Czujesz się niewysłuchany? Ten psalm podpowiada, jak wylać z siebie emocje i poczuć ulgę

Czujesz, że w twoim sercu kotłują się emocje, myśli, tęsknoty, potrzeby? Nie potrafisz znaleźć spokoju i czujesz, że nikt nie potrafi cię naprawdę wysłuchać? Przestań żalić się ludziom, którzy nie mogą nic albo prawie nic. Zrób to, co podpowiada psalm 62: wylej swoje serce przed Bogiem. 

Pozwól, by z twojego serca popłynął strumień emocji

Brzmi to dla ciebie dziwnie albo nienaturalnie? A co, jeśli ci powiemy, że taką metodę sprawdziły przed tobą setki ludzi - i jest naprawdę skuteczna? Gdy się odważysz się na to, by z twojego serca  zamiast  grzecznego strumyka modlitwy popłynęła potężna fala szczerości - doświadczysz czegoś niezwykłego. 

Ten psalm jest dla ludzi, którzy czują się niewysłuchani

Razem z Wydawnictwem Pallottinum i twórcami bloga Maluczko przygotowaliśmy dla ciebie rozważanie psalmu 62 - to fragment "Notesu duchowego do spotkań ze Słowem". Jeśli tylko możesz, przygotuj sobie teraz notes i długopis (albo jego cyfrową wersję, choć gorąco polecamy analogową!), zrób filiżankę czegoś dobrego do picia i podaruj sobie kwadrans spokoju na spotkanie ze Słowem i samym sobą. 

PSALM 62

Przed Nim serca wasze wylejcie:
Bóg jest dla nas ucieczką!
Nie pokładajcie ufności w przemocy
do bogactw, choćby rosły,
serc nie przywiązujcie.

Ten psalm jest o wiele dłuższy, a jedno zdanie powtarza się w nim jak refren, ale wybrałam bardzo niewielki kawałek, żeby łatwiej było się na nim skupić.

Wylej serce przed Panem – to jest taka zachęta, która może brzmieć trochę za bardzo metaforycznie, dlatego lepiej starać się ją zrozumieć właśnie sercem. Pełnym kotłującej się w nim jak woda uczuć, myśli, rozwiązań, tęsknot i potrzeb.

Wylej serce przed Panem – nie sil się na grzecznościowe formułki. Pozwól słowom płynąć, nawet, jeśli boisz się, że zamiast grzecznego strumyka modlitwy nastąpi wielka powódź. I popłyną łzy. Po prostu zadbaj o to, by mieć czas i miejsce na taką bardzo szczerą modlitwę – i odważ się na nią. Nie wyżalaj się ludziom, którzy nie mogą nic albo prawie nic. Wyżal się Bogu. On czeka na powódź Twojego serca.

Nie szukaj rozwiązania w przemocy – to mocne słowa. Tak bardzo próbujemy czasem nasze trudne emocje odreagować w postaci agresji, którą kierujemy na innych. Tak łatwo jest w gorszym momencie na kogoś nakrzyczeć, żeby poczuć ulgę, powiedzieć złe słowa, odreagować. To przemoc. Ona nie pomaga. Pomaga wylanie serca przed Panem.

Nie szukaj rozwiązania, które da się kupić: nie oszukuj się, że pieniądze pomogą ci poradzić sobie z tym, co się kotłuje w twoim sercu. Wylej serce przed Panem, nie mów sobie, że spokój przyniesie ci stabilność finansowa i bezpieczeństwo, które ona ma zapewnić. Bogactwo nie pomoże. Pogadaj szczerze z Bogiem, bo zabezpieczenie Twojego życia i wszystkie możliwości, które są dla ciebie dobre, są właśnie w Nim. A kluczem do nich jest szczera rozmowa, jak powódź, jak rwący strumień oczyszczający twoje serce ze wszystkiego, co je obciąża.

Pytania do rozważenia psalmu 62:

Opisz stan powodzi, jaka zbiera się w twoim sercu. Gdzie tamy jeszcze trzymają? Gdzie już przecieka?
Wyobraź sobie i zapisz idealne warunki do szczerej modlitwy. Gdzie to mogłoby być? Kiedy? Opowiedz o tym swojemu aniołowi stróżowi, by ci pomógł takie przygotować.
Co w wizji szczerej rozmowie z Bogiem budzi twoje największe obawy?

---

Komentarz i pytania do rozważania są fragmentem notatnika "Psalmy. Notes duchowy do spotkań ze Słowem". Ten nietypowy notes wydany przez Wydawnictwo Pallottinum to proste narzędzie, które pomoże ci przeczytać i rozważyć Księgę Psalmów i krok po kroku poprowadzi cię do dobrej i mocnej relacji z Bogiem i spełnionego życia.