Erewań to jedno z najstarszych miast świata. Został założony - według oficjalnych źródeł - w 782 roku p.n.e., czyli dwadzieścia dziewięć lat wcześniej niż Rzym.
Erewań to jedno z najstarszych miast świata. Został założony - według oficjalnych źródeł - w 782 roku p.n.e., czyli dwadzieścia dziewięć lat wcześniej niż Rzym.
Erewań to jedno z najstarszych miast świata. Został założony - według oficjalnych źródeł - w 782 roku p.n.e., czyli dwadzieścia dziewięć lat wcześniej niż Rzym.
Erewań to jedno z najstarszych miast świata. Został założony - według oficjalnych źródeł - w 782 roku p.n.e., czyli dwadzieścia dziewięć lat wcześniej niż Rzym.
Słońce, turkusowe morze i siedem tysięcy lat historii. Będąc na Malcie nigdy nie jest się zbyt daleko ani od archeologicznych i kulturalnych skarbów, ani od kawiarnianych stolików, sklepów i plaż obmywanych przez czyste i ciepłe morze.
Słońce, turkusowe morze i siedem tysięcy lat historii. Będąc na Malcie nigdy nie jest się zbyt daleko ani od archeologicznych i kulturalnych skarbów, ani od kawiarnianych stolików, sklepów i plaż obmywanych przez czyste i ciepłe morze.
Słońce, turkusowe morze i siedem tysięcy lat historii. Będąc na Malcie nigdy nie jest się zbyt daleko ani od archeologicznych i kulturalnych skarbów, ani od kawiarnianych stolików, sklepów i plaż obmywanych przez czyste i ciepłe morze.
Słońce, turkusowe morze i siedem tysięcy lat historii. Będąc na Malcie nigdy nie jest się zbyt daleko ani od archeologicznych i kulturalnych skarbów, ani od kawiarnianych stolików, sklepów i plaż obmywanych przez czyste i ciepłe morze.
W bliskiej odległości od Fatimy leży Batalha, cicha, nieco senna miejscowość białych domków z czerwoną dachówką – jak większość w Portugalii – wybrukowana szarą, śliską po deszczu kostką z marmurowych gór koło Évory i Estremoz.
W bliskiej odległości od Fatimy leży Batalha, cicha, nieco senna miejscowość białych domków z czerwoną dachówką – jak większość w Portugalii – wybrukowana szarą, śliską po deszczu kostką z marmurowych gór koło Évory i Estremoz.
Lubię ten rzymski kościół. Od strony fasady jest taki prosty, niewyszukany, symetryczny, można by powiedzieć – klasycznie barokowy. To właśnie na przykładzie takich skromnych, pierwotnych w zamyśle fasad, bez późniejszego przeładowania detalami w trosce o pompatycznie pojętą chwałę Bożą, można prześledzić proces łagodnego przejścia od renesansu do baroku.
Lubię ten rzymski kościół. Od strony fasady jest taki prosty, niewyszukany, symetryczny, można by powiedzieć – klasycznie barokowy. To właśnie na przykładzie takich skromnych, pierwotnych w zamyśle fasad, bez późniejszego przeładowania detalami w trosce o pompatycznie pojętą chwałę Bożą, można prześledzić proces łagodnego przejścia od renesansu do baroku.
Marcin Kogut / slo
Kotor, jedno z najpiękniejszych miast wybrzeża Czarnogóry, to nie tylko wspaniałe stare miasto, nastrojowo podświetlone nocą mury obronne, czy też rozcinające wody zatoki Kotorskiej malownicze góry, ale także mocno pogmatwane ścieżki historii.
Kotor, jedno z najpiękniejszych miast wybrzeża Czarnogóry, to nie tylko wspaniałe stare miasto, nastrojowo podświetlone nocą mury obronne, czy też rozcinające wody zatoki Kotorskiej malownicze góry, ale także mocno pogmatwane ścieżki historii.
Kotor, jedno z najpiękniejszych miast wybrzeża Czarnogóry, to nie tylko wspaniałe stare miasto, nastrojowo podświetlone nocą mury obronne, czy też rozcinające wody zatoki Kotorskiej malownicze góry, ale także mocno pogmatwane ścieżki historii.
Kotor, jedno z najpiękniejszych miast wybrzeża Czarnogóry, to nie tylko wspaniałe stare miasto, nastrojowo podświetlone nocą mury obronne, czy też rozcinające wody zatoki Kotorskiej malownicze góry, ale także mocno pogmatwane ścieżki historii.
Malownicza dolina leży pomiędzy ścianami wąwozu. U jego wrót rozciąga się Morze Śródziemne i złocisty pas plaży. Na końcu, tam gdzie ściany się zbiegają, spływa wodospad. W położonym wysoko lesie z bujną roślinnością żyje kilkadziesiąt gatunków motyli. Niełatwo się tam dostać.
Malownicza dolina leży pomiędzy ścianami wąwozu. U jego wrót rozciąga się Morze Śródziemne i złocisty pas plaży. Na końcu, tam gdzie ściany się zbiegają, spływa wodospad. W położonym wysoko lesie z bujną roślinnością żyje kilkadziesiąt gatunków motyli. Niełatwo się tam dostać.
