Najprostszy sposób na wzmocnienie wiary? Codziennie zanotuj jedno zdanie

Najprostszy sposób na wzmocnienie wiary? Codziennie zanotuj jedno zdanie
Najprostszy sposób na wzmocnienie wiary. Wystarczy kilka minut dziennie Fot. Depositphotos.com

Czujesz, że twoja wiara jest słaba? Widzisz, jak inni odnajdują głębię, potrafią zanurzyć się w modlitwie, mają w sobie radość i podoba ci się to, ale nie wiesz, jak to osiągnąć we własnym życiu? Jest na to prosty i skuteczny sposób.

Zaproponowała go na swoim Instagramie kilka miesięcy temu nasza publicystka i blogerka, Magda Urbańska. A jego podstawą jest czytanie Pisma Świętego. Nie chodzi jednak o to, by poświęcać na taką lekturę dużo czasu czy zaczynać od biblijnych komentarzy. Wręcz przeciwnie: to sposób, który pozwala włączyć czytanie Pisma Świętego w najbardziej napięty plan dnia. 

Skąd wziął się pomysł? Jak pisze Magