Gdy przeczytałam na Instagramie pytanie o to, czy jakaś święta kobieta jest dla mnie inspiracją i wzorem, spodziewałam się trochę tego, co wywoła moja odpowiedź. Zgodnie z prawdą stwierdziłam, że ani się świętymi kobietami nie inspiruję, ani nie są one dla mnie wzorem w codziennym życiu. Dostałam kilkanaście wiadomości, napisanych z nutką pretensji i oburzenia. „A Maryja? Jako katoliczka powinnaś się Nią inspirować, wzorować na Niej, powinna być dla ciebie najważniejsza!” – tak można by zamknąć przesłanie tych wiadomości. Tak, spodziewałam się tego, że ktoś strzeli wezwaniem do brania wzoru z Maryi. Mimo to dziś odpowiedziałabym podobnie – nie mam bliskiej i zażyłej relacji ze świętymi kobietami, w tym z Maryją. Czy jestem przez to wybrakowaną katoliczką? Nie sądzę…
Gdy przeczytałam na Instagramie pytanie o to, czy jakaś święta kobieta jest dla mnie inspiracją i wzorem, spodziewałam się trochę tego, co wywoła moja odpowiedź. Zgodnie z prawdą stwierdziłam, że ani się świętymi kobietami nie inspiruję, ani nie są one dla mnie wzorem w codziennym życiu. Dostałam kilkanaście wiadomości, napisanych z nutką pretensji i oburzenia. „A Maryja? Jako katoliczka powinnaś się Nią inspirować, wzorować na Niej, powinna być dla ciebie najważniejsza!” – tak można by zamknąć przesłanie tych wiadomości. Tak, spodziewałam się tego, że ktoś strzeli wezwaniem do brania wzoru z Maryi. Mimo to dziś odpowiedziałabym podobnie – nie mam bliskiej i zażyłej relacji ze świętymi kobietami, w tym z Maryją. Czy jestem przez to wybrakowaną katoliczką? Nie sądzę…
Facebook.com
Wobec zniekształconego obrazu Boga, pierwsza spośród nas, objawia wszystkie najważniejsze cechy Boga, które de facto zagubiły się przez jednoznaczne utożsamienie Boga ze stereotypowym mężczyzną z dawnych czasów. W Maryi przypominamy sobie o boskiej czułości, łagodności, bliskości i bezwarunkowej, wszystko przebaczającej miłości – pisze jezuita Dominik Dubiel.
Wobec zniekształconego obrazu Boga, pierwsza spośród nas, objawia wszystkie najważniejsze cechy Boga, które de facto zagubiły się przez jednoznaczne utożsamienie Boga ze stereotypowym mężczyzną z dawnych czasów. W Maryi przypominamy sobie o boskiej czułości, łagodności, bliskości i bezwarunkowej, wszystko przebaczającej miłości – pisze jezuita Dominik Dubiel.
KAI/dm
Odmawianie różańca to najczęściej praktykowane nabożeństwo maryjne wśród osób rozeznających swe powołanie zakonne lub kapłańskie. Jest to jeden z wniosków płynących z ogłoszonego w czerwcu 2025 przez Centrum Badań Stosowanych w Apostolstwie (CARA) Uniwersytetu Georgetown w Waszyngtonie raportu pt. „Wpływ Maryi, Matki Kościoła, na powołania kościelne”. Raport ten omówiła 17 lipca katolicka agencja CNA. Badanie przeprowadzono we współpracy z diecezją Saginaw w stanie Michigan w okresie od marca do maja 2025 roku.
Odmawianie różańca to najczęściej praktykowane nabożeństwo maryjne wśród osób rozeznających swe powołanie zakonne lub kapłańskie. Jest to jeden z wniosków płynących z ogłoszonego w czerwcu 2025 przez Centrum Badań Stosowanych w Apostolstwie (CARA) Uniwersytetu Georgetown w Waszyngtonie raportu pt. „Wpływ Maryi, Matki Kościoła, na powołania kościelne”. Raport ten omówiła 17 lipca katolicka agencja CNA. Badanie przeprowadzono we współpracy z diecezją Saginaw w stanie Michigan w okresie od marca do maja 2025 roku.
