Interia / red
To, co jeszcze niedawno wydawało się niemożliwe, stało się faktem. Andrzej Bargiel jako pierwszy człowiek na świecie zdobył Mount Everest i zjechał z jego wierzchołka na nartach aż do bazy, nie korzystając z dodatkowego tlenu. Historyczny wyczyn, do którego podchodził trzykrotnie, udało się zrealizować dopiero teraz - w ekstremalnie trudnych, jesiennych warunkach.
To, co jeszcze niedawno wydawało się niemożliwe, stało się faktem. Andrzej Bargiel jako pierwszy człowiek na świecie zdobył Mount Everest i zjechał z jego wierzchołka na nartach aż do bazy, nie korzystając z dodatkowego tlenu. Historyczny wyczyn, do którego podchodził trzykrotnie, udało się zrealizować dopiero teraz - w ekstremalnie trudnych, jesiennych warunkach.
"Myślę, że każdy z nas żyje nadzieją - oczekiwaniem, że wszystko będzie dobrze. Jadąc na wyprawę nikt przecież nie zakłada, że doświadczy porażki, albo że stanie się coś złego. Każdy jedzie z nadzieją, że stanie na szczycie. W górach wszyscy posługujemy się nadzieją. I choć każdy rozumie ją w nieco inny sposób, myślę, że jest ona osiągnięciem tego, o co się poprosiło. Jedni proszą naturę, inni proszą Boga". Piotr Krzyżowski - pierwszy człowiek w historii, który zdobył Lhotse, a następnie bez wsparcia tragarzy i tlenu, w jednym ataku szczytowym, bez schodzenia poniżej obozu czwartego, wszedł na Mount Everest - opowiada o swojej pasji, wierze i o tym, skąd czerpie nadzieję w strefie śmierci.
"Myślę, że każdy z nas żyje nadzieją - oczekiwaniem, że wszystko będzie dobrze. Jadąc na wyprawę nikt przecież nie zakłada, że doświadczy porażki, albo że stanie się coś złego. Każdy jedzie z nadzieją, że stanie na szczycie. W górach wszyscy posługujemy się nadzieją. I choć każdy rozumie ją w nieco inny sposób, myślę, że jest ona osiągnięciem tego, o co się poprosiło. Jedni proszą naturę, inni proszą Boga". Piotr Krzyżowski - pierwszy człowiek w historii, który zdobył Lhotse, a następnie bez wsparcia tragarzy i tlenu, w jednym ataku szczytowym, bez schodzenia poniżej obozu czwartego, wszedł na Mount Everest - opowiada o swojej pasji, wierze i o tym, skąd czerpie nadzieję w strefie śmierci.
Gazeta Krakowska / jh
19-letnia Zoja Skubis przeszła do historii jako najmłodsza Polka, która zdobyła Mount Everest (8849 m n.p.m.). Szczyt osiągnęła 18 maja 2025 r. o godz. 11:38. Jej historia poruszyła internautów i ekspertów, a gratulacje spływają z całego świata. To nie tylko rekord – to świadectwo pasji, wytrwałości i odwagi.
19-letnia Zoja Skubis przeszła do historii jako najmłodsza Polka, która zdobyła Mount Everest (8849 m n.p.m.). Szczyt osiągnęła 18 maja 2025 r. o godz. 11:38. Jej historia poruszyła internautów i ekspertów, a gratulacje spływają z całego świata. To nie tylko rekord – to świadectwo pasji, wytrwałości i odwagi.
Twitter/dm
19 maja Hari Budha Magar stanął zwycięsko na szczycie najwyższej góry świata jako pierwszy w historii człowiek po amputacji obu nóg powyżej kolan. Mężczyzna wspiął się na Mount Everest.
19 maja Hari Budha Magar stanął zwycięsko na szczycie najwyższej góry świata jako pierwszy w historii człowiek po amputacji obu nóg powyżej kolan. Mężczyzna wspiął się na Mount Everest.
