9 fundamentalnych wskazówek św. o. Pio dla duchowej córki
Niewiele osób zna listy, które św. ojciec Pio wysyłał do Raffaeliny Cerase. Zawarta jest w nich wielka mądrość, która odkrywa przed nami ważne i uniwersalne prawdy o życiu i relacji z Bogiem. Oto 9 fundamentalnych wskazówek świętego stygmatyka.
Raffaelina Cerase - rodzina i przyjaciele mówili do niej Lellina - urodziła się w Foggii 1 listopada 1868 roku. Pochodziła ze szlacheckiej, majętnej rodziny. W swoim życiu doświadczała zarówno zwykłych, codziennych problemów - trudnych relacji rodzinnych, trudności mieszkaniowych, jak również trosk związanych z zagrożeniem życia - cierpiała na chorobę nowotworową. Chociaż życie Raffaeliny nie wyróżniało się niczym szczególnym, kobieta doświadczyła relacji z wielkim świętym, ojcem Pio, który widział w niej swoją duchową córkę. W listach, które św. ojciec Pio przez wiele lat wysyłał Raffaelinie, zawarta jest wielka mądrość, która może odkryć przed nami wiele ważnych i uniwersalnych prawd.
Oto 9 ważnych myśli św. ojca Pio, które zawarł w listach do swojej duchowej córki Raffaeliny Cerase (zakonnik zwracał się do niej w formie, która była przyjęta w jego czasach):
1. Łaska Boża jest zawsze z nami i jesteśmy bardzo drodzy Panu Bogu
"Kiedy dusza jęczy i boi się obrazić Boga, nie obraża Go i jest bardzo daleka od popełnienia grzechu. Łaska Boża jest zawsze z Wami i jesteście bardzo droga Panu. Cienie, lęki, przeciwne temu przekonania, to szatańskie podstępy, którymi w imię Jezusa musicie gardzić. Nie słuchajcie tych pokus. Rolą ducha nieczystego jest przekonać Was, że całe Pani dotychczasowe życie było usiane grzechami. Posłuchajcie raczej mnie, który mówię i to samo mówi Oblubieniec naszych dusz, że Wasz obecny stan jest efektem Waszej miłości do Boga i jednocześnie dowodem niezrównanej miłości Boga do Was. Odrzućcie lęki, rozwiejcie cienie, które nad Waszą duszą zagęszcza demon, aby Was nękać i oddalać, o ile to możliwe, nawet od codziennej Komunii".
2. Jesteśmy dziećmi Bożymi, przeznaczonymi do królowania z Jego Synem przez całą wieczność
"Och, gdybyśmy wszyscy mogli pojąć, z jak wielkiej nędzy i hańby wydobyła nas wszechpotężna ręka Boga. Och! Gdybyśmy choć przez chwilę mogli przenikać to, co nadal zadziwia same duchy niebieskie, czyli stan, do którego łaska Boża nas wyniosła, żeśmy są ni mniej ni więcej tylko Jego dziećmi przeznaczonymi do królowania z Jego Synem przez całą wieczność!
Kiedy dusza ludzka będzie dopuszczona do zgłębiania tego, nie będzie mogła żyć inaczej jak tylko życiem w całości niebiańskim. Jakże nędzny jest stan ludzkiej natury! Jak wiele razy Ojciec niebieski chciałby przed nami odkryć swoje tajemnice i jest zmuszony nie czynić tego, bo nie dostajemy do nich z powodu naszej nieprawości. Oby Pan zechciał położyć kres tak wielkiej niedoli i tak wielkiej nędzy. Niech królowanie szatana skończy się raz na zawsze i niech nastanie sprawiedliwość".
3. Nie jesteśmy oddzieleni od Jezusa. To kłamstwo złego
"Nie ma sensu przekonywać Was, że nie jesteście - jak utrzymujecie - oddzielona od Jezusa. Ach! Ufajcie Mu i nie bójcie się, gdyż nie macie ku temu żadnego powodu. Nie jest to opuszczenie, lecz miłość, którą ukazuje Wam najsłodszy nasz Zbawiciel. A ja nie mam odpowiednich słów, aby podziękować za dobroć Pana, który traktuje Was i strzeże z taką miłością. Zły chce Was przekonać, że jesteście ofiarą jego ataków i została Pani przez Boga opuszczona. Nie wierzcie mu, bo chce Was oszukać. Wzgardźcie nim w imię Jezusa i Jego Najświętszej Matki".
