„Bardzo roztropnie jest, żeby się w każdym dniu gotować na śmierć w tym właśnie dniu”. Te słowa powiedział wspominany 4 lipca bł. Piotr Jerzy Frassati, który sam zaświadczył o ich prawdziwości. Umarł przeżywszy niewiele ponad 24 lata, nie ukończywszy jeszcze studiów. Dajmy się zainspirować jego postacią.
„Bardzo roztropnie jest, żeby się w każdym dniu gotować na śmierć w tym właśnie dniu”. Te słowa powiedział wspominany 4 lipca bł. Piotr Jerzy Frassati, który sam zaświadczył o ich prawdziwości. Umarł przeżywszy niewiele ponad 24 lata, nie ukończywszy jeszcze studiów. Dajmy się zainspirować jego postacią.
Bernardyn Realino był humanistą i poetą. Studiował sztuki wyzwolone i medycynę. Uzyskał doktorat obojga praw. Był ‘chodzącą dobrocią’, ale jeden wybuch gniewu bardzo drogo go kosztował i radykalnie zmienił jego życiowe perspektywy. 2 lipca wspominamy św. Bernardyna Realino, włoskiego jezuitę.
Bernardyn Realino był humanistą i poetą. Studiował sztuki wyzwolone i medycynę. Uzyskał doktorat obojga praw. Był ‘chodzącą dobrocią’, ale jeden wybuch gniewu bardzo drogo go kosztował i radykalnie zmienił jego życiowe perspektywy. 2 lipca wspominamy św. Bernardyna Realino, włoskiego jezuitę.
Pierwszego lipca Kościół wspomina św. Ottona z Bambergu. Polski władca, Bolesław Krzywousty wysłał go na Pomorze Zachodnie. Jego zadaniem była misja chrystianizacyjna. Okazała się ona wielkim sukcesem do tego stopnia, że zaczęto go nazywać ‘Apostołem Pomorza’. Kościół wspomina go 1 lipca.
Pierwszego lipca Kościół wspomina św. Ottona z Bambergu. Polski władca, Bolesław Krzywousty wysłał go na Pomorze Zachodnie. Jego zadaniem była misja chrystianizacyjna. Okazała się ona wielkim sukcesem do tego stopnia, że zaczęto go nazywać ‘Apostołem Pomorza’. Kościół wspomina go 1 lipca.
Wspominany 28 czerwca św. Ireneusz należał do trzeciego pokolenia chrześcijan. Był uczniem św. Polikarpa, ucznia św. Jana Apostoła. Gorliwie zabiegał o czystość wiary i występował przeciw herezjom. Bronił tradycji apostolskiej. Możemy go uznać za pierwszego teologa, twórcę teologii systematycznej. Warto poznać tę znaczącą postać w historii Kościoła.
Wspominany 28 czerwca św. Ireneusz należał do trzeciego pokolenia chrześcijan. Był uczniem św. Polikarpa, ucznia św. Jana Apostoła. Gorliwie zabiegał o czystość wiary i występował przeciw herezjom. Bronił tradycji apostolskiej. Możemy go uznać za pierwszego teologa, twórcę teologii systematycznej. Warto poznać tę znaczącą postać w historii Kościoła.
Wspominany w liturgii Kościoła 27 czerwca Cyryl Aleksandryjski był znaczącą postacią Kościoła na początku piątego wieku. Był żarliwym obrońcą prawowierności. Zdecydowanie, słowem i pismem, przeciwstawiał się ówczesnym herezjom. Z tego względu na Wschodzie chrześcijaństwa był nazywany ‘stróżem dokładności’, a nawet ‘pieczęcią Ojców’. Przybliżymy sylwetkę św. Cyryla Aleksandryjskiego.
Wspominany w liturgii Kościoła 27 czerwca Cyryl Aleksandryjski był znaczącą postacią Kościoła na początku piątego wieku. Był żarliwym obrońcą prawowierności. Zdecydowanie, słowem i pismem, przeciwstawiał się ówczesnym herezjom. Z tego względu na Wschodzie chrześcijaństwa był nazywany ‘stróżem dokładności’, a nawet ‘pieczęcią Ojców’. Przybliżymy sylwetkę św. Cyryla Aleksandryjskiego.
