Księga Tobiasza. Czy pobożność oślepiła Tobita? [WIDEO]

Księga Tobiasza. Czy pobożność oślepiła Tobita? [WIDEO]
Zdjęcie ilustracyjne (Fot. pl.depositphotos.com)
dominikanie.pl/dm

Pobożność i przekonanie, że to wszystko musi być idealnie, może nas lekko oślepić i nie widzimy już Boga. Chodzi nam tylko o porządność i nie słychać już pytania o miłość - podkreśla o. Tomasz Zamorski, analizując Księgę Tobiasza.

Kim był Tobiasz? 

To człowiek prawy, sprawiedliwy, gotowy, by czynić miłosierdzie.

- Nasz bohater wbrew rozkazowi oddaje ostatnią posługę swoim braciom i chowa ich potajemnie. To wywołuje gniew królewski. Cała historia kończy się tym, że Tobit jest pozbawiony majątku. Zostaje mu tylko żona i syn. Sam musi uciekać i ukrywać się. Dopiero po śmierci kolejnego króla wróci do Niniwy - mówi Tomasz Zamorski OP.

Nie spotykają go nagrody za to, że jest wierny Bogu, ale nieszczęścia. Prześladowania ze strony króla, to, że musi uciekać. Traci majątek. Dotyka go również choroba i zostaje ślepcem.

DEON.PL POLECA

- I z głębi tego nieszczęścia, tej niezgody na swój niezrozumiały los zanosi modlitwę. Jednak jego modlitwa ma w sobie coś absolutnie niezwykłego. Zmęczony życiem i trudami Tobit zaczyna swoją modlitwę uwielbieniem. Zaczyna Boga wysławiać, mówiąc, że jest On sprawiedliwy, a Jego dzieła słuszne i pełne miłosierdzia - dodaje dominikanin.

- Za wierność Bogu i prawu Bożemu potrafi zapłacić cenę - dodaje. - Sam o sobie mówi, że postępował uczciwie i sprawiedliwie. Rozdawał jałmużnę rodakom. Oznacza to, że był filarem jego pobożności, pamięci o Bogu - mówi dominikanin.

Czy pobożność oślepiła Tobita?

- Mówiąc Tobit,  mam na myśli kogoś bardzo pobożnego i ta pobożność nie jest naiwna. I to jest pobożność, za którą płaci się naprawdę wielką cenę. Tobit pamięta o Bogu w każdej sytuacji, w każdym czasie, w każdej możliwej takiej ludzkiej konfiguracji. Po prostu liczy się z Nim. Być może tutaj należałoby powiedzieć, że to jest ktoś, kto chodzi w Bogu - tłumaczy o. Tomasz Zamorski.

- Pobożność i przekonanie, że to wszystko musi być idealnie, może nas lekko oślepić i nie widzimy już Boga. Chodzi nam tylko o porządność i nie słychać już pytania o miłość - podkreśla i dodaje: - Czy Tobit oślepli także duchowo? Dokąd zaprowadzi go to zmaganie z biedą i z chorobą i ślepotą? 

I to nie jest koniec próby wierności Panu Bogu.

- Tobit, na którego spadła już bieda, traci wzrok. Kładąc się gdzieś pod murem w swoim domu, spadają na jego oczy odchody ptaków. Nie ma za co żyć, to teraz jeszcze nic nie widzi. Jego żona, Hanna zaczyna wykonywać prace związane z krawiectwem i próbuje utrzymać ten dom - mówi dalej dominikanin.

I dodaje: - Tobit przyjmuje to wszystko - przyjemniej początkowo - z wielką pokorą i próbuje sobie z tym radzić. I na początku uwielbia Boga, a potem mówi, że jego życie traci sens. Że on już nie jest w stanie znieść tego szyderstwa tego, tych oskarżeń swoich współrodaków, którzy mówią: popatrz, co masz z tej więzi z Bogiem? Co cię spotka w życiu? Musisz być strasznym grzesznikiem. Jaki jest twój Bóg?

Mężczyzna zanosi do Boga wołanie z prośbą o to, by to jego życie się skończyło, bo on nie ma po co żyć.

- Czasami jest w nas taki rodzaj smutku, taki rodzaj zagubienia, taki rodzaj zmęczenia życiem i sobą, dlatego, że nie widzimy światła w życiowym tunelu. Ale z perspektywy Boga wygląda to zupełnie inaczej. Jak gaśnie jedno światło, zapala się następne - mówi dominikanin.

Jak dla Tobita zapala się nowe światło?

- W tym samym czasie modlitwę zanosi Sara - kontynuuje o. Zamorski i dodaje: - I kolejne zdanie jest takie, że modlitwa obojga została wysłuchana przed majestatem Boga.

- Nam się wydaje, że Bóg nas nie słyszy, że nie interesują go nasze losy, ale tylko losy całych narodów. Interesuje go skarga konkretnego człowieka. Jest bardzo interesujące, że bohaterami tej księgi, są ci, o których można powiedzieć ze są jedyną  nadzieją swoich rodziców - mówi.

I dodaje: - Sara jest jedyną przyszłością jej rodziców, ale na początku jej historia nie prognozuje niczego dobrego. Kobieta prawie nie ma przyszłości. W przypadku Tobita jego przyszłością będzie jego syn Tobiasz. Bóg jest tym, który słyszy i tym, który odpowiada. Dlatego wysyła archanioła Rafała.

dominikanie.pl

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Stanisław Biel SJ

Opowieść o dorastaniu do zaufania

Niezależnie od etapu życia stajemy czasami w obliczu sytuacji, które są ponad nasze siły. Ciągle dojrzewamy – dorastamy do tworzenia autentycznych relacji międzyludzkich, przezwyciężamy różne lęki. W tym wszystkim wciąż...

Skomentuj artykuł

Księga Tobiasza. Czy pobożność oślepiła Tobita? [WIDEO]
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.