Nowa strategia LOT-u oparta na Dreamlinerach
Powrót na trasy samolotów Boeing 787 Dreamliner PLL LOT jest istotnym elementem powstającego programu restrukturyzacji spółki, którego pierwsza wersja ma być gotowa 20 marca - powiedział PAP wiceminister skarbu Rafał Baniak.
Rzecznik PLL LOT Marek Kłuciński potwierdził PAP, że w piątek spotkają się w Warszawie przedstawiciele władz przewoźnika i producenta B787, czyli firmy Boeing. - Oczekuję pozytywnych efektów dialogu LOT-u z Boeingiem dotyczącego przede wszystkim przywrócenia do operacji lotniczych samolotów B787 - powiedział wiceminister.
Baniak podkreślił, że "to bardzo istotny element powstającego programu restrukturyzacji spółki, którego pierwsza wersja ma być gotowa 20 marca".
Na początku marca minister skarbu Mikołaj Budzanowski zapowiedział, że w pierwszej połowie marca przedstawiciele koncernu Boeing przyjadą na rozmowy z zarządem LOT-u.
Amerykański Federalny Urząd Lotnictwa (FAA) we wtorek zatwierdził przedstawiony przez Boeinga plan przeprojektowania wadliwych akumulatorów litowo-jonowych w dreamlinerach, przez które cała użytkowana flota tych samolotów jest uziemiona od stycznia. Jak poinformował FAA, chodzi m.in. o przeprojektowania elementów akumulatorów, co ma pozwolić na uniknięcie spięć, a także zaopatrzenie ich w lepszą izolację i dodatkowy system wentylacji.
- Zanim dreamlinery będą mogły wznowić loty, musimy być pewni, że nowa konstrukcja akumulatorów gwarantuje bezpieczeństwo całej maszyny i ludzi na pokładzie - podkreślił amerykański minister transportu Ray LaHood.
- Nasza propozycja obejmuje wprowadzenie udoskonaleń na trzech poziomach. Po pierwsze, zmieniliśmy projekt akumulatora, aby zapobiec występowaniu usterek oraz odizolować je w przypadku gdyby wystąpiły. Po drugie, usprawniliśmy proces produkcji, obsługi i testowania, aby zapewnić najwyższy poziom jakości i wydajności akumulatora oraz jego komponentów. Po trzecie, na wypadek mało prawdopodobnego wystąpienia awarii akumulatora, wprowadziliśmy nowy system izolujący, który ma zapobiec wpływaniu przegrzanego akumulatora na samolot oraz odczuwania tego przez pasażerów - powiedział Conner.
FAA wyraził również zgodę na rozpoczęcie przez Boeinga lotów testowych dwoma samolotami.
Rzecznik PLL LOT powiedział w środę PAP, że spółka przyjęła decyzję FAA z zadowoleniem, "ponieważ po prawie dwumiesięcznym okresie uziemienia samolotów B787 istnieje realna szansa na precyzyjny harmonogram ich powrotu do latania".
Eksploatację 50 przekazanych dotąd użytkownikom maszyn Boeing 787 wstrzymano bezterminowo 16 stycznia, a amerykański Krajowy Zarząd Bezpieczeństwa Transportu (NTSB), FAA i agendy technicznego nadzoru lotnictwa w innych krajach starają się wykryć przyczyny usterek w akumulatorach. Nie latają również dwa dreamlinery będące w posiadaniu Polskich Linii Lotniczych LOT. Jeden Boeing 787 Dreamliner polskiego przewoźnika pozostaje na chicagowskim lotnisku O'Hare. Druga maszyna LOT-u stoi na płycie warszawskiego Lotniska Chopina.
Skomentuj artykuł