Pochodził z zamożnej rodziny, choć przeżyła ona też całkowite bankructwo. Przyjął kapłaństwo, ale dziełem jego życia było założenie instytutu, który skupiał ludzi wszystkich stanów, pragnących uświęcenia i bliskości z Bogiem. Na wiele lat przed Soborem Watykańskim II mówił o powszechnym powołaniu do świętości i o drodze do niej, jaką jest realizowanie swojego powołania. 26 czerwca Kościół wspomina św. Josemaríę Escrivá de Balaguera.
Pochodził z zamożnej rodziny, choć przeżyła ona też całkowite bankructwo. Przyjął kapłaństwo, ale dziełem jego życia było założenie instytutu, który skupiał ludzi wszystkich stanów, pragnących uświęcenia i bliskości z Bogiem. Na wiele lat przed Soborem Watykańskim II mówił o powszechnym powołaniu do świętości i o drodze do niej, jaką jest realizowanie swojego powołania. 26 czerwca Kościół wspomina św. Josemaríę Escrivá de Balaguera.
Jako mała dziewczynka miała widzenia Chrystusa na krzyżu, praktykowała umartwienia i pokuty, i doznała łaski stygmatów, choć były one ukryte. Pragnęła życia zakonnego, ale pod naciskiem starszego brata, została wydana za mąż za starszego o 20 lat gdańskiego rzemieślnika. Nie było to udane małżeństwo, choć mieli ze sobą dziewięcioro dzieci. Mąż był bogatym mieszczaninem, ale był porywczy i gwałtowny. Lubił wystawne życie towarzyskie i często nadużywał alkoholu. Błogosławioną Dorotę z Mątowów Kościół wspomina 25 czerwca.
Jako mała dziewczynka miała widzenia Chrystusa na krzyżu, praktykowała umartwienia i pokuty, i doznała łaski stygmatów, choć były one ukryte. Pragnęła życia zakonnego, ale pod naciskiem starszego brata, została wydana za mąż za starszego o 20 lat gdańskiego rzemieślnika. Nie było to udane małżeństwo, choć mieli ze sobą dziewięcioro dzieci. Mąż był bogatym mieszczaninem, ale był porywczy i gwałtowny. Lubił wystawne życie towarzyskie i często nadużywał alkoholu. Błogosławioną Dorotę z Mątowów Kościół wspomina 25 czerwca.
24 czerwca Kościół wspomina św. Jana Chrzciciela i celebruje uroczystość jego narodzenia. To o nim sam Jezus powiedział „Zaprawdę powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie powstał większy…” Zwykle we wspomnieniach świętych celebrujemy tzw. narodziny dla nieba, czyli moment chwalebnej śmierci. Natomiast dzisiaj, w odniesieniu do św. Jana Chrzciciela będziemy odwoływać się do jego narodzin. Jego przyjście na świat zwiastował Archanioł Gabriel. Nadano mu imię „Jan”, co w języku hebrajskim oznacza „Bóg jest łaskawy” albo „Jahwe się zmiłował”.
24 czerwca Kościół wspomina św. Jana Chrzciciela i celebruje uroczystość jego narodzenia. To o nim sam Jezus powiedział „Zaprawdę powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie powstał większy…” Zwykle we wspomnieniach świętych celebrujemy tzw. narodziny dla nieba, czyli moment chwalebnej śmierci. Natomiast dzisiaj, w odniesieniu do św. Jana Chrzciciela będziemy odwoływać się do jego narodzin. Jego przyjście na świat zwiastował Archanioł Gabriel. Nadano mu imię „Jan”, co w języku hebrajskim oznacza „Bóg jest łaskawy” albo „Jahwe się zmiłował”.
Miał ogromny wpływ na działalność św. Jana Bosko – był jego przewodnikiem duchowym. Wspierał w powołaniu swojego siostrzeńca, bł. Józefa Allamano, założyciela Misjonarzy Consolata. Natomiast błogosławiony ks. Klemens Marchisio, założyciel Zgromadzenia Córek św. Józefa, powiedział: «Kiedy wstąpiłem do konwiktu, byłem urwipołciem, nie wiedziałem, co to znaczy być księdzem, wyszedłem zaś zupełnie przemieniony, w pełni świadomy godności kapłańskiej”, a właśnie formacja kapłanów była jednym z najważniejszych dzieł świętego Józefa Caffaso. Kościół wspomina go 23 czerwca. I te trzy przykłady ludzi, na których życie w znaczny sposób on oddziaływał właściwie mogłyby wystarczyć, aby dało się poczuć, że mamy do czynienia z kimś wyjątkowym. Ale oczywiście, jak to się ma w przypadku wielu świętych – argumentów za wyniesieniem na ołtarze można przytoczyć więcej. Kim więc był ten, którego papież Pius XI nazwał „perłą kleru Italii”?
