy na pewno niesamowitych przeżyć i ma szansę stać się wspaniałą górską przygodą. Wędrować można zarówno w samotności jak i w towarzystwie przyjaciół i rodziny. Niektórzy zabierają ze sobą namiot, aby w czasie wędrówki być bardziej niezależnym. Większość osób decyduje się jednak na wędrówkę od schroniska do schroniska, których po drodze jest bardzo wiele. Taka opcja stwarza szczególną możliwość doświadczenia wyjątkowej górskiej atmosfery i poznania nowych, wspaniałych ludzi. Niezapomniane pozostaną bez wątpienia długie wieczory spędzone pod dachem schroniska wypełnione dźwiękiem gitary, śmiechem, rozmowami i śpiewem ludzi zakochanych w górach.

Główny Szlak Beskidzki. Daj się porwać przygodzie - zdjęcie w treści artykułu nr 3

Charakterystyczne drogowskazy z tzw. "czasówkami" (fot. Piotr Kosiarski)

Bogactwo polskiej tradycji i kultury

Każdy kto wyruszy na Główny Szlak Beskidzki oprócz możliwości odpoczynku w górskiej scenerii, w ciszy i w kontakcie z naturą ma wyjątkową szansę poznania bogatej kultury i historii ziem przez które prowadzi. Ludność zamieszkująca tereny Beskidów wytworzyła charakterystyczną kulturę ludową, znacznie różniącą się od siebie na poszczególnych obszarach. Podczas wędrówki odwiedzić można tereny zamieszkiwane m.in. przez Górali Śląskich, Żywieckich, Babiogórskich, Szczawnickich, Orawiaków i Podhalan. Spotkania z ludźmi na szlaku i w jego okolicach mogą stać się okazją do poznania zapomnianej już gwary i prawdziwego folkloru tych ziem. W okresie wakacji organizowanych jest wiele festiwali mających na celu przybliżenie tradycji i kultury ziem górskich. Jedna z najbardziej znanych imprez - Tydzień Kultury Beskidzkiej - odbywa się na przełomie lipca i sierpnia m.in. w Szczyrku, Żywcu i w Wiśle. Oglądanie tradycyjnych strojów, tańców i kosztowanie miejscowych potraw pozwala na nowo dostrzec jak wiele nasza Polska do zaoferowania.

Pisząc o kulturze nie można nie wspomnieć o często spotykanych na szlaku zabytkach architektury sakralnej i świeckiej. Liczne odcinki GSB łączą się ze znanym w całej Polsce Szlakiem Architektury Drewnianej. Najpiękniejsze cerkwie, pozostałości dawnej architektury wiejskiej umiejscowione pojedynczo lub chronione w skansenach, lepiej lub gorzej zachowane ruiny zamków i warowni to tylko niektóre z atrakcji, które czekają na wyruszających na beskidzkie szlaki turystów.

Dać się poprowadzić

Wędrówkę Głównym Szlakiem Beskidzkim można zaplanować bardzo szczegółowo. Liczne publikacje i przewodniki po Beskidach pozwolą przewidzieć każdy kolejny etap wędrówki, każde wzniesienie i zakręt na drodze. Prawdą jest, że przebywając w górach jak najbardziej potrzebne jest wcześniejsze, rozważne zaplanowanie trasy. Idąc, warto może jednak pozostawić pewną przestrzeń i otwartość na to, co droga sama dla nas przygotuje. Niespodziewane, niezaplanowane sytuacje mogą stać się szansą poznania wspaniałych ludzi i miejsc nieopisanych w żadnym górskim przewodniku. A to może okazać się dużo cenniejsze.

Główny Szlak Beskidzki. Daj się porwać przygodzie - zdjęcie w treści artykułu nr 4

Warto mieć oczy szeroko otwarte... (fot. shutterstock.com)

Trud, który rodzi przyjemność

Przejście Głównego Szlaku Beskidzkiego niezależnie od sposobu jego pokonywania, etapami lub w całości, wymaga na pewno odpowiedniego nastawienia i przygotowania. Nasza droga nie zawsze będzie łatwa i wygodna. Warto przypomnieć tutaj słowa słynnego, brytyjskiego alpinisty Edwarda Whympera:

"Kto idzie w góry, musi podjąć wysiłek. Ale z wysiłku przychodzi siła, pobudzenie wszystkich zdolności, a z poczucia siły rodzi się przyjemność. Powracamy do codziennych zajęć lepiej przygotowani do pokonywania przeszkód na naszych drogach, wzmocnieni i podniesieni na duchu."

Czy nie temu właśnie ma służyć wakacyjny wypoczynek? Podjęty trud górskiej wędrówki zaowocuje z pewnością ogromną satysfakcją, radością  i zadowoleniem, a w rezultacie pozwoli prawdziwie odpocząć.


KWADRANS UWAŻNOŚCI. ĆWICZENIA DUCHOWE
Wojciech Werhun SJ

Potrzebujesz zwolnić? Daj sobie kwadrans. Czas tylko dla siebie. Żeby się zatrzymać. Żeby odkryć prawdę o sobie. Żeby znaleźć to, czego pragniesz. 49 ćwiczeń na uważność to indywidualny program rozwoju osobistego i duchowego. Nauczysz się trwać w obecności Boga, staniesz się kimś wdzięcznym i świadomym siebie. Każdy etap ćwiczeń wprowadzi Cię na głębszy poziom relacji z Bogiem i samym sobą.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Główny Szlak Beskidzki. Daj się porwać przygodzie
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.