- Jeżeli znacie księdza, który służy miłością, złóżcie mu życzenia i dajcie mu prezent. Ale jeśli nie służy, to nie jest jego święto - podkreśla dominikanin, mówiąc o Wielkim Czwartku.
Triduum Paschalne
"Co jest bardzo ważne? Moi drodzy, to jest jedna kilkudniowa liturgia. Nie będzie żadnego zakończenia ani początku kolejnych liturgii. Wszystko skończy się w niedzielę w nocy". Dodaje: "dla chrześcijan to jest najważniejszy czas w ciągu roku". Adam Szustak OP zachęca do tego, aby ten czas całkowicie poświęcić Bogu, "najlepiej byłoby nie iść do pracy".
"Błagam, nie zostawiajcie tych świąt na niedzielę, bo to nie chodzi tylko o niedzielę" - zaznacza.
Co się dzieje w Wielki Czwartek?
Dominikanin tłumaczy, że "w Wielki Czwartek będzie taki moment, kiedy Kościół nie będzie posiadał żadnego Sakramentu. Zostanie spożyty cały Najświętszy Sakrament. Będzie taki moment, kiedy na całym świecie nie będzie nigdzie Najświętszego Sakramentu".
Nazywa to "momentem końca świata", w którym "Kościół na chwilę przestanie mieć sens".
"To jest początek robienia wszystkiego na nowo. Kościół na nowo poświęci oleje, na nowo konsekruje Najświętszy Sakrament. To symboliczny gest, że w Kościele wszystko zaczyna się na nowo".
Zachęca, aby znaleźć czas do tego, żeby razem z Kościołem zamknąć swoje życie chociażby przez spowiedź. Proponuje modlitwę słowami: "stwórz mi wszystko na nowo".
Msza Wieczerzy Pańskiej
Ojciec Adam zaznacza, że "nie wolno tego dnia robić kilku Wieczerzy Pańskich, tylko powinna być w każdej parafii jedna, żeby się zgromadził cały Kościół". To dzień ustanowienia kapłaństwa Jezusa, który do Ostatniej Wieczerzy był "najnormalniejszym w świecie świeckim człowiekiem".
Dodaje, że Pan Jezus tego dnia ustanawia także "kapłaństwo powszechne, czyli każdego z nas".
"Dzisiejszy dzień jest świętem wszystkich tych, którzy służą, kochając. To nie jest dzień księdza. To dzień wszystkich, którzy służą miłością".
Skomentuj artykuł