Miał ogromny wpływ na działalność św. Jana Bosko – był jego przewodnikiem duchowym. Wspierał w powołaniu swojego siostrzeńca, bł. Józefa Allamano, założyciela Misjonarzy Consolata. Natomiast błogosławiony ks. Klemens Marchisio, założyciel Zgromadzenia Córek św. Józefa, powiedział: «Kiedy wstąpiłem do konwiktu, byłem urwipołciem, nie wiedziałem, co to znaczy być księdzem, wyszedłem zaś zupełnie przemieniony, w pełni świadomy godności kapłańskiej”, a właśnie formacja kapłanów była jednym z najważniejszych dzieł świętego Józefa Caffaso. Kościół wspomina go 23 czerwca. I te trzy przykłady ludzi, na których życie w znaczny sposób on oddziaływał właściwie mogłyby wystarczyć, aby dało się poczuć, że mamy do czynienia z kimś wyjątkowym. Ale oczywiście, jak to się ma w przypadku wielu świętych – argumentów za wyniesieniem na ołtarze można przytoczyć więcej. Kim więc był ten, którego papież Pius XI nazwał „perłą kleru Italii”?
Miał przed sobą perspektywę wielkiej kariery jako urzędnik. Po królu, był w państwie drugą osobą. Rzucił to wszystko, by pozostać wiernym Kościołowi i wierze katolickiej. Chciał umrzeć jako wierny katolik. To było jedynym jego pragnienie. 22 czerwca Kościół wspomina św. Tomasza More.
Miał przed sobą perspektywę wielkiej kariery jako urzędnik. Po królu, był w państwie drugą osobą. Rzucił to wszystko, by pozostać wiernym Kościołowi i wierze katolickiej. Chciał umrzeć jako wierny katolik. To było jedynym jego pragnienie. 22 czerwca Kościół wspomina św. Tomasza More.
Odkrycie własnej drogi w życiu nie jest i nigdy nie było proste. Tak jak trudne jest bycie wiernym swojemu powołaniu. Tym bardziej, jeśli się pochodzi z rodziny arystokratycznej, z historią i dokonaniami. Ojciec Alojzego nie chciał, żeby poszedł do zakonu, a na pewno nie do jezuitów. Może do jakiegoś innego, gdzie mógłby otrzymać godności kościelne, przynieść chwałę rodzinie. Nie przypuszczał, że wybór młodego Alojzego i jego świętość przyniesie rodzinie Gonzagów więcej sławy i powodów do dumy niż cokolwiek innego. Św. Alojzego Kościół wspomina 21 czerwca. Jest jednym z 'młodych' świętych jezuitów i patronuje młodzieży studiującej.
Odkrycie własnej drogi w życiu nie jest i nigdy nie było proste. Tak jak trudne jest bycie wiernym swojemu powołaniu. Tym bardziej, jeśli się pochodzi z rodziny arystokratycznej, z historią i dokonaniami. Ojciec Alojzego nie chciał, żeby poszedł do zakonu, a na pewno nie do jezuitów. Może do jakiegoś innego, gdzie mógłby otrzymać godności kościelne, przynieść chwałę rodzinie. Nie przypuszczał, że wybór młodego Alojzego i jego świętość przyniesie rodzinie Gonzagów więcej sławy i powodów do dumy niż cokolwiek innego. Św. Alojzego Kościół wspomina 21 czerwca. Jest jednym z 'młodych' świętych jezuitów i patronuje młodzieży studiującej.
20 czerwca wspominamy błogosławionego Jana Gavana, angielskiego jezuitę, męczennika za wiarę. Zginął powieszony na szubienicy, razem z czterema innymi współbraćmi. W prawie stuletniej historii prześladowań katolików w Anglii zamęczonych zostało 23 jezuitów. Ale im więcej ich zabijano, tym bardziej rosła liczba ich naśladowców. Byli na pierwszej linii frontu walki o obronę wiary katolickiej. Przypieczętowali to swoim męczeństwem.
