PAP / jb
Jeszcze przed rozpoczęciem kampanii prezydenckiej chcę spotkać się z ludźmi i precyzyjnie zdiagnozować, co będzie przedmiotem mojej kampanii – powiedział Szymon Hołownia, który w czwartek w Łodzi zapoczątkował ogólnopolski cykl swoich otwartych spotkań.
Jeszcze przed rozpoczęciem kampanii prezydenckiej chcę spotkać się z ludźmi i precyzyjnie zdiagnozować, co będzie przedmiotem mojej kampanii – powiedział Szymon Hołownia, który w czwartek w Łodzi zapoczątkował ogólnopolski cykl swoich otwartych spotkań.
plejada.pl / pp
Urszula Brzezińska-Hołownia wykonuje niecodzienny zawód. Jest...
Urszula Brzezińska-Hołownia wykonuje niecodzienny zawód. Jest...
facebook.com / kk
Szymon Hołownia odniósł się do medialnych doniesień z ostatnich tygodni.
Szymon Hołownia odniósł się do medialnych doniesień z ostatnich tygodni.
Onet.pl / kk
Zaskakujące wyniki sondażu przedwyborczego. Szymon Hołownia "czarnym koniem" wyborów prezydenckich?
Zaskakujące wyniki sondażu przedwyborczego. Szymon Hołownia "czarnym koniem" wyborów prezydenckich?
Redakcja DEON.pl
"Rozmawiam czasami z niektórymi moimi współbraćmi w wierze i oni naprawdę wierzą, że my możemy przeżreć tę Ziemię, wszystko wyrżnąć, wszystko spalić, wszystko wykopać, wszystko zatruć, a na końcu przyleci statek ze Star Treka z Panem Bogiem i zabierze nas na inną planetę" - mówi Szymon Hołownia.
"Rozmawiam czasami z niektórymi moimi współbraćmi w wierze i oni naprawdę wierzą, że my możemy przeżreć tę Ziemię, wszystko wyrżnąć, wszystko spalić, wszystko wykopać, wszystko zatruć, a na końcu przyleci statek ze Star Treka z Panem Bogiem i zabierze nas na inną planetę" - mówi Szymon Hołownia.
"Polityka Insight" / "Wirtualna Polska" / ml
Do informacji dotarło Centrum Analityczne "Polityka Insight". Według podanych przez nie wiadomości, dziennikarz niebawem ogłosi swoją decyzję. 
Do informacji dotarło Centrum Analityczne "Polityka Insight". Według podanych przez nie wiadomości, dziennikarz niebawem ogłosi swoją decyzję. 
Szymon Hołownia
Zwierzęta czekające na ubój, które - widząc co się święci - zanieczyszczają się ze strachu, wierzgają, krzyczą. Którym wstrzeliwuje się w głowę bolec, tryska im z tej rany krew, przewracają się, często w konwulsjach będących efektem zniszczenia mózgowia. Oto "mleczne" cielęta i jagnięta - nasza "wspaniała kulinarna tradycja"!
Zwierzęta czekające na ubój, które - widząc co się święci - zanieczyszczają się ze strachu, wierzgają, krzyczą. Którym wstrzeliwuje się w głowę bolec, tryska im z tej rany krew, przewracają się, często w konwulsjach będących efektem zniszczenia mózgowia. Oto "mleczne" cielęta i jagnięta - nasza "wspaniała kulinarna tradycja"!
Szymon Hołownia / facebook.com / df
"Do roboty, dość jęczenia!" - pisze Szymon Hołownia w zorganizowanej przez siebie zbiórce na telefon zaufania dla dzieci i młodzieży. W ciągu 12 godzin na Facebooku zebrano 100 tysięcy złotych. Potrzeba jeszcze prawie pół miliona.
"Do roboty, dość jęczenia!" - pisze Szymon Hołownia w zorganizowanej przez siebie zbiórce na telefon zaufania dla dzieci i młodzieży. W ciągu 12 godzin na Facebooku zebrano 100 tysięcy złotych. Potrzeba jeszcze prawie pół miliona.
