Kobiety pierwsze odkrywają bóstwo Jezusa. Ma to wielkie znaczenie dla przyszłości Kościoła

Kobiety pierwsze odkrywają bóstwo Jezusa. Ma to wielkie znaczenie dla przyszłości Kościoła
Wideoblog o. Wiesława Dawidowskiego OSA "Szukając śladów Jezusa"

- To nie uczniowie, mężczyźni, są skłonni do uznania wiary w bóstwo Jezusa, ale to kobiety pierwsze wyznają wiarę w wyjątkowość tej Osoby – mówi o. Wiesław Dawidowski OSA. - Jeżeli tak jak Maria, kobiety mają siadać u stóp Jezusa – czyli przyjąć rolę uczniów Jezusa – to ma to wielkie znaczenie dla przyszłości Kościoła i roli w nim kobiety – przekonuje augustianin z Betanii, z miejsca, gdzie stał dom Marty, Marii i Łazarza.

W 32. odcinku wideobloga „Szukając śladów Jezusa” zwykłym kursowym autobusem nr 263 zmierzamy z Jerozolimy do Betanii. Dzisiaj odległość 3,5 km musimy pokonać autobusem i zajmie nam to pół godziny. Po drodze musimy pokonać mur i granicę dzielącą Izrael od Autonomii Palestyńskiej. Betania to w przekładzie na język polski „dom Annasza”, a obecną arabską nazwę tej miejscowości tłumaczy się jako „miejsce Łazarza”. Ta podróż to droga z przygodami, bo autobus zatrzymuje się przy murze oddzielającym Izraelczyków od Palestyńczyków.

- Ten widok przyda nam się jako doświadczenie tego, co ludzi dzieli i co budzi niepokój, smutek – tak stara się wytłumaczyć tę sytuacje o. Dawidowski.

Docieramy do domu Marty, Marii i Łazarza. I to poszukiwanie ich domu, a nie grobu Łazarza jest celem tej wędrówki.

DEON.PL POLECA

Z ewangelii wg św. Łukasza
W dalszej ich podróży przyszedł do jednej wsi. Tam pewna niewiasta, imieniem Marta, przyjęła Go do swego domu. Miała ona siostrę, imieniem Maria, która siadła u nóg Pana i przysłuchiwała się Jego mowie. Natomiast Marta uwijała się koło rozmaitych posług. Przystąpiła więc do Niego i rzekła: «Panie, czy Ci to obojętne, że moja siostra zostawiła mnie samą przy usługiwaniu? Powiedz jej, żeby mi pomogła». A Pan jej odpowiedział: «Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona».
Łk 10, 38-42

Jak wyjaśnia o. Dawidowski, św. Jan umiejscawia dom Marty, Marii i Łazarza w taki sposób, że możemy kierować się jego wskazówkami, aby z dużą dozą prawdopodobieństwa przyjąć, że trafiamy do właściwej lokalizacji. Jan opowiada nam również o grobie, w którym Łazarz został złożony i z którego wskrzesił go Jezus. Łukasz natomiast wskazuje nam inną perspektywę i stawia pytanie: kim jest Ten, u którego stóp siedzi Maria oraz kim jest Maria i kim jest Marta.

Stajemy obok miejsca, gdzie znajduje się grób Łazarza – obecnie wkomponowany w meczet muzułmański – oraz katolicki i prawosławny kościół, które są pod wezwaniem św. Łazarza. To jednak nie jego grób jest celem tej wizyty. Przywiodła nas tu gościna, której udzielono Jezusowi i scena, która w trakcie tego spotkania się rozegrała. Jakie ona ma znaczenie?

Jak wskazuje o. Dawidowski, sens teologiczny opisanego przez Łukasza wydarzenia ukryty jest w wielokrotnym użyciu tytułu chrystologicznego „Pan”.

- To oznacza wyznanie wiary w bóstwo Jezusa Chrystusa, czyli odkrycie tajemnicy Jezusa i uznanie tego, kim On jest. Nawet Marta podświadomie mówi do Jezusa: Panie, czy Ci to nie przeszkadza… – stwierdza o. Dawidowski.

- Mamy tu odkrycie tożsamości Jezusa, której nie dokonują uczniowie, mężczyźni, ale właśnie kobiety. Tu wchodzi ten kolejny element – geniusz kobiety, który jest ukryty i odkryty przez św. Łukasza. To nie uczniowie, mężczyźni, są skłonni do uznania wiary w bóstwo Jezusa, ale to kobiety pierwsze wyznają wiarę w wyjątkowość tej Osoby – podkreśla o. Dawidowski.

Wychodząc z tego wniosku, o. Dawidowski stawia pytanie natury duszpasterskiej: jaka jest rola kobiety we współczesnym Kościele?

- Stajemy przed poważnym zadaniem relektury roli kobiet w Kościele. My, księża, mężczyźni, ludzie klerykalni, musimy mieć wielką odwagę, aby uznać w kobietach jakiś geniusz, który prowadzi nas do spotkania z Jezusem – oznajmia o. Dawidowski.

[WIDEO] W domu Marty, Marii i Łazarza. Kobiety pierwsze odkryły bóstwo Jezusa

- W tym naszym sklerykalizowanym Kościele musimy nauczyć się odkrywać na nowo rolę nie uczniów, ale uczniów i uczennic Jezusa – i nowe zadanie uczennic Jezusa. Jeżeli tak jak Maria, kobiety mają siadać u stóp Jezusa – czyli przyjąć rolę uczniów Jezusa – to ma to kolosalne znaczenie dla struktury charyzmatycznej Kościoła, dla jego przyszłości i dla roli kobiety w Kościele – dowodzi o. Dawidowski.

Zobacz wszystkie odcinki wideobloga o. Wiesława Dawidowskiego OSA "Szukając śladów Jezusa"

Augustianin, doktor teologii fundamentalnej, publicysta. W latach 2009-2013 był chrześcijańskim współprzewodniczącym Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów. W latach 2012-2021 był przełożonym prowincjalnym polskich augustianów. Autor tomików „Święty Augustyn” i „Święta Rita” w serii „Wielcy ludzie Kościoła”. Członek Zespołu Laboratorioum „Więzi”.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
abp Grzegorz Ryś

Wstań, idź, twoja wiara cię uzdrowiła

Teksty arcybiskupa Grzegorza Rysia to Ewangelia głoszona z mocą. Budzą wiarę. Dodają nadziei. Pomagają doświadczyć miłości Boga. W czym tkwi ich siła? W Słowie Bożym, które nie jest przysłonięte...

Skomentuj artykuł

Kobiety pierwsze odkrywają bóstwo Jezusa. Ma to wielkie znaczenie dla przyszłości Kościoła
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.