20 czerwca wspominamy błogosławionego Jana Gavana, angielskiego jezuitę, męczennika za wiarę. Zginął powieszony na szubienicy, razem z czterema innymi współbraćmi. W prawie stuletniej historii prześladowań katolików w Anglii zamęczonych zostało 23 jezuitów. Ale im więcej ich zabijano, tym bardziej rosła liczba ich naśladowców. Byli na pierwszej linii frontu walki o obronę wiary katolickiej. Przypieczętowali to swoim męczeństwem.
Dzień urodzin Romualda jest owiany tajemnicą. Także inspiracja do założenia zakonu pochodzi z wizji, którą miał w czasie snu, ale jego życie i wpływ na dzieje Kościoła są rzeczywiste i łatwe do zobaczenia. 19 czerwca wspominamy św. Romualda, opata, założyciela kamedułów.
Dzień urodzin Romualda jest owiany tajemnicą. Także inspiracja do założenia zakonu pochodzi z wizji, którą miał w czasie snu, ale jego życie i wpływ na dzieje Kościoła są rzeczywiste i łatwe do zobaczenia. 19 czerwca wspominamy św. Romualda, opata, założyciela kamedułów.
17 czerwca wspominamy świętego, który był artystą, ale swój talent malarski wymienił na inny. Tworzenie obrazów przemienił w „tworzenie” ludzi. Święty Brat Albert (Adam Chmielowski), wybrał tych „najmniejszych” odrzuconych, ubogich, kalekich. Tych, którym świat zabrał godność, zepchnął gdzieś na margines. To oni stali się jego tworzywem. Jest jednym z ulubionych polskich świętych. Przemawia do wyobraźni i serca wielu.
17 czerwca wspominamy świętego, który był artystą, ale swój talent malarski wymienił na inny. Tworzenie obrazów przemienił w „tworzenie” ludzi. Święty Brat Albert (Adam Chmielowski), wybrał tych „najmniejszych” odrzuconych, ubogich, kalekich. Tych, którym świat zabrał godność, zepchnął gdzieś na margines. To oni stali się jego tworzywem. Jest jednym z ulubionych polskich świętych. Przemawia do wyobraźni i serca wielu.
Był krzepkiej budowy, zaprawiony do różnych warunków, bo ziemia, z której pochodził, smagana wiatrami, latem spalona słońcem nie zachęcała do rozczulania się nad sobą. Był zahartowany w zawiejach i zamieciach, przemierzał góry jako wędrowny kaznodzieja. 16 czerwca Kościół wspomina świętego Jana Franciszka Régis, jezuitę.
Był krzepkiej budowy, zaprawiony do różnych warunków, bo ziemia, z której pochodził, smagana wiatrami, latem spalona słońcem nie zachęcała do rozczulania się nad sobą. Był zahartowany w zawiejach i zamieciach, przemierzał góry jako wędrowny kaznodzieja. 16 czerwca Kościół wspomina świętego Jana Franciszka Régis, jezuitę.
Aż cztery osoby z najbliższej rodziny wspominanej 15 czerwca bł. Jolenty dostąpiły chwały ołtarzy. Wcześnie wyszła za mąż. Była dobrą żoną i matką. Ostatnie lata życia spędziła w klasztorze. Kościół wspomina liturgicznie błogosławioną Jolentę, której Polacy nadali imię Helena.
Aż cztery osoby z najbliższej rodziny wspominanej 15 czerwca bł. Jolenty dostąpiły chwały ołtarzy. Wcześnie wyszła za mąż. Była dobrą żoną i matką. Ostatnie lata życia spędziła w klasztorze. Kościół wspomina liturgicznie błogosławioną Jolentę, której Polacy nadali imię Helena.
Michał Kozal uczył, że „prawdziwą wielkość człowieka mierzy się miarą jego zjednoczenia z Bogiem, mierzy się jego umiejętnością i gorliwością wykonywania planów Bożych. Obiektywnie najwięcej znaczy ten, który nosi w sobie życie Boże i potrafi to życie budzić w innych i doprowadzać do pełnego rozwoju”. Choć jego życie było w rękach prześladowców, to jednak męczeńska krew ożywia ciało Kościoła i budzi życie w wielu. 14 czerwca wspominamy błogosławionego biskupa Michała Kozala, męczennika II wojny światowej.