4. Pamiętajmy o cnotach: skromności, wstrzemięźliwości i czystości
"Są trzy cnoty, które doskonalą i regulują stosunek pobożnej osoby do własnych zmysłów: skromność, wstrzemięźliwość i czystość. Przy pomocy cnoty skromności pobożna dusza reguluje wszystkie swoje odruchy zewnętrzne. (…) Przy pomocy wstrzemięźliwości dusza powstrzymuje wszystkie zmysły: wzrok, dotyk, smak, powonienie, słuch od nadmiernych przyjemności nawet dozwolonych. Przy pomocy czystości, cnoty, która sublimuje naszą naturę na wzór aniołów, dusza tłumi zmysłowość i oddziela ją od przyjemności zakazanych. To jest najszlachetniejszy obraz doskonałości chrześcijańskiej. Błogosławiona dusza, która posiada wszystkie te piękne cnoty, owoce Ducha Świętego, który jest w niej. Nie ma się czego obawiać, będzie jaśnieć w świecie jak słońce na firmamencie".
5. Jesteśmy niczym bez Bożej pomocy
"Nie powinno Was zniechęcać ani pogrążać w smutku to, że nie pełnicie uczynków z taką doskonałością, z jaką Pani zamierzała: Cóż chcecie! Jesteśmy krusi, jesteśmy ziemią a nie każda gleba wydaje te same owoce zgodne z intencją rolnika. Ale kórzmy się zawsze z powodu naszych mizerii, uznając żeśmy niczym bez Bożej pomocy. Niepokój po czynie, który nie wypadł zgodnie z naszą czystą intencją, jaką mieliśmy - to nie jest pokora, to widoczny znak, że dusza nie powierzyła wydoskonalenia swego dzieła Bożej pomocy, lecz zanadto ufała swoim własnym siłom. (...)".
6. Najważniejsze jest przebywanie w obecności Pana
"Nie zatapiajcie się tak bardzo waszego ducha w pracach domowych i rozlicznych sprawunkach, żeby nie cierpiało na tym przebywanie w obecności Pana. Z tego powodu proszę często odnawiać Waszą dobrą intencję, jaką powzięła Pani na początku; od czasu do czasu odmawiać akty strzeliste, które są jak liczne strzały, które mają zranić serce Boga i zobligować Go, proszę mi pozwolić na to wyrażenie, które wcale nie jest przesadzone w naszym przypadku, zobligować Go, mówię, do udzielenia nam łask i wszelkiej pomocy".
7. Zawsze rozpoczynajmy posiłek od modlitwy
"Nie siadajcie do posiłku bez uprzedniej modlitwy i prośby o pomoc bożą, aby pokarm, który niechętnie przyjmujemy, chcąc ulżyć naszemu ciału, nie zaszkodził naszemu duchowi. Potem zasiądziecie do stołu z jakąś pobożną myślą, rozmyślając, że macie koło siebie Boskiego mistrza i Jego świętych Apostołów z ostatniej wieczerzy, jaką spożył ze swoimi, zanim ustanowił sakrament ołtarza. Starajmy się, aby wieczorny posiłek cielesny stał się przygotowaniem do boskiego pokarmu w najświętszej Eucharystii, a wszystko niech się dzieje bez nadmiernego przemęczania ducha".
8. Szatan chce, abyśmy zobojętnieli na dobro
"Proszę nie dawać posłuchu Swojej niespokojnej wyobraźni, kuszonej i potężnie wystawianej na próbę przez naszego wroga. On chciałby, aby uwierzyła Pani, że jej życie zobojętniało na dobro. Na tym polega ta wyszukana i oczywista machinacja demona. Łaska Jezusa, moja Droga, czyni Panią aż za bardzo wyczuloną na dobro".
9. Nie kładźmy się spać bez modlitwy
"Nigdy nie kładźcie się do łóżka bez zapytania Waszego sumienia, jak minął dzień, i bez uprzedniego skierowania wszystkich Waszych myśli ku Bogu; bez oddania i poświęcenia Mu Waszej osoby i wszystkich chrześcijan a szczególnie mojej skromnej osoby, bo ja to samo czynię dla Was".
Jeśli zainspirowała cię treść listów św. ojca Pio do Raffaeliny Cerase, weź udział w rekolekcjach internetowych, opracowanych na ich podstawie>>
Skomentuj artykuł