Jezus lituje się nad nami, porusza Go nasz ‘trąd’, słabość i grzech

Jezus lituje się nad nami, porusza Go nasz ‘trąd’, słabość i grzech
Depositphotos.com (144916199)

‘Zdjęty litością’. Jezus to nie odległy, zimny i nieczuły demiurg. Porusza Go nasz ‘trąd’, nasza słabość i grzech. W ewangelii chorzy dotykają Jezusa, albo On ich dotyka. Nie brzydzi się człowiekiem. Dotyka zwłaszcza tam, gdzie jesteśmy obolali przez grzech i słabość.

Słowo ewangelii na dzisiaj (Mk 1,40-45):

Z ewangelii wg św. Marka: Wtedy przyszedł do Niego trędowaty i upadając na kolana, prosił Go: «Jeśli chcesz, możesz mnie oczyścić». Zdjęty litością, wyciągnął rękę, dotknął go i rzekł do niego: «Chcę, bądź oczyszczony!». Natychmiast trąd go opuścił i został oczyszczony. Jezus surowo mu przykazał i zaraz go odprawił, mówiąc mu: «Uważaj, nikomu nic nie mów, ale idź pokaż się kapłanowi i złóż za swe oczyszczenie ofiarę, którą przepisał Mojżesz, na świadectwo dla nich». Lecz on po wyjściu zaczął wiele opowiadać i rozgłaszać to, co zaszło, tak że Jezus nie mógł już jawnie wejść do miasta, lecz przebywał w miejscach pustynnych. A ludzie zewsząd schodzili się do Niego.

Komentarz do ewangelii z dnia (11 lutego 2024 r.):

Obraz: Scena, którą opisuje dziś ewangelista jest dynamiczna i ‘łamie’ roztropnościowe konwenanse. Oczyma wyobraźni zobaczę trędowatego, który nie powinien przybliżać się do ludzi, jak zostaje oczyszczony i uzdrowiony. Posłucham słów Jezusa i przyjrzę się reakcjom obecnych.
Myśl: Dzisiaj trąd został opanowany, ale w czasach Jezusa chory na tę chorobę nie mógł zbliżać się do innych lecz z daleka ostrzegać o swojej chorobie i niebezpieczeństwie zarażenia się, wołając: ‘nieczysty, nieczysty’. Trędowaci w tamtych czasach byli wykluczeni społecznie i religijnie. Byli wygnani na pustkowie, skazani na dramat samotności i odrzucenia. W tej scenie trędowaty przybliża się do Jezusa, pada przed Nim na kolana, prosi o cud uzdrowienia. Do Pana mogą przyjść wszyscy: niesprawiedliwi, nieczyści, grzeszni, wykluczeni. To jest ‘Ewangelia’ w praktyce. Trędowaty jest obrazem każdego, kto prosi o uzdrowienie ze swoich dolegliwości.
Emocja: ‘Zdjęty litością’. Jezus to nie odległy, zimny i nieczuły demiurg. Porusza Go nasz ‘trąd’, nasza słabość i grzech. W ewangelii chorzy dotykają Jezusa, albo On ich dotyka. Nie brzydzi się człowiekiem. Dotyka zwłaszcza tam, gdzie jesteśmy obolali przez grzech i słabość.
Wezwanie: Poproszę o łaskę oczyszczenia z tego, co mnie czyni ‘trędowatym’. Podziękuję za biskość osób, których miłości doświadczam.
W chwili adoracji krzyża, wypowiem słowa: „Jeśli chcesz, możesz mnie oczyścić”.

DEON.PL POLECA

DEON.PL

Wcześniej duszpasterz akademicki w Opolu; duszpasterz polonijny i twórca Jezuickiego Ośrodka Milenijnego w Chicago; współpracownik L’Osservatore Romano, Studia Inigo, Posłańca Serca Jezusa i Radia Deon oraz Koordynator Modlitwy w drodze i jezuici.pl;

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
kard. Luis Antonio G. Tagle, Lorenzo Fazzini, Gerolamo Fazzini

Czego potrzebuje Kościół, by sprostać wyzwaniom nowoczesności

Przyjaciele mówią na niego „Chito”. Tym zdrobnieniem posługuje się na swoim koncie na Twitterze. Nie zmieniła tego nawet nominacja kardynalska w 2012 r. 

Luis Antonio Tagle wyróżnia...

Skomentuj artykuł

Jezus lituje się nad nami, porusza Go nasz ‘trąd’, słabość i grzech
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.