Michał Kozal uczył, że „prawdziwą wielkość człowieka mierzy się miarą jego zjednoczenia z Bogiem, mierzy się jego umiejętnością i gorliwością wykonywania planów Bożych. Obiektywnie najwięcej znaczy ten, który nosi w sobie życie Boże i potrafi to życie budzić w innych i doprowadzać do pełnego rozwoju”. Choć jego życie było w rękach prześladowców, to jednak męczeńska krew ożywia ciało Kościoła i budzi życie w wielu. 14 czerwca wspominamy błogosławionego biskupa Michała Kozala, męczennika II wojny światowej.
Wspominany 13 czerwca św. Antoni z Padwy obdarzony był wieloma darami duchowymi. Był elokwentny, miał świetną pamięć, rozległą wiedzę i czysty, silny głos. Był jednym z najbardziej cenionych kaznodziei w XIII wieku. Swoimi kazaniami walczył z ówczesnymi herezjami i dlatego zyskał przydomek młota na heretyków. Miał dar bilokacji, proroctwa i czytania w ludzkich sumieniach. Jest jednym z najbardziej popularnych świętych.
Wspominany 13 czerwca św. Antoni z Padwy obdarzony był wieloma darami duchowymi. Był elokwentny, miał świetną pamięć, rozległą wiedzę i czysty, silny głos. Był jednym z najbardziej cenionych kaznodziei w XIII wieku. Swoimi kazaniami walczył z ówczesnymi herezjami i dlatego zyskał przydomek młota na heretyków. Miał dar bilokacji, proroctwa i czytania w ludzkich sumieniach. Jest jednym z najbardziej popularnych świętych.
Wiek XX to czas wielkich prześladowań religijnych. Zginęło w nim więcej chrześcijan niż we wszystkich prześladowaniach w minionych wiekach. 12 czerwca wspominamy błogosławionych 108 polskich męczenników II wojny światowej.
Wiek XX to czas wielkich prześladowań religijnych. Zginęło w nim więcej chrześcijan niż we wszystkich prześladowaniach w minionych wiekach. 12 czerwca wspominamy błogosławionych 108 polskich męczenników II wojny światowej.
Paweł…, kiedy pojawia się to imię, nasze myśli najczęściej kierują się, ku postaci, która w Kościele określana jest Apostołem Narodów. Św. Paweł to ten, którego podróże misyjne dały poznać Chrystusa wielu. Ale pierwsi chrześcijanie zanim poznali Pawła, doświadczyli Szawła. Okrutnego, zawziętego… Pamiętali, że tak niedawno miał na rękach krew ich bliskich, a teraz ten nawrócony prześladowca wchodzi do ich domów, staje się częścią pierwotnego Kościoła. Kto otworzył Pawłowi drzwi do ich serc? Kto był przewodnikiem, współtowarzyszem w drodze. Kto uczył, pomagał …i ostatecznie niejako usunął się, stał się... pomocnikiem?  Dzięki komu Szaweł, stawał się św. Pawłem? Kim był ten człowiek, którego Bóg postawił na jego drodze? Otóż, to święty Barnaba, którego Kościół wspomina 11 czerwca.
Paweł…, kiedy pojawia się to imię, nasze myśli najczęściej kierują się, ku postaci, która w Kościele określana jest Apostołem Narodów. Św. Paweł to ten, którego podróże misyjne dały poznać Chrystusa wielu. Ale pierwsi chrześcijanie zanim poznali Pawła, doświadczyli Szawła. Okrutnego, zawziętego… Pamiętali, że tak niedawno miał na rękach krew ich bliskich, a teraz ten nawrócony prześladowca wchodzi do ich domów, staje się częścią pierwotnego Kościoła. Kto otworzył Pawłowi drzwi do ich serc? Kto był przewodnikiem, współtowarzyszem w drodze. Kto uczył, pomagał …i ostatecznie niejako usunął się, stał się... pomocnikiem?  Dzięki komu Szaweł, stawał się św. Pawłem? Kim był ten człowiek, którego Bóg postawił na jego drodze? Otóż, to święty Barnaba, którego Kościół wspomina 11 czerwca.