Polak pobił rekord Guinnessa i pomógł chorej dziewczynce. Pokonane kilometry zamieniały się w złotówki
Światowej klasy windsurfer Maciek Rutkowski przepłynął na desce z Sandhamn w Szwecji do Władysławowa w rekordowe 8 godzin i 28 minut, bijąc poprzedni rekord aż o 14 godzin. Ekstremalna trasa, fale do 3 metrów i wiatr 60 km/h nie powstrzymały sportowca, który w tym samym czasie zbierał fundusze na kosztowną terapię genową dla Malwinki Marszałek chorej na zespół Retta.
- Rutkowski przepłynął trasę Sandhamn-Władysławowo w 8 godzin i 28 minut, bijąc poprzedni rekord Guinnessa wynoszący 22 godziny.
- Podczas ekstremalnego rejsu zmagał się z falami do 3 metrów, wiatrem do 60 km/h, wywrotkami i ruchem kontenerowców, osiągając prędkość do 55 km/h.
- Transmisja na żywo pozwalała fanom śledzić dystans, prędkość, tętno i spalone kalorie Rutkowskiego.
- Każdy kilometr rejsu został przeliczony na darowiznę dla chorej na zespół Retta Malwinki Marszałek; zebrano niemal 70 tysięcy złotych, a sportowiec dołożył dodatkowe wsparcie z własnej kieszeni.
Maciek Rutkowski, światowej klasy windsurfer i wielokrotny mistrz Polski, pobił rekord Guinnessa, przepływając na desce z Sandhamn w Szwecji do Władysławowa w zaledwie 8 godzin i 28 minut - dotychczasowy rekord wynosił 22 godziny. Podczas ekstremalnego wyzwania sportowiec zmagał się z falami sięgającymi 3 metrów, wiatrem do 60 km/h, siedmioma wywrotkami i kontenerowcami. Spotkał również fokę - informują Dobre wiadomości.
Rutkowski osiągał prędkości do 55 km/h, pokonując trasę szybciej niż większość promów na tej linii. Wydarzenie transmitowano na żywo, umożliwiając fanom śledzenie jego dystansu, prędkości, tętna i spalonych kalorii.
Maciek Rutkowski pomógł Malwince Marszałek. Pokonane kilometry zamieniały się w złotówki
Maciek Rutkowski nie tylko ustanowił rekord Guinnessa, ale przede wszystkim wsparł potrzebującą Malwinkę Marszałek, chorującą na zespół Retta. Dzięki współpracy z siepomaga.pl każdy kilometr jego rekordowego rejsu został przeliczony na złotówki, które trafiły na kosztowną terapię genową w USA - ponad 2 miliony złotych rocznie. Już w momencie dopłynięcia do Władysławowa zebrano niemal 70 tysięcy złotych, a Rutkowski zadeklarował dodatkowe wsparcie z własnej kieszeni - czytamy na portalu Dobre wiadomości.
Źródło: Dobre Wiadomości / red


Skomentuj artykuł