PAP / tk
Nepalczyk Kami Rita Sherpa po raz 27. zdobył Mount Everest (8848 m) i ponownie został samodzielnym rekordzistą pod względem liczby wejść na najwyższy szczyt Ziemi. Kilka dni temu po raz 26. uczynił to jego rodak Pasang Dawa Sherpa.
Nepalczyk Kami Rita Sherpa po raz 27. zdobył Mount Everest (8848 m) i ponownie został samodzielnym rekordzistą pod względem liczby wejść na najwyższy szczyt Ziemi. Kilka dni temu po raz 26. uczynił to jego rodak Pasang Dawa Sherpa.
PAP / tk
Nie tylko ślady butów zostają po himalaistach na najwyższej górze świata. Na długo mogą pozostać po nich zamrożone drobnoustroje – informują naukowcy na łamach pisma „Arctic, Antarctic, and Alpine Research”.
Nie tylko ślady butów zostają po himalaistach na najwyższej górze świata. Na długo mogą pozostać po nich zamrożone drobnoustroje – informują naukowcy na łamach pisma „Arctic, Antarctic, and Alpine Research”.
Historia jednej z najtragiczniejszych wypraw wysokogórskich w historii i nakręcony z rozmachem widowiskowy thriller.
Historia jednej z najtragiczniejszych wypraw wysokogórskich w historii i nakręcony z rozmachem widowiskowy thriller.
Dlaczego na Mount Everest wciąż giną ludzie?
Dlaczego na Mount Everest wciąż giną ludzie?
PAP / pk
"W obozie bazowym (pod Mount Everest) jest co najmniej 100 osób z pozytywnym wynikiem testu na obecność SARS-CoV-2, (w rzeczywistości - PAP) liczba (zakażonych osób) może wynosić między 150 a 200" - informuje cytowany przez agencję AP organizator wypraw Lukas Furtenbach. Władze Nepalu nie potwierdzają tych doniesień.
"W obozie bazowym (pod Mount Everest) jest co najmniej 100 osób z pozytywnym wynikiem testu na obecność SARS-CoV-2, (w rzeczywistości - PAP) liczba (zakażonych osób) może wynosić między 150 a 200" - informuje cytowany przez agencję AP organizator wypraw Lukas Furtenbach. Władze Nepalu nie potwierdzają tych doniesień.
PAP/mk
Po zeszłorocznym zakazie wchodzenia na Mount Everest, w tym roku władze Nepalu wydały rekordową liczbę pozwoleń na wspinanie się na najwyższy szczyt Ziemi. Od początku tego sezonu odnotowano już trzy śmiertelne przypadki wśród wspinaczy.
Po zeszłorocznym zakazie wchodzenia na Mount Everest, w tym roku władze Nepalu wydały rekordową liczbę pozwoleń na wspinanie się na najwyższy szczyt Ziemi. Od początku tego sezonu odnotowano już trzy śmiertelne przypadki wśród wspinaczy.
PAP / pp
Uformowana przez rząd Nepalu specjalna komisja rozważa wprowadzenie bardziej surowych kryteriów dla himalaistów, którzy będą chcieli zaatakować najwyższy szczyt świata Mount Everest (8850 m n.p.m.).
Uformowana przez rząd Nepalu specjalna komisja rozważa wprowadzenie bardziej surowych kryteriów dla himalaistów, którzy będą chcieli zaatakować najwyższy szczyt świata Mount Everest (8850 m n.p.m.).
Ta historia wydarzyła się naprawdę. Informacja o polskich zdobywcach obiegła całą Europę i świat. Jako pierwsi weszli tam zimą.
Ta historia wydarzyła się naprawdę. Informacja o polskich zdobywcach obiegła całą Europę i świat. Jako pierwsi weszli tam zimą.
PAP / jp
85-letni Nepalczyk Min Bahadur Sherchan zmarł w sobotę podczas zdobywania Mount Everestu. Podjął tę próbę, by ponownie stać się najstarszym człowiekiem, który wszedł na najwyższy szczyt świata, wnoszący się na 8850 metrów n.p.m.
