Przez cierpienie Jezusa na krzyżu, często sami narzucamy sobie cierpiętniczy tryb życia i uznajemy, że tylko wtedy prowadzi ono do zbawienia. Zapominamy jednak, że poza trudami, z jakimi mierzył się Jezus, w Jego życiu było również wiele pięknych chwil.
Nikt nie lubi cierpieć, a jednak często wybieramy ból wierząc, że to jedyna słuszna droga, która da nam zbawienie. Skoro Jezus cierpiał na krzyżu, to my również musimy, bo taka jest wola Ojca. Być może czasem Ojciec zaprasza nas do czegoś, co jest niewygodne, ciężkie czy niezrozumiałe. Jest jednak mnóstwo momentów, w których hojnie nam błogosławi, dając radość i spokój w sercach. Czy dajemy sobie prawo do tego, aby to przyjąć i wciąż wierzyć, że choć nie cierpię i tak mogę zostać zbawiony?
Bóg pragnie naszego szczęścia. Zaprasza nas do przeżywania ciężkich chwil, bo one przemieniają nasze serca, ale kocha nas ponad wszystko, więc nie zapomina również o chwilach beztroski. Jezus przyjął na swoje barki największe cierpienie, ale również największą radość - radość Zmartwychwstania.
Znajdź 15 minut na modlitwę, podczas której Bóg pragnie cię zapewnić, że zarówno w bólu jak i w prawdziwej radości On jest zawsze przy tobie.
***
#WieczornyPaciorek to nie jest jakiś tam "paciorek". Pod tą nazwą kryje się specjalna modlitwa, która pozwoli ci zmienić podejście do wielu spraw, złapać dystans, odnaleźć pokój, wyciszyć się i - co najważniejsze - odnowić więź z Bogiem. Potrzebujesz chwili wytchnienia, ale nie wiesz, jak wśród nawału codziennych obowiązków wygospodarować choćby kilka minut? Wiemy, jak ci pomóc.
Skomentuj artykuł