KAI / kk
"Łatwość przyjmowania przez wiernych podobnych argumentów świadczyć może o obecnych wciąż w nas pokładach magicznego myślenia z chrześcijaństwem nie mających nic wspólnego" – twierdzi ks. Grzegorz Michalczyk, krajowy duszpasterz środowisk twórczych.
"Łatwość przyjmowania przez wiernych podobnych argumentów świadczyć może o obecnych wciąż w nas pokładach magicznego myślenia z chrześcijaństwem nie mających nic wspólnego" – twierdzi ks. Grzegorz Michalczyk, krajowy duszpasterz środowisk twórczych.
Jaki Kościół wyłania się z epidemii, którą przeżyliśmy i którą przeżywamy? Odpowiedzi szukam jako duszpasterz a nie jako socjolog, bo nim przecież nie jestem.
Jaki Kościół wyłania się z epidemii, którą przeżyliśmy i którą przeżywamy? Odpowiedzi szukam jako duszpasterz a nie jako socjolog, bo nim przecież nie jestem.
Jeśli rok temu ktoś by mi pokazał zdjęcie faceta w plastikowej przyłbicy i powiedział, że w 2020 to będzie standardowy obrazek na ulicach, to bym pękł ze śmiechu. Tymczasem mijają kolejne tygodnie epidemii, a kawałek plastiku obok bawełnianej maseczki stał się produktem pierwszej potrzeby.
Jeśli rok temu ktoś by mi pokazał zdjęcie faceta w plastikowej przyłbicy i powiedział, że w 2020 to będzie standardowy obrazek na ulicach, to bym pękł ze śmiechu. Tymczasem mijają kolejne tygodnie epidemii, a kawałek plastiku obok bawełnianej maseczki stał się produktem pierwszej potrzeby.
Różne szokujące wydarzenia z naszego życia wyciągają z nas coś, co było, a czego sobie nie uświadamialiśmy. My jesteśmy w tej sytuacji granicznej, że zostaliśmy pozbawieniu możliwości przeżywania wiary, ekspresji wiary w sposób, jaki znamy. I w tej sytuacji różnie na to reagujemy.
Różne szokujące wydarzenia z naszego życia wyciągają z nas coś, co było, a czego sobie nie uświadamialiśmy. My jesteśmy w tej sytuacji granicznej, że zostaliśmy pozbawieniu możliwości przeżywania wiary, ekspresji wiary w sposób, jaki znamy. I w tej sytuacji różnie na to reagujemy.
"Zdałem sobie sprawę z tego, że do tej pory nigdy duszpasterstwo nie było tak obecne w internecie jak teraz, bo teraz to jest konieczność. Zauważyliśmy, że Facebook staje się poważnym kanałem ewangelizacji, że to nie jest zabawa w «pościki»" - mówi Jakub Biel OSB.
"Zdałem sobie sprawę z tego, że do tej pory nigdy duszpasterstwo nie było tak obecne w internecie jak teraz, bo teraz to jest konieczność. Zauważyliśmy, że Facebook staje się poważnym kanałem ewangelizacji, że to nie jest zabawa w «pościki»" - mówi Jakub Biel OSB.
Ikona, świeca, krzesło. Na krześle laptop, a na jego ekranie widok minimalistycznego wnętrza kaplicy. Na podłodze leży koc, tymczasowo sprawujący funkcję klęcznika. Tak w skrócie wygląda mój domowy kościół, do którego „chodzę” niemal codziennie od czasu ogłoszenia światowej pandemii i zaostrzenia związanych z nią restrykcji.
Ikona, świeca, krzesło. Na krześle laptop, a na jego ekranie widok minimalistycznego wnętrza kaplicy. Na podłodze leży koc, tymczasowo sprawujący funkcję klęcznika. Tak w skrócie wygląda mój domowy kościół, do którego „chodzę” niemal codziennie od czasu ogłoszenia światowej pandemii i zaostrzenia związanych z nią restrykcji.
Mam nadzieję, że owocem wysiłków, będzie wiara, która przemienia naszą codzienność. I że ta wiara, przemieniając każdego z nas, będzie również przemieniała Kościół. Czy tak będzie?
Mam nadzieję, że owocem wysiłków, będzie wiara, która przemienia naszą codzienność. I że ta wiara, przemieniając każdego z nas, będzie również przemieniała Kościół. Czy tak będzie?
Bardzo podoba mi się myśl zasłyszana na homilii w kontekście perykopy o uczniach zmierzających do Emaus. Gdyby rzecz działa się dziś, czy uczniowie nie rozprawialiby w drodze o tym, co jest na językach wszystkich: o epidemii, o frustracji i smutku, który ona powoduje?
Bardzo podoba mi się myśl zasłyszana na homilii w kontekście perykopy o uczniach zmierzających do Emaus. Gdyby rzecz działa się dziś, czy uczniowie nie rozprawialiby w drodze o tym, co jest na językach wszystkich: o epidemii, o frustracji i smutku, który ona powoduje?
oblaci.pl
"Pierwsze moje chwile spędzone na oddziale przyniosły wrażenie, że nie chorzy potrzebują pomocy, ale właśnie personel. Jedna z młodych pracownic wspominała, że wiele łez wylała z wyczerpania. Psychicznego i fizycznego. W całkowitym zamknięciu, z obawą utraty zdrowia, na dyżurze 24h na dobę, bez możliwości normalnego snu, pracując w uciążliwym stroju, mającym zmniejszyć ryzyko zakażenia. Coś strasznego" - mówi o. Sylwester Maćkiewicz, oblat, który w jednym z zarażonych koronawirusem Domów Pomocy Społecznej niesie pomoc nie tylko pacjentom.
"Pierwsze moje chwile spędzone na oddziale przyniosły wrażenie, że nie chorzy potrzebują pomocy, ale właśnie personel. Jedna z młodych pracownic wspominała, że wiele łez wylała z wyczerpania. Psychicznego i fizycznego. W całkowitym zamknięciu, z obawą utraty zdrowia, na dyżurze 24h na dobę, bez możliwości normalnego snu, pracując w uciążliwym stroju, mającym zmniejszyć ryzyko zakażenia. Coś strasznego" - mówi o. Sylwester Maćkiewicz, oblat, który w jednym z zarażonych koronawirusem Domów Pomocy Społecznej niesie pomoc nie tylko pacjentom.
PAP / pkw.gov.pl / sz
Państwowa Komisja Wyborcza informuje wyborców, komitety wyborcze, kandydatów, administrację wyborczą oraz jednostki samorządu terytorialnego, że głosowanie w dniu 10 maja 2020 r. nie może się odbyć – głosi czwartkowy komunikat PKW przekazany PAP.
Państwowa Komisja Wyborcza informuje wyborców, komitety wyborcze, kandydatów, administrację wyborczą oraz jednostki samorządu terytorialnego, że głosowanie w dniu 10 maja 2020 r. nie może się odbyć – głosi czwartkowy komunikat PKW przekazany PAP.
Logo źródła: Blogi podniebem.blog.deon.pl
Kościół instytucjonalny choruje, to fakt. Ten wirus ma jedno główne oblicze.
Kościół instytucjonalny choruje, to fakt. Ten wirus ma jedno główne oblicze.
Polsat News / Gazeta.pl / jb
Jezuita podkreśla, że tego typu zachowań nie można usprawiedliwiać religijnie.
Jezuita podkreśla, że tego typu zachowań nie można usprawiedliwiać religijnie.