Do grobu świętej Rity szedł pieszo z Polski przez 41 dni. Ze sobą niósł konkretne intencje

Do grobu świętej Rity szedł pieszo z Polski przez 41 dni. Ze sobą niósł konkretne intencje
(fot. archiwum Włodzimierza Oleksego)
tarnow.gosc.pl / jb

Wcześniej trzykrotnie wędrował do papieża, teraz chciał odwiedzić świętą Ritę. To niesamowita historia.

O pielgrzymce pana Włodzimierza Oleksego informuje tarnowski "Gość Niedzielny".

Pokonał około 1600 km pieszo w ciągu 41 dni. Wszystko po to, żeby z sanktuarium św. Rity w Nowym Sączu dotrzeć do jej grobu w Cascii. Pan Włodzimierz Oleksy po drodze niósł konkretne intencje.

DEON.PL POLECA

Przed wyjściem otrzymał błogosławieństwo od biskupa.

Do grobu świętej Rity szedł pieszo z Polski przez 41 dni. Ze sobą niósł konkretne intencje - zdjęcie w treści artykułu

(fot. Beata Malec-Suwara / Foto Gość)

Pan Włodzimierz poznał swoją przyszłą żonę we wspomnienie św. Rity, 22 maja. Teraz mówi: "Po tylu latach wiem, komu zawdzięczam to, że żona jest dobra, spokojna i cierpliwa. Będę w czasie pielgrzymki dziękował także za nią, za swoją rodzinę, za to, że mieszkam w górach, że wypasamy owce i mamy piękną bacówkę".

Przyznaje, że szedł także w intencji młodych ludzi, zwłaszcza tych, którym jest trudno i myślą o samobójstwie. "Trzeba im pomóc".

To nie pierwsza jego pielgrzymka, wcześniej już trzykrotnie wędrował pieszo do Rzymu. 40 lat temu, kiedy Jan Paweł II był w Polsce, pan Włodzimierz nie miał okazji, żeby się z nim spotkać. Postanowił w ramach zadośćuczynienia pójść do niego pieszo. Wyruszył w ferie zimowe, mając zaledwie 10 dolarów w kieszeni, do Ojca Świętego dotarł po 33 dniach. Papież żartował sobie z niego, że przyszedł do Rzymu na wagary.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Szymon Żyśko

Zostaliśmy stworzeni na podobieństwo Boga, dlatego najbliżej Niego jesteśmy, będąc sobą.

Byli ludźmi takimi jak ty. Żyli intensywnie i kochali to, co robili. Ich historie to dowód na to, że niebo można odnaleźć tu i...

Skomentuj artykuł

Do grobu świętej Rity szedł pieszo z Polski przez 41 dni. Ze sobą niósł konkretne intencje
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.