KAI / pk
"Stolica Apostolska w sposób zupełnie szczególny żyje współistnieniem dwóch biegunów: maryjnego i piotrowego. To właśnie biegun maryjny zapewnia owocność i świętość bieguna piotrowego poprzez swoje macierzyństwo, dar Chrystusa i Ducha Świętego" - powiedział papież podczas Eucharystii sprawowanej podczas jubileuszu Stolicy Apostolskiej, obchodzonego w liturgiczne wspomnienie Maryi, Matki Kościoła.
"Stolica Apostolska w sposób zupełnie szczególny żyje współistnieniem dwóch biegunów: maryjnego i piotrowego. To właśnie biegun maryjny zapewnia owocność i świętość bieguna piotrowego poprzez swoje macierzyństwo, dar Chrystusa i Ducha Świętego" - powiedział papież podczas Eucharystii sprawowanej podczas jubileuszu Stolicy Apostolskiej, obchodzonego w liturgiczne wspomnienie Maryi, Matki Kościoła.
Magnificat/dm
Wielkimi krokami zbliża się zaplanowane na 17 maja wydarzenie MAGNIFICAT. To niezwykłe wydarzenie religijne, które łączy modlitwę, konferencje i muzyczne uwielbienie odbędzie się w Cavatina Hall w Bielsku-Białej. To duchowe spotkanie gromadzi tych, którzy pragną pogłębić relację z Bogiem, a jednocześnie doświadczyć piękna wspólnoty, modlitwy i żywej wiary. Zachęcamy do udziału w wydarzeniu.
Wielkimi krokami zbliża się zaplanowane na 17 maja wydarzenie MAGNIFICAT. To niezwykłe wydarzenie religijne, które łączy modlitwę, konferencje i muzyczne uwielbienie odbędzie się w Cavatina Hall w Bielsku-Białej. To duchowe spotkanie gromadzi tych, którzy pragną pogłębić relację z Bogiem, a jednocześnie doświadczyć piękna wspólnoty, modlitwy i żywej wiary. Zachęcamy do udziału w wydarzeniu.
W polskim krajobrazie trudno wyobrazić sobie maj bez śpiewu Litanii Loretańskiej przy kapliczkach, pod krzyżami i w kościołach. Choć dla wielu nabożeństwa majowe stają się dziś wspomnieniem dzieciństwa, ich głębia i aktualność pozostają niezmienne. W czasach pełnych niepokoju i pośpiechu „majówki” stwarzają niezwykłą przestrzeń, przestrzeń spotkania z Bogiem, z drugim człowiekiem i samym sobą.
W polskim krajobrazie trudno wyobrazić sobie maj bez śpiewu Litanii Loretańskiej przy kapliczkach, pod krzyżami i w kościołach. Choć dla wielu nabożeństwa majowe stają się dziś wspomnieniem dzieciństwa, ich głębia i aktualność pozostają niezmienne. W czasach pełnych niepokoju i pośpiechu „majówki” stwarzają niezwykłą przestrzeń, przestrzeń spotkania z Bogiem, z drugim człowiekiem i samym sobą.
PAP / mł
25 marca Kościół katolicki obchodzi uroczystość Zwiastowania Pańskiego, czyli momentu, w którym archanioł Gabriel przyszedł do Maryi, by jej ogłosić, że urodzi Syna Bożego, Jezusa. Zapisane w Ewangelii słowa anioła zna każdy katolik, są one bowiem treścią modlitwy "Zdrowaś Mario".
25 marca Kościół katolicki obchodzi uroczystość Zwiastowania Pańskiego, czyli momentu, w którym archanioł Gabriel przyszedł do Maryi, by jej ogłosić, że urodzi Syna Bożego, Jezusa. Zapisane w Ewangelii słowa anioła zna każdy katolik, są one bowiem treścią modlitwy "Zdrowaś Mario".
