Ksiądz: W zagrodzie Kościoła jestem tylko psem pasterskim, a nie dobrym pasterzem. I dobrze mi z tym

Ksiądz: W zagrodzie Kościoła jestem tylko psem pasterskim, a nie dobrym pasterzem. I dobrze mi z tym
Fot. Depositphotos.com
Facebook.com / mł

"Ja nie jestem Dobrym Pasterzem - On nim jest. Ja za Ciebie życia nie oddałem i wiele razy Cię zawiodę. Ja w tej zagrodzie jestem tylko psem pasterskim, który stara się Pasterzowi pomagać. Może to jest problem nas - kleru: uważamy się niekiedy za kogoś, kim nie jesteśmy - napisał na swoim facebookowym profilu ks. Krzysztof Freitag SAC. 

21 kwietnia świętowaliśmy w Kościele Niedzielę Dobrego Pasterza. Ten dzień przyniósł wiele refleksji na temat kapłaństwa i bycia pasterzem, które jest bardzo różnie rozumiane przez księży. Swoim podejściem podzielił się u siebie na Facebooku aktywny w sieci pallotyn, ks. Krzysztof Freitag.

Wyświęcony w 2015 roku ksiądz jest duszpasterzem akademickim i aktywnie ewangelizuje w sieci. Prowadzi swój kanał na YT, podcast oraz fanpage "Boży Kosmos". "Wciąż doświadczam, że Bóg jest niezwykły. I doświadczam tego bardzo mocno we własnych słabościach, bo po prostu widzę, że On działa. I to jest super!" - pisze o sobie ks. Krzysztof. 

To nie my zbawiamy świat  

Swój wpis ksiądz rozpoczął od kilku zdań wypowiedzianych przez Jezusa, które czytamy w Ewangelii u św. Jana.  "Ja jestem dobrym pasterzem. Dobry pasterz daje życie swoje za owce. Najemnik zaś i ten, kto nie jest pasterzem, którego owce nie są własnością, widząc nadchodzącego wilka, opuszcza owce i ucieka"

"Ja nie jestem Dobrym Pasterzem - On nim jest. Ja za Ciebie życia nie oddałem i wiele razy Cię zawiodę - bo nie jestem Dobrym Pasterzem. Jeśli już mógłbym poszerzyć obraz, którego Jezus dzisiaj używa, ja w tej zagrodzie jestem tylko psem pasterskim, który stara się Pasterzowi pomagać. Chcę, by mną się posługiwał - ale ja Nim nie jestem" - napisał szczerze ks. Freitag. - "Boli mnie to Słowo, ale też uzdrawia: nie ja jestem Dobrym Pasterzem, jest Nim tylko Jezus. On jest źródłem uzdrowienia, ja tylko Jego pomocnikiem. On jest moim Panem, ja zaś jestem Jego psim pomocnikiem. I... dobrze mi z tym." - dodał.

"My, księża, uważamy się czasem za kogoś, kim nie jesteśmy"

"Przepraszam Was, że zamiast być Jego pomocnikami, bywamy najemnikami - pozbawiamy Was życia, nadziei, pokoju; że przez nas błądzicie."  - dodał kapłan. 

Źródło: Facebook / mł  

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Papież Franciszek

Rozeznawać, by żyć w pełni

Życie jest utkane z różnych decyzji. Wybory nas konstytuują, pomagają nam stać się sobą: ludźmi spełnionymi i świadomymi tego, kim jesteśmy, kim chcielibyśmy być. Mają istotne znaczenie także w naszej...

Skomentuj artykuł

Ksiądz: W zagrodzie Kościoła jestem tylko psem pasterskim, a nie dobrym pasterzem. I dobrze mi z tym
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.