Orban: "rozsądna" debata przede wszystkim

Orban: "rozsądna" debata przede wszystkim
Viktor Orban, Premier Węgier (fot. PAP/EPA/FILIP SINGER)
PAP / rj

Dyskusja o tym, ilu uchodźców powinny przyjąć poszczególne państwa UE, jest pozbawiona sensu, dopóki nie zostanie zapewniona ochrona zewnętrznych granic Unii - oświadczył premier Węgier Viktor Orban w poniedziałek.

- Dopóki Europa nie będzie w stanie ochronić swych zewnętrznych granic, nie ma sensu dyskutowanie o losie napływających osób - powiedział Orban na dorocznym, dwudniowym spotkaniu z węgierskimi dyplomatami w Budapeszcie.

Węgry nie mogą zaakceptować proponowanego przez UE systemu kwot rozdzielania uchodźców między państwa, ale nie wyklucza to udziału jego kraju w późniejszej "rozsądnej i sprawiedliwej" debacie o unijnym systemie kwot - powiedział szef rządu. Ustalanie kwot przydziału już teraz to jego zdaniem odpowiedź jedynie na skutki, nie na przyczyny obecnego kryzysu.

DEON.PL POLECA

Zdaniem premiera większy sens miałoby stworzenie przez UE specjalnego funduszu, z którego "za porozumieniem ważnych dla nas krajów, takich jak Turcja, moglibyśmy przekazywać wsparcie na radzenie sobie z problemem uchodźców w tych krajach".

Węgry nalegają na trzymanie się zasad wynikających z układu z Schengen, ale obecnie nie są w stanie tego robić i dlatego też postanowiły zbudować ogrodzenie na granicy z Serbią - podkreślił Orban. Priorytetem dla UE powinna być zdolność Węgier do ochrony własnych granic, które są jednocześnie zewnętrznymi granicami UE.

"Nikt nie może wymagać od Węgier zmian" w kulturalnym i etnicznym składzie węgierskiego społeczeństwa - powiedział Orban. Zaprzeczył, jakoby jego kraj był antyislamski, i wyraził nadzieję, że kryzys imigracyjny nie obciąży relacji z państwami z islamskiego kręgu kulturowego.

Rząd docenia wartość, jaką wnosi na Węgrzech tamtejsza społeczność muzułmańska, oraz uważa, że jej przedstawiciele respektują obowiązujące prawo - powiedział Orban. - Cieszymy się, że na głównej ulicy Budapesztu są sprzedawcy kebabów - dodał.

Wcześniej w poniedziałek w wywiadzie dla austriackiego nadawcy ORF Orban zaapelował do Niemiec i Austrii, by uszczelniły swoje granice i "jasno zapowiedziały", że kolejni imigranci nie będą przyjmowani. W przeciwnym razie do Europy napłynie "wiele milionów" ludzi - powiedział.

Orban zapewnił, że Węgry dysponują dostatecznymi "nakładami finansowymi i policyjnymi", by wszystkich osobom ubiegającym się o azyl zapewnić opiekę i schronienie, ale - dodał - osoby te wolą jechać do Niemiec. - Problem nie leży po naszej stronie - powiedział Orban.

W piątek rządy Austrii i Niemiec wydały zgodę na wjazd migrantów na swe terytoria bez kontroli i biurokratycznych procedur w odpowiedzi na nadzwyczajną sytuację z uchodźcami. W niedzielę kanclerz Austrii Werner Faymann oświadczył, że należy stopniowo odchodzić od nadzwyczajnego trybu. W miniony weekend do Niemiec przyjechało ok. 20 tys. uchodźców.

Tymczasem od piątku do niedzieli na całych Węgrzech ujęto 55 386 uchodźców, a do kraju przedostają się nowi uchodźcy z Serbii, gdzie w weekend przybyło 5 tys. osób z Macedonii - podała węgierska policja.

Służby węgierskie spodziewają się w związku z tym w najbliższych dniach kolejnej fali przybyszów. Zdaniem ekspertów napływ uchodźców wzmaga się na skutek decyzji rządu węgierskiego, który zapowiedział, że od 15 września zaostrzy zasady ochrony granic i kary za ich nielegalne przekroczenie.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Orban: "rozsądna" debata przede wszystkim
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.