Rosja: 100 tys. obywateli Ukrainy prosi o azyl
![Rosja: 100 tys. obywateli Ukrainy prosi o azyl Rosja: 100 tys. obywateli Ukrainy prosi o azyl](https://static.deon.pl/storage/image/core_files/2014/8/22/a306d4a53a9b889210a05a213c3275d4/jpg/deon/articles-thumb-xlarge-breakpoint-default/rosja-100-tys-obywateli-ukrainy-prosi-o-azyl.jpg)
Od początku konfliktu na wschodzie Ukrainy około 100 tys. obywateli tego kraju wystąpiło w Rosji o przyznanie statusu uchodźcy bądź tymczasowego schronienia - poinformowała rosyjska Federalna Służba Migracyjna (ros. FMS).
Według FMS od 1 kwietnia do Federacji Rosyjskiej przybyło ponad 780 tys. obywateli Ukrainy. Większość z nich przebywa w regionach graniczących z tym krajem.
Z kolei z danych ONZ wynika, że w Rosji schroniło się 168 tys. mieszkańców regionów objętych walkami między ukraińskimi siłami rządowymi i prorosyjskimi rebeliantami. Do innych regionów Ukrainy uciekło 117 tys. osób. Około 25 tys. uchodźców przebywa na południu obwodu donieckiego.
ONZ wyraża zaniepokojenie tym, co będzie z tym ludźmi w warunkach nadchodzącej zimy.
W FR w 716 punktach tymczasowego rozmieszczenia utworzonych w 65 regionach przebywa ponad 51 tys. uchodźców z Ukrainy. Często są to miasteczka namiotowe. Władze Rosji chcą do 15 września przenieść ludzi mieszkających w namiotach do ciepłych pomieszczeń.
Kilka regionów - w tym obwody rostowski, woroneski i biełgorodzki, a także Moskwa i Krym - ogłosiły, że wyczerpały już limity na przyjęcie uchodźców. W niektórych miejscowościach na południu Rosji - na terytorium obwodów wołgogradzkiego i astrachańskiego, krajów Krasnodarskiego i Stawropolskiego oraz w Kałmucji - z powodu dużego napływu uciekinierów wprowadzono nawet stan wyjątkowy.
Obecnie przybysze ze wschodniej Ukrainy kierowani są do dalej położonych regionów FR - na Ural, Syberię i Daleki Wschód.
"Mamy jeszcze lato, jest ciepło, ludzie mieszkają w namiotach. Jednak zbliża się czas, w którym nie będzie się dało przebywać w namiotach. Dlatego zapadła decyzja, by rozsiedlić ich po różnych regionach - by z nadejściem chłodów ludzie mieli ciepłe pomieszczenia mieszkalne i pracę" - oświadczył wiceszef FMS Nikołaj Smorodin, cytowany przez agencję ITAR-TASS.
Skomentuj artykuł