85-letni Nepalczyk Min Bahadur Sherchan zmarł w sobotę podczas zdobywania Mount Everestu. Podjął tę próbę, by ponownie stać się najstarszym człowiekiem, który wszedł na najwyższy szczyt świata, wnoszący się na 8850 metrów n.p.m.
PAP / ml
Dwójka wspinaczy 30-letnia Australijka oraz 35-letni Holender zmarli po zdobyciu Mount Everest z powodu choroby wysokościowej. Bilans ofiar wśród wspinaczy w tym sezonie wynosi 4 osoby - podały w niedzielę służby ratownicze Nepalu.
Dwójka wspinaczy 30-letnia Australijka oraz 35-letni Holender zmarli po zdobyciu Mount Everest z powodu choroby wysokościowej. Bilans ofiar wśród wspinaczy w tym sezonie wynosi 4 osoby - podały w niedzielę służby ratownicze Nepalu.
PAP / pk
Nepalska policja poinformowała, że liczba ofiar śmiertelnych sobotniego trzęsienia ziemi, do jakiego doszło w okolicy stolicy kraju, wzrosła do 449 osób. Służby bezpieczeństwa podkreślają, że są setki rannych, a wiele budynków w Katmandu zostało zniszczonych.
Nepalska policja poinformowała, że liczba ofiar śmiertelnych sobotniego trzęsienia ziemi, do jakiego doszło w okolicy stolicy kraju, wzrosła do 449 osób. Służby bezpieczeństwa podkreślają, że są setki rannych, a wiele budynków w Katmandu zostało zniszczonych.
Podczas wyprawy na Everest, codziennie śpiewałem Te Deum. I kiedy wszedłem na szczyt, pierwszą rzeczą, jaką zrobiłem, to właśnie uklęknąłem i odśpiewałem "Ciebie Boga wysławiamy".
Podczas wyprawy na Everest, codziennie śpiewałem Te Deum. I kiedy wszedłem na szczyt, pierwszą rzeczą, jaką zrobiłem, to właśnie uklęknąłem i odśpiewałem "Ciebie Boga wysławiamy".
AP, AFP / PAP / slo
Dwanaście osób zginęło wskutek zejścia lawiny w piątek rano na Mount Evereście. Trzech osób wciąż nie odnaleziono. Wszystkimi ofiarami tragedii są nepalscy przewodnicy, Szerpowie. Jest to najtragiczniejszy bilans ofiar na najwyższym szczycie świata w historii.
Dwanaście osób zginęło wskutek zejścia lawiny w piątek rano na Mount Evereście. Trzech osób wciąż nie odnaleziono. Wszystkimi ofiarami tragedii są nepalscy przewodnicy, Szerpowie. Jest to najtragiczniejszy bilans ofiar na najwyższym szczycie świata w historii.
Joanna Chmiel / PAP / slo
Reinhold Messner - pierwszy zdobywca korony Himalajów, pisarz, fotograf oraz podróżnik był w sobotę gościem organizowanych w Zakopanem Dni Lajtowych - spotkania członków i sympatyków obchodzącego w tym roku 10-lecie Polskiego Klubu Alpejskiego.
Reinhold Messner - pierwszy zdobywca korony Himalajów, pisarz, fotograf oraz podróżnik był w sobotę gościem organizowanych w Zakopanem Dni Lajtowych - spotkania członków i sympatyków obchodzącego w tym roku 10-lecie Polskiego Klubu Alpejskiego.
PAP/PR
Zaledwie 13-letni Amerykanin Jordan Romero zdobył w sobotę Mount Everest (8848 m). To najmłodszy człowiek, który stanął na najwyższej górze świata. Wraz z nim, po pokonaniu trasy północnej, szczyt osiągnęli jego ojciec Paul i pomagający im trzej Szerpowie.
Zaledwie 13-letni Amerykanin Jordan Romero zdobył w sobotę Mount Everest (8848 m). To najmłodszy człowiek, który stanął na najwyższej górze świata. Wraz z nim, po pokonaniu trasy północnej, szczyt osiągnęli jego ojciec Paul i pomagający im trzej Szerpowie.
{{ article.published_at }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}