Wiemy, jak ciężka była dola wdów i sierot za czasów Jezusa. Dlatego jak każdy dobry syn, umierając, chciał jej zapewnić dobrą i pewną opiekę. Wybrał najmłodszego, ale też i chyba najodważniejszego apostoła – Jana, aby to on troszczył się o Matkę, ale równocześnie powierzył mu największy skarb, jakim była Matka Boga.
Wiemy, jak ciężka była dola wdów i sierot za czasów Jezusa. Dlatego jak każdy dobry syn, umierając, chciał jej zapewnić dobrą i pewną opiekę. Wybrał najmłodszego, ale też i chyba najodważniejszego apostoła – Jana, aby to on troszczył się o Matkę, ale równocześnie powierzył mu największy skarb, jakim była Matka Boga.
materiały prasowe / tk
14 marca w polskich kinach zadebiutuje film Michała Kondrata "Ja jestem Niepokalane Poczęcie". To słowa, którymi Matka Boża przedstawia się św. Bernadecie w 1858 roku w Lourdes. Dlaczego Maria akurat tak chce być określana?
14 marca w polskich kinach zadebiutuje film Michała Kondrata "Ja jestem Niepokalane Poczęcie". To słowa, którymi Matka Boża przedstawia się św. Bernadecie w 1858 roku w Lourdes. Dlaczego Maria akurat tak chce być określana?
wp.pl / vatican.va / red.
Figurka Matki Bożej w Trevignano Romano przez lata przyciągała tłumy pielgrzymów, którzy wierzyli w jej cudowne właściwości. Według właścicielki posąg miał płakać krwią, co uznano za znak nadprzyrodzony. Jednak wyniki badań DNA wykazały, że krew na figurce może należeć do samej Giselli Cardii, co postawiło pod znakiem zapytania prawdziwość domniemanego cudu. Sprawą zajmuje się prokuratura, badając, czy doszło do oszustwa.
Figurka Matki Bożej w Trevignano Romano przez lata przyciągała tłumy pielgrzymów, którzy wierzyli w jej cudowne właściwości. Według właścicielki posąg miał płakać krwią, co uznano za znak nadprzyrodzony. Jednak wyniki badań DNA wykazały, że krew na figurce może należeć do samej Giselli Cardii, co postawiło pod znakiem zapytania prawdziwość domniemanego cudu. Sprawą zajmuje się prokuratura, badając, czy doszło do oszustwa.
KAI / PAP / pk
- Prośmy Pana o łaskę, abyśmy potrafili oczekiwać na spełnienie wszystkich Jego obietnic i aby pomógł nam przyjąć w naszym życiu obecność Maryi - zachęcił jeden ze współpracowników Franciszka podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Papież jest, jak sam powiedział na początku audiencji generalnej w Watykanie, "silnie przeziębiony" i dlatego nie przeczytał tekstu katechezy. W czasie audiencji miał wyraźne problemy z głosem.
- Prośmy Pana o łaskę, abyśmy potrafili oczekiwać na spełnienie wszystkich Jego obietnic i aby pomógł nam przyjąć w naszym życiu obecność Maryi - zachęcił jeden ze współpracowników Franciszka podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Papież jest, jak sam powiedział na początku audiencji generalnej w Watykanie, "silnie przeziębiony" i dlatego nie przeczytał tekstu katechezy. W czasie audiencji miał wyraźne problemy z głosem.
pl.aleteia.org / polsatnews.pl / tk
W miejscowości Konotopie niedaleko Torunia powstaje ogromny, 55-metrowy pomnik Matki Bożej. Przewyższy posąg Chrystusa Króla ze Świebodzina oraz słynną figurę Chrystusa Zbawiciela z Rio de Janeiro.
