Chcesz otrzymać dar Ducha? Najpierw oczyść swoje serce z gniewu, żalu, nienawiści
Dopiero gdy zaufamy Bogu i zostaniemy uwolnieni i uzdrowieni z postawy, która sprawia, że uważamy się za lepszych od innych, gdy oczyścimy swoje serce z gniewu, żalu, nienawiści, wtedy będziemy otwarci na Ducha Świętego i Jego dary - mówi o. Franciszek Chodkowski OFM.
W nagraniu opublikowanym na kanale "Bez sloganu" franciszkanin wyjaśnia, dlaczego Duch Święty nie zstąpił na uczniów zaraz po tym, jak zostali przez Jezusa powołani i czego nam brakuje, by doświadczyć pełni darów Ducha. Jak mówi, kluczowe jest to, co zrobimy z naszą postawą faryzeizmu.
Co zrobić, by otrzymać dary Ducha?
- Apostołowie nie zostali napełnieni Duchem na początku, kiedy zostali powołani. Musieli przejść przez pewien proces oczyszczenia z materialnych ambicji, swoich systemów zabezpieczeń i całkowicie zaufać Panu Bogu - wyjaśnia o. Chodkowski. - Kiedy w wielkiej bezradności po śmierci Jezusa zrozumieli, że bez Niego są nikim, zrobiło się w ich sercach miejsce na pełnię Ducha, zostali nim napełnieni.
Jakie to ma znaczenie dla nas, żyjących dwa tysiące lat później? To bardzo ważne, bo tak naprawdę niewiele się w tym różnimy od apostołów.
- Wtedy będzie w nas owocował Duch Święty, gdy całkowicie zawierzymy Panu Bogu, zdecydujemy się na prowadzenie przez Niego i zostaniemy uwolnieni i uzdrowieni z postawy, która sprawia, że uważamy się za lepszych od innych: "my poszliśmy za Jezusem, a oni żyją w grzechu" - mówi franciszkanin. - To nie jest postawa tylko apostołów. Dziś również w gronie osób, które uważają się za wierzące są ludzie, którzy mają faryzejskie serce i uważają siebie za lepszych, a innymi pogardzają. Tacy ludzie muszą oczyścić swoje serce z gniewu, żalu, nienawiści i wtedy będą dopiero otwarci na Ducha Świętego.
To jest proces, który może trwać długo
Jak dodaje o. Chodkowski, taki proces może trwać długo; otwarcie sera, by Duch mógł w nas pełni działać, nie dokonuje się jednorazowo przy sakramencie bierzmowania.
- To jest długi proces oczyszczania, walki ze słabościami, ze swoim grzechem. Pan Bóg nas w tym procesie prowadzi i wspomaga, jest po naszej stronie i udziela nam wszystkich potrzebnych łask. I będzie nam tego Ducha nam posyłał - mówi franciszkanin.
Posłuchaj całego nagrania:
Bez sloganu / YouTube / mł
Skomentuj artykuł