"Mam na imię Julita, samotnie wychowuję dwoje dzieci". W Łodzi pojawiły się specjalne skrzynki pomocy dla bezdomnych

"Mam na imię Julita, samotnie wychowuję dwoje dzieci". W Łodzi pojawiły się specjalne skrzynki pomocy dla bezdomnych
(fot. facebook.com/LodzkiePartnerstwoPomocy)
facebook.com/domnibezdomni / jb

"Często zdarzało mi się, że widziałam bezdomnych, którzy wygrzebywali kiepy z popielniczek, i chciałam im jakoś pomóc, ale nie wiedziałam jak. Długo myślałam nad tym, co zrobić, i w końcu pomyślałam o tym" - mówi pomysłodawczyni.

Skąd taki pomysł?

Na wszystko wpadła... studentka ASP, która ilekroć spotykała bezdomnych, chciała im jakoś pomóc, ale nie wiedziała jak. Przyznaje: "Nie wiedziałam, czy podejść, czy o coś zapytać. Czasem zostawiałam jakieś dwa złote, udając, że mi wypadło. Długo myślałam nad tym, co zrobić, i w końcu pomyślałam o tym".

Skrzynka w Łodzi wznowiła działalność, opiekuje się nią Łódzkie Partnerstwo Pomocy w Sytuacji Wykluczenia i Bezdomności. Znajduje się ona przy Hali Zielony Rynek. Publikują na bieżąco listy potrzeb:

DEON.PL POLECA

Opublikowany przez Domni↔Bezdomni Środa, 18 stycznia 2017

Jak to działa?

Skrzynki składają się z 12 segmentów-szuflad, do których klucze mają bezdomni. Na małych drzwiach schowków przyklejają kartki, na których zapisują, co im jest potrzebne. Zapisywane są na niej materialne potrzeby, prośby o jedzenie, leki oraz pracę. Chętni mieszkańcy kupują potrzebne rzeczy i wrzucają je przez otwór. Z każdej skrzynki korzysta jedna osoba. Potem potrzebujący, który ma klucz do swojej skrzynki, odbiera ofiarowane mu rzeczy. Po czym może zostawić kolejną kartkę z wypisanymi na niej prośbami.

Skrzynka stoi na Zielonym Rynku (przy Placu Barliciego) między halami. Podobne pomysły pojawiały się już w Warszawie, Ełku i Zielonej Górze.

Przypominamy o akcji pomocowej. Skrzynka Domni - Bezdomni

Opublikowany przez Łódzkie Partnerstwo Pomocy w sytuacji Wykluczenia i Bezdomności Środa, 12 czerwca 2019
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Szymon Żyśko

Zostaliśmy stworzeni na podobieństwo Boga, dlatego najbliżej Niego jesteśmy, będąc sobą.

Byli ludźmi takimi jak ty. Żyli intensywnie i kochali to, co robili. Ich historie to dowód na to, że niebo można odnaleźć tu i...

Skomentuj artykuł

"Mam na imię Julita, samotnie wychowuję dwoje dzieci". W Łodzi pojawiły się specjalne skrzynki pomocy dla bezdomnych
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.