Krzysztof Pałys OP: Rozeznawanie woli Bożej wcale nie jest takie trudne
"Rozeznawanie woli Bożej wcale nie jest takie trudne, jak to się często wydaje. Najczęściej polega na reagowaniu na to, co cię spotyka na co dzień" – napisał dominikanin o. Krzysztof Pałys na Facebooku.
"Błędem jest to, jeśli siedzimy nic nie robiąc czekając, aż ktoś nam powie, co jest naszym powołaniem. Ludzie biegają od proroka do proroka, od księdza do księdza prosząc: 'Pomódl się, abym wiedział co jest Bożą wolą dla mnie?'. Jeśli jednak Pan Bóg faktycznie ci chce coś powiedzieć, to nie ty będziesz szukał proroka, ale prorok ciebie znajdzie. Jeśli Bóg naprawdę chce ci coś powiedzieć, to powie tak wyraźnie, że nie będziesz miał wątpliwości. Jeśli więc teraz czegoś nie wiem, najwyraźniej wiedzieć tego nie muszę" – wskazał o. Pałys.
Rozeznawanie woli Bożej nie jest takie trudne
Dominikanin zaznaczył, że rozeznawanie woli Bożej nie jest wcale takie trudne, jak może się wydawać i przywołał historię benedyktyna o. Karola Meissnera. Kiedy obchodząc swój jubileusz zakonny otrzymywał wiele podziękowań za swoją działalność, odparł: "Ależ jakie powołanie? Ja tylko robiłem, co było trzeba. Obudziłem się którejś nocy, bo woda lała mi się na głowę. Patrzę jest dziura w dachu, więc pomyślałem, że trzeba ją załatać. Potem rura pękła, no to trzeba było ją naprawić. I tyle".
"Najczęściej tak to właśnie wygląda. Pewne sprawy toczą się swoim naturalnym torem, my na nie reagujemy i niespodziewanie powstają z tego rzeczy wielkie. Niepozorne ziarnko gorczycy" – napisał o. Pałys.
Jak odkryć swoje powołanie?
Dominikanin odpowiedział na pytanie, które stawia sobie wiele osób: jak odkryć swoje powołanie? "Zacznij robić to, co możesz robić. Naszym ostatecznym celem jest oczywiście dojście do Królestwa Niebieskiego i zjednoczenie z Bogiem, ale istnieje również powołanie ‘na teraz’. Powołaniem każdego z nas jest to, aby dzisiaj dobrze dzień przeżyć" – zauważył kaznodzieja.
Źródło: Krzysztof Pałys / Facebook.com / tk
Skomentuj artykuł