Redakcja DEON.pl
Możliwe, że to spotkanie zmieni całkiem wasze myślenie o świecie w którym żyjemy.
Możliwe, że to spotkanie zmieni całkiem wasze myślenie o świecie w którym żyjemy.
facebook.com / ml
To nie pierwszy raz, jak zbiórki organizowane przez Szymona Hołownię osiągają zawrotne kwoty.
To nie pierwszy raz, jak zbiórki organizowane przez Szymona Hołownię osiągają zawrotne kwoty.
Szymon Hołownia / fb.com / sz
"Rozumiem, że ksiądz arcybiskup wyda w tej sprawie w najbliższym czasie list pasterski, i zarządzi śpiew przebłagalnych suplikacji. Bo my je teraz śpiewamy, gdy jacyś niewierzący kpią z naszych świętości - a to przecież idzie na ich sumienie. Gdzie tu logika?! Czy jeśli zeszmacają je nasi, wierzący, czy nie powinniśmy krzyczeć do Boga tysiąc razy głośniej?!" - pyta publicysta.
"Rozumiem, że ksiądz arcybiskup wyda w tej sprawie w najbliższym czasie list pasterski, i zarządzi śpiew przebłagalnych suplikacji. Bo my je teraz śpiewamy, gdy jacyś niewierzący kpią z naszych świętości - a to przecież idzie na ich sumienie. Gdzie tu logika?! Czy jeśli zeszmacają je nasi, wierzący, czy nie powinniśmy krzyczeć do Boga tysiąc razy głośniej?!" - pyta publicysta.
świadectwo anonimowe
Pewnego razu uklęknęłam w kościele przed ołtarzem i zwyczajnie się rozpłakałam. To była bezsilność. Nie miałam siły dalej tak funkcjonować. Wtedy pomodliłam się słowami: "Jezu, Ty się tym zajmij".
Pewnego razu uklęknęłam w kościele przed ołtarzem i zwyczajnie się rozpłakałam. To była bezsilność. Nie miałam siły dalej tak funkcjonować. Wtedy pomodliłam się słowami: "Jezu, Ty się tym zajmij".
Szymon Hołownia / facebook.com / pk
Publicysta w mocnych słowach skomentował wydarzenia, do jakich doszło w czasie Marszu Równości w Gdańsku.
Publicysta w mocnych słowach skomentował wydarzenia, do jakich doszło w czasie Marszu Równości w Gdańsku.
Szymon Hołownia / Michał Lewandowski
Ja doskonale wiem, kiedy Polacy - katolicy zaczną masowo przeżywać "nawrócenie ekologiczne", o które - uwaga - apelował już Jan Paweł II. Nastąpi to wtedy, gdy zobaczą na własne oczy umierających tu, nad Wisłą, a nie nad Amazonką czy Gangesem, ludzi - mówi Szymon Hołownia.
Ja doskonale wiem, kiedy Polacy - katolicy zaczną masowo przeżywać "nawrócenie ekologiczne", o które - uwaga - apelował już Jan Paweł II. Nastąpi to wtedy, gdy zobaczą na własne oczy umierających tu, nad Wisłą, a nie nad Amazonką czy Gangesem, ludzi - mówi Szymon Hołownia.
Szymon Hołownia / Michał Lewandowski
Wierzę w świat, który będzie bardziej uważny. Nie w świat "całkiem", w świat "mniej". Zużywaj mniej, śmieć mniej, spalaj sobą mniej tlenu, niech wystarczy go dla innych. Nie bądź weganinem, bądź fleksitarianinem (który redukuje spożycie mięsa, ale go całkiem nie odstawia).
Wierzę w świat, który będzie bardziej uważny. Nie w świat "całkiem", w świat "mniej". Zużywaj mniej, śmieć mniej, spalaj sobą mniej tlenu, niech wystarczy go dla innych. Nie bądź weganinem, bądź fleksitarianinem (który redukuje spożycie mięsa, ale go całkiem nie odstawia).