W miejscowości Konotopie niedaleko Torunia powstaje ogromny, 55-metrowy pomnik Matki Bożej. Przewyższy posąg Chrystusa Króla ze Świebodzina oraz słynną figurę Chrystusa Zbawiciela z Rio de Janeiro.
KAI / jh
Jeszcze 15 lat temu była zdeklarowaną ateistką, feministką i zaciekłą krytyczką katolicyzmu. Dziś Sally Read, angielska poetka i pisarka, opowiada o swojej drodze do wiary, w której kluczową rolę odegrała Najświętsza Maryja Panna. Jej najnowsza książka, „The Mary Pages: An Atheist's Journey to the Mother of God”, to wyjątkowe świadectwo duchowego poszukiwania i nawrócenia.
Jeszcze 15 lat temu była zdeklarowaną ateistką, feministką i zaciekłą krytyczką katolicyzmu. Dziś Sally Read, angielska poetka i pisarka, opowiada o swojej drodze do wiary, w której kluczową rolę odegrała Najświętsza Maryja Panna. Jej najnowsza książka, „The Mary Pages: An Atheist's Journey to the Mother of God”, to wyjątkowe świadectwo duchowego poszukiwania i nawrócenia.
YouTube.com / tk
Znany kucharz i restaurator Wojciech Modest Amaro nie wstydzi się mówić o swojej wierze. W niedawnym podcaście "WojewódzkiKędzierski" wyznał, że stara się na co dzień żyć stylem Maryi.
Znany kucharz i restaurator Wojciech Modest Amaro nie wstydzi się mówić o swojej wierze. W niedawnym podcaście "WojewódzkiKędzierski" wyznał, że stara się na co dzień żyć stylem Maryi.
KAI / pk
Amerykańskie media katolickie opisały 10 listopada cud uzdrowienia 2-letniego dziecka na Alasce za wstawiennictwem Matki Bożej "Złotego Serca", która w 1932 objawiła się w miasteczku Beauraing w Belgii. Dziecko urodziło się z wadą serca i po niespełna sześciu miesiącach przeszło operację, ale w ciągu roku nie nastąpiła żadna poprawa. Opisany w mediach cud uzdrowienia miał się wydarzyć, gdy dziecko, jego rodzice, dwoje krewnych a nawet… towarzyszące rodzinie dwa psy, doświadczyli w czasie modlitwy i odczuli "obecność Maryi".
Amerykańskie media katolickie opisały 10 listopada cud uzdrowienia 2-letniego dziecka na Alasce za wstawiennictwem Matki Bożej "Złotego Serca", która w 1932 objawiła się w miasteczku Beauraing w Belgii. Dziecko urodziło się z wadą serca i po niespełna sześciu miesiącach przeszło operację, ale w ciągu roku nie nastąpiła żadna poprawa. Opisany w mediach cud uzdrowienia miał się wydarzyć, gdy dziecko, jego rodzice, dwoje krewnych a nawet… towarzyszące rodzinie dwa psy, doświadczyli w czasie modlitwy i odczuli "obecność Maryi".
KAI / tk
- Uczmy się uległości wobec natchnień Ducha, zwłaszcza gdy sugeruje On, abyśmy «poszli z pośpiechem» i wyruszyli z pomocą komuś w potrzebie, jak to uczyniła Maryja zaraz po tym, gdy odszedł od niej anioł” - zachęcił papież podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Tematem jego katechezy była relacja między Maryją a Duchem Świętym.
- Uczmy się uległości wobec natchnień Ducha, zwłaszcza gdy sugeruje On, abyśmy «poszli z pośpiechem» i wyruszyli z pomocą komuś w potrzebie, jak to uczyniła Maryja zaraz po tym, gdy odszedł od niej anioł” - zachęcił papież podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Tematem jego katechezy była relacja między Maryją a Duchem Świętym.
