"Ekstremalnie ekspresowa ingerencja" świętego Józefa. Przeczytaj poruszające świadectwo

"Ekstremalnie ekspresowa ingerencja" świętego Józefa. Przeczytaj poruszające świadectwo
fot. KAL VISUALS / Unsplash
Świadectwo anonimowe

W desperacji pojechałem do kościoła i zacząłem błagać świętego Józefa o ratunek. Nigdy nie prosiłem go o pomoc, przez całe życie modliłem się do wszystkich, tylko nie do niego.

Prowadzę firmę w Wielkiej Brytanii. Z powodu presji klientów zaniżyłem ceny swoich usług, wpadłem w ogromne tarapaty finansowe i bardzo się zadłużyłem. Do tego projekt, którym się zajmowałem, wydawał się nie do skończenia, a na inną pracę nie było szans.

Nigdy nie prosiłem świętego Józefa o pomoc, przez całe życie modliłem się do wszystkich tylko nie do niego.

W desperacji pojechałem do kościoła i zacząłem błagać świętego Józefa o pomoc w wyjściu z kłopotów finansowych i znalezienie nowej pracy. Gdy wyszedłem z kościoła, po niecałych 90 minutach, spojrzałem na komórkę i zobaczyłem wiadomość od starego klienta, dla którego pracowałem kilka lat wcześniej. Napisał, że ma do zrealizowania duży projekt i chce się spotkać. Okazało się, że ów projekt jest naprawdę ogromny, a on chce ze mną współpracować. Za tydzień będę w Polsce, więc odwiedzę sanktuarium świętego Józefa w Kaliszu i podziękuję za tak ekstremalnie ekspresową ingerencję. Czy to nie cud?

Boże, dziękuje Ci za świętego Józefa i jego wstawiennictwo za mną. Dziękuje Ci za ogrom łask.

Jeśli przeżyłeś/przeżyłaś/przeżyliście coś podobnego, poniższy formularz jest od tego, aby się tym podzielić. Niech również Twoje/Wasze świadectwo stanie się tym, co utwierdzi wiarę innych!

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Katarzyna Pytlarz

Święty Józef – nasz przemożny Opiekun

Każdego roku do Narodowego Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu ze wszystkich stron kraju napływają świadectwa wysłuchanych próśb i otrzymanych łask. Publikujemy je w kolejnym, czwartym tomie Cudów św. Józefa....

Skomentuj artykuł

"Ekstremalnie ekspresowa ingerencja" świętego Józefa. Przeczytaj poruszające świadectwo
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.