Czym jest posłuszeństwo we wspólnocie? Odpowiada zakonnica

"Bóg nie kocha mas, tłumów. Jego miłość jest osobista. Bóg kocha mnie. Dzisiaj. Jutro też będzie kochał, bo Jego miłość jest niezmienna i stała” - mówi znana ewangelizatorka.

Siostra Wirginia Mielcarek OP jest ewangelizatorką i rekolekcjonistką. W rozmowie z „Gościem Niedzielnym” opisuje na czym polega zakonne posłuszeństwo i na czym polega bezwarunkowa Boża miłość.

„Mówi się, że ten bezpiecznie przewodzi innym, kto sam potrafi przyjąć prowadzenie. (…) Skłonność do dominacji zawsze warto poskromić – niezależnie od tego, czy dochodzi do głosu w zakonie, w rodzinie czy w innej wspólnocie. Po to, by zrobić miejsce drugiemu” – wyzaje s. Wirginia.

Zakonnica podkreśla wagę milczenia, które nie jest postawą bezrefleksyjną, a świadomą rezygnacją z zabierania głosu. Przywołuje tu wzór Maryi, która jest „nie tylko matką, ale również pierwszą uczennicą Jezusa”, która „słuchała, rozeznawała i wprowadzała w czyn”.

Bóg jest matką? To pełna mocy, stara metafora

Wiara

Wśród wyjątkowych biblijnych kobiet, siostra Mielcarek wskazuje na Marię Magdalenę, będącą jej zdaniem „pierwszą w dziejach ewangelizatorką”, która wtedy gdy Jezus wyrzucał z niej siedem złych duchów była przecież kobietą „totalnie zniewoloną”.

„Jej życie pokazuje, że nie ma takich sytuacji, które mogłyby zniszczyć w nas piękno i wyjątkowość stworzone przez Boga. On zawsze ma moc, by je odbudować. Maria Magdalena jest na tej drodze wzorem nawrócenia, trwania przy Jezusie, nawiązywania wyjątkowej relacji” – podkreśla siostra.

W prowadzonych przez siebie rekolekcjach naucza o bezwarunkowej miłości Boga, ale pytana o to co powiedziałaby kobiecie ranionej przez alkoholizm męża i jak ukazałaby, że Bóg ją kocha, odpowiada: „Bóg nie kocha mas, tłumów. Jego miłość jest osobista. Bóg kocha mnie. Dzisiaj. Jutro też będzie kochał, bo Jego miłość jest niezmienna i stała”.

„Dzielę się dobrą nowiną: Bóg kocha Ciebie. I Bóg kocha kobietę, która ma męża alkoholika i z tego powodu cierpi. I nie przestanie jej kochać, niezależnie od decyzji, jaką podejmie. (…) Wiem, że nie są to proste sytuacje czy wybory. Zwłaszcza kiedy np. separacja nie wydaje się rozwiązaniem po ludzku satysfakcjonującym” – dodaje zakonnica.

Całość rozmowy przeczytasz tutaj >>