Zaginiony rybak odnaleziony po 95 dniach dryfowania. "Nie wytrzymałbym na morzu ani jednego dnia dłużej"

Zaginiony rybak odnaleziony po 95 dniach dryfowania. "Nie wytrzymałbym na morzu ani jednego dnia dłużej"
Fot. Albert Pacheco / Facebook / Depositphotos
PAP / pk

Peruwiański rybak, Maximo Napa Castro, który zaginął po wypłynięciu z portu w grudniu zeszłego roku, został odnaleziony żywy po 95 dniach dryfowania na morzu. Choć był poważnie odwodniony, udało się go uratować, a teraz jest już bezpieczny wśród bliskich - poinformowały media w niedzielę.

  • Maximo Napa Castro, peruwiański rybak zaginiony w grudniu 2024 roku, został odnaleziony żywy po 95 dniach dryfowania na morzu, ponad 1000 km od wybrzeży Ica, przez ekwadorską łódź rybacką.
  • Napa przetrwał, jedząc ptaki i żółwie oraz zbierając wodę deszczową. Przez ostatnie 20 dni nie miał już żadnych zapasów i palił drewnem ze swojej łodzi, by gotować.
  • Mężczyzna był skrajnie odwodniony, ale udało się go uratować. Jego córka nazwała to "boskim cudem" i podziękowała Ekwadorczykom za pomoc.

- Dziękuję Bogu za to, że dał mi tę szansę (…) Zjadłem ptaka, żółwia, jadłem wszystko, by przeżyć. Nie chciałem stracić rodziny. Nie chciałem umierać - powiedział 61-letni mężczyzna, cytowany w niedzielę czasu polskiego przez portal Infobae.

DEON.PL POLECA

Mężczyzna został odnaleziony w stanie krytycznym

Napa 7 grudnia wyruszył na połów z miejscowości Marcona w regionie Ica, ale z powodu złej pogody jego łódź zboczyła z kursu i zabłądziła na otwartym morzu. Po 10 dniach rodzina straciła z nim kontakt i zaczęła poszukiwania, które jednak nie przyniosły skutku - podała peruwiańska agencja Andina.

Mężczyzna został odnaleziony przypadkowo ponad 1000 kilometrów od wybrzeży Ica, na wodach Ekwadoru, przez tamtejszą łódź rybacką. Był skrajnie odwodniony, a jego stan określano jako krytyczny, ale udało się go uratować.

Napa powiedział dziennikarzom, że przez ostatnie 20 dni wędrówki nie miał już zapasów żywności ani wody. Zbierał jedynie wodę deszczową i gotował na ognisku, w którym palił drewnem ze swojej łodzi. Rybak ocenił, że nie wytrzymałby na morzu ani jednego dnia dłużej, gdyby nie został uratowany.

- Dla nas to jest boski cud, że znaleźli mojego tatę. Jako rodzina nigdy nie straciliśmy nadziei na jego odnalezienie - powiedziała radiu RPP córka mężczyzny, Ines Napa Torres. Podziękowała Ekwadorczykom za udzieloną jej ojcu pomoc.

Źródło: PAP / pk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
bp Artur Ważny, Piotr Kosiarski

Poniżej możesz zobaczyć drugą część naszej wielkopostnej serii video Ćwiczenia Wielkopostne z rozważaniem biskupa Artura Ważnego

Czy w Kościele jest miejsce dla każdego?

Dziś coraz częściej słyszy się o osobach, które czują się wykluczone z...

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Zaginiony rybak odnaleziony po 95 dniach dryfowania. "Nie wytrzymałbym na morzu ani jednego dnia dłużej"
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.