Grecję warto poznać od Salonik po Olimpię na Peloponezie. Jednak największe wrażenie zrobiła na mnie maleńka wyspa, która widnieje na mapie pod nazwą Hydra.
Grecję warto poznać od Salonik po Olimpię na Peloponezie. Jednak największe wrażenie zrobiła na mnie maleńka wyspa, która widnieje na mapie pod nazwą Hydra.
Jak mówi popularne angielskie przysłowie, "the grass is always greener on the other side of the fence" (trawa jest zawsze bardziej zielona po drugiej stronie płotu).
Jak mówi popularne angielskie przysłowie, "the grass is always greener on the other side of the fence" (trawa jest zawsze bardziej zielona po drugiej stronie płotu).
Mieliśmy tylko jeden cel: Nordkapp! - wspomina Michał z Krakowa. - Reszta była improwizacją - dodaje Krysia. Na podbój Skandynawii wyruszyli trzynastoletnim oplem - z namiotem i grillem w środku.
Mieliśmy tylko jeden cel: Nordkapp! - wspomina Michał z Krakowa. - Reszta była improwizacją - dodaje Krysia. Na podbój Skandynawii wyruszyli trzynastoletnim oplem - z namiotem i grillem w środku.
Nie ufajmy twierdzeniu, że sztukę znajduje się tylko w wielkomiejskich muzeach, centrach czy galeriach, i że tam kontakt z nią daje najwięcej. Może jest odwrotnie: małe miejsca potęgują jej działanie? Jerzy Waldorff zwykł mawiać, że najcenniejsze manifestacje sztuki rodzi pojedyncza inicjatywa, a nie statuty i instytucje.
Nie ufajmy twierdzeniu, że sztukę znajduje się tylko w wielkomiejskich muzeach, centrach czy galeriach, i że tam kontakt z nią daje najwięcej. Może jest odwrotnie: małe miejsca potęgują jej działanie? Jerzy Waldorff zwykł mawiać, że najcenniejsze manifestacje sztuki rodzi pojedyncza inicjatywa, a nie statuty i instytucje.
Kilkusetkilogramowe bałwany - wydobyte z głębin wielickiej ziemi - były dobrem rzadkim, a przez to niezwykle cennym. Na ich zakup mogli pozwolić sobie tylko najbogatsi. Nic więc dziwnego, że wielickie żupy przez wieki stanowiły o potędze Polski.
Kilkusetkilogramowe bałwany - wydobyte z głębin wielickiej ziemi - były dobrem rzadkim, a przez to niezwykle cennym. Na ich zakup mogli pozwolić sobie tylko najbogatsi. Nic więc dziwnego, że wielickie żupy przez wieki stanowiły o potędze Polski.
Kilkusetkilogramowe bałwany - wydobyte z głębin wielickiej ziemi - były dobrem rzadkim, a przez to niezwykle cennym. Na ich zakup mogli pozwolić sobie tylko najbogatsi. Nic więc dziwnego, że wielickie żupy przez wieki stanowiły o potędze Polski.
Kilkusetkilogramowe bałwany - wydobyte z głębin wielickiej ziemi - były dobrem rzadkim, a przez to niezwykle cennym. Na ich zakup mogli pozwolić sobie tylko najbogatsi. Nic więc dziwnego, że wielickie żupy przez wieki stanowiły o potędze Polski.
Zniszczenie czy nawet zagubienie bagażu pasażera przez linie lotnicze nie należy, niestety, do rzadkości. Bywa też, że walizki wracają do kraju znacznie później niż ich właściciel. Co robić w takiej sytuacji?
Zniszczenie czy nawet zagubienie bagażu pasażera przez linie lotnicze nie należy, niestety, do rzadkości. Bywa też, że walizki wracają do kraju znacznie później niż ich właściciel. Co robić w takiej sytuacji?
Mieliśmy tylko jeden cel: Nordkapp! - wspomina Michał z Krakowa. - Reszta była improwizacją - dodaje Krysia. Na podbój Skandynawii wyruszyli trzynastoletnim oplem - z namiotem i grillem w środku.
Mieliśmy tylko jeden cel: Nordkapp! - wspomina Michał z Krakowa. - Reszta była improwizacją - dodaje Krysia. Na podbój Skandynawii wyruszyli trzynastoletnim oplem - z namiotem i grillem w środku.
San Remo - eleganckie kąpielisko, w którym już od ponad stu lat wypada bywać, słynne kasyno, budzący co roku emocje festiwal piosenki...
San Remo - eleganckie kąpielisko, w którym już od ponad stu lat wypada bywać, słynne kasyno, budzący co roku emocje festiwal piosenki...
Po Palermo wszystko jest inne. Po Palermo jedzenie jest „jak picie wody, gdy już zakosztowało się wina”.
Po Palermo wszystko jest inne. Po Palermo jedzenie jest „jak picie wody, gdy już zakosztowało się wina”.
Do programu podróży po Ameryce Południowej warto włączyć rejon jezuickich redukcji Indian Guarani. Niegdyś jednorodny kulturowo, został obecnie podzielony granicami trzech państw: Paragwaju, Brazylii i Argentyny.
Do programu podróży po Ameryce Południowej warto włączyć rejon jezuickich redukcji Indian Guarani. Niegdyś jednorodny kulturowo, został obecnie podzielony granicami trzech państw: Paragwaju, Brazylii i Argentyny.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}