Wzruszającym wspomnieniem o. Stanisława Musiała SJ i świadectwem z warszawskiej synagogi rozpoczyna o. Wojciech Żmudziński SJ krótką refleksję biblijną na temat Narodu Wybranego.
Paweł Apostoł w Liście do Rzymian (11,28-29) tłumaczy, że dary łaski i wezwanie Boże są nieodwołalne, że naród żydowski jest nadal narodem szczególnie umiłowanym przez Boga. Kościół nie zajął miejsca Izraela jak tłumaczono przed Soborem Watykańskim II. Do Żydów należy przybrane synostwo i chwała przymierza - pisze Apostoł w rozdziale 9. Listu do Rzymian (por. Rz 9,4). "Bo i cóż, jeśli niektórzy stali się niewierni, czyż ich niewierność miałaby zniweczyć wierność Boga? Żadną miarą!" (Rz 3,3-4). Apostoł mówi tylko o "odsunięciu" Izraela: "Bo jeżeli ich odsunięcie przyniosło światu pojednanie, to czymże będzie ich przyjęcie, jeżeli nie powstaniem ze śmierci do życia?" (Rz 11,1). Nie odrzucił, a jeśli odsunął to po to, by zrobić miejsce dla innych i znowu ich przyjąć, bo nadal są Narodem Wybranym. Potknęli się, ale nie upadli (por. Rz 11,11). Do dziś jednak antysemici próbują lansować teorię o odrzuceniu przez Boga przymierza z Izraelem. Słowo Boże mówi zupełnie co innego.
Skomentuj artykuł