KAI / jh
W piątek, w Zielonej Górze rusza wyjątkowa akcja modlitewna pod hasłem „Ratujmy świat z Maryją -Różaniec 24 h”. Inicjatywa, której patronuje bp Tadeusz Lityński, ma trwać nieprzerwanie przez 24 godziny w kościele pw. św. Franciszka z Asyżu, a jej celem jest modlitwa o pokój na świecie i nawrócenie narodu.
W piątek, w Zielonej Górze rusza wyjątkowa akcja modlitewna pod hasłem „Ratujmy świat z Maryją -Różaniec 24 h”. Inicjatywa, której patronuje bp Tadeusz Lityński, ma trwać nieprzerwanie przez 24 godziny w kościele pw. św. Franciszka z Asyżu, a jej celem jest modlitwa o pokój na świecie i nawrócenie narodu.
W czwartek papież Franciszek podpisał dokument dotyczący Medjugorie. Problem jest taki, że w kwestii objawień maryjnych mamy wśród katolików sporo praktycznych heretyków. To ci, którzy mają gdzieś pouczenia Kościoła o tym, że prywatne objawienia są prywatne i żaden katolik nie jest zobowiązany do wiary w nie, a brak wiary w maryjne orędzia nie skutkuje piekłem. Niestety "niezdrowa nauka” szerzy się w kręgach, o których nigdy chyba nie czytałam w liście pasterskim ani nie słyszałam na żadnym kazaniu. I cena za to milczenie będzie wysoka.
W czwartek papież Franciszek podpisał dokument dotyczący Medjugorie. Problem jest taki, że w kwestii objawień maryjnych mamy wśród katolików sporo praktycznych heretyków. To ci, którzy mają gdzieś pouczenia Kościoła o tym, że prywatne objawienia są prywatne i żaden katolik nie jest zobowiązany do wiary w nie, a brak wiary w maryjne orędzia nie skutkuje piekłem. Niestety "niezdrowa nauka” szerzy się w kręgach, o których nigdy chyba nie czytałam w liście pasterskim ani nie słyszałam na żadnym kazaniu. I cena za to milczenie będzie wysoka.
Sanktuarium Matki Boskie Licheńskiej/dm
Koronka Dziesięciu Cnót Ewangelicznych Najświętszej Maryi Panny odmawiana jest przez marianów od czasu aprobaty przez papieża Innocentego II w 1699 roku w oparciu o „Regułę Dziesięciu Cnót NMP”. Błogosławiony Stanisław Papczyński, założyciel zakonu, był pierwszym z marianów, który złożył na tę regułę uroczyste śluby zakonne w Warszawie 6 czerwca 1701 roku.
Koronka Dziesięciu Cnót Ewangelicznych Najświętszej Maryi Panny odmawiana jest przez marianów od czasu aprobaty przez papieża Innocentego II w 1699 roku w oparciu o „Regułę Dziesięciu Cnót NMP”. Błogosławiony Stanisław Papczyński, założyciel zakonu, był pierwszym z marianów, który złożył na tę regułę uroczyste śluby zakonne w Warszawie 6 czerwca 1701 roku.
KAI / pk
- Uleczenie i uzdrowienie to nie jest to samo. Zdrowie polega na harmonii, na połączeniu różnych wymiarów życia człowieka, na wewnętrznym pokoju - powiedział abp Adrian Galbas w sanktuarium Matki Bożej w Lourdes. Metropolita katowicki przewodniczył Mszy św. podczas V Archidiecezjalnej Pielgrzymki Chorych. W homilii zwrócił uwagę na różnicę pomiędzy uleczeniem i uzdrowieniem.
- Uleczenie i uzdrowienie to nie jest to samo. Zdrowie polega na harmonii, na połączeniu różnych wymiarów życia człowieka, na wewnętrznym pokoju - powiedział abp Adrian Galbas w sanktuarium Matki Bożej w Lourdes. Metropolita katowicki przewodniczył Mszy św. podczas V Archidiecezjalnej Pielgrzymki Chorych. W homilii zwrócił uwagę na różnicę pomiędzy uleczeniem i uzdrowieniem.
{{ article.published_at }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}