Dzień Wielkiej Soboty to pozorna cisza, jednak w piekle dochodzi właśnie do rewolucji. W "miejscu", gdzie nigdy nie powinien znaleźć się Bóg, pojawia się Ten, którego nogi, ręce i bok są przebite gwoździami.
Dzień Wielkiej Soboty to pozorna cisza, jednak w piekle dochodzi właśnie do rewolucji. W "miejscu", gdzie nigdy nie powinien znaleźć się Bóg, pojawia się Ten, którego nogi, ręce i bok są przebite gwoździami.
Szymon Hołownia / Michał Lewandowski
"To jest niesamowite, ale okazuje się, że od zwierząt możemy się uczyć modlitwy. Ja zanim na modlitwie poczuję, że to jest to, że «chwyta», muszę wyrzucić z niej mnóstwo rzeczy, skoncentrować się, zatrzymać w myślach, które nieustannie mnie rozpraszają. A zwierzę modli się tym, że jest, tak oddaje chwałę Bogu" - mówi Szymon Hołownia.
"To jest niesamowite, ale okazuje się, że od zwierząt możemy się uczyć modlitwy. Ja zanim na modlitwie poczuję, że to jest to, że «chwyta», muszę wyrzucić z niej mnóstwo rzeczy, skoncentrować się, zatrzymać w myślach, które nieustannie mnie rozpraszają. A zwierzę modli się tym, że jest, tak oddaje chwałę Bogu" - mówi Szymon Hołownia.
Szymon Hołownia / facebook.com / ml
"Książka, kawałek drewna, plastiku nie może być zła czy zły. Złe mogą być decyzje człowieka, przedmiot nie. Jeśli człowiek chce spalić swoje decyzje - niech je pali (wewnętrznym ogniem). Jeśli chce palić artefakty - uprawia zabobon (nawet w imię Ewangelii, w imię Ewangelii robiono i gorsze rzeczy niestety), i tyle" - napisał publicysta na swoim Facebooku.
"Książka, kawałek drewna, plastiku nie może być zła czy zły. Złe mogą być decyzje człowieka, przedmiot nie. Jeśli człowiek chce spalić swoje decyzje - niech je pali (wewnętrznym ogniem). Jeśli chce palić artefakty - uprawia zabobon (nawet w imię Ewangelii, w imię Ewangelii robiono i gorsze rzeczy niestety), i tyle" - napisał publicysta na swoim Facebooku.
Szymon Hołownia / Michał Lewandowski
Mój szacunek do nich nie wynika jednak z tego, że w iluś tam procentach umieją coś podobnego, co ja, ale z tego, że stworzył je mój Bóg, że są Jego dziełem, jego własnością. I mają swoje z nim relacje, o których nic mi nie jest wiadomo, bo nie zostałem do nich zaproszony (może dlatego, że jestem zbyt pyszny i nic bym nie zrozumiał). Kropka.
Mój szacunek do nich nie wynika jednak z tego, że w iluś tam procentach umieją coś podobnego, co ja, ale z tego, że stworzył je mój Bóg, że są Jego dziełem, jego własnością. I mają swoje z nim relacje, o których nic mi nie jest wiadomo, bo nie zostałem do nich zaproszony (może dlatego, że jestem zbyt pyszny i nic bym nie zrozumiał). Kropka.
Szymon Hołownia / Michał Lewandowski
Zwierzęta czekające na ubój, które - widząc co się święci - zanieczyszczają się ze strachu, wierzgają, krzyczą. Którym wstrzeliwuje się w głowę bolec, tryska im z tej rany krew, przewracają się, często w konwulsjach będących efektem zniszczenia mózgowia.
Zwierzęta czekające na ubój, które - widząc co się święci - zanieczyszczają się ze strachu, wierzgają, krzyczą. Którym wstrzeliwuje się w głowę bolec, tryska im z tej rany krew, przewracają się, często w konwulsjach będących efektem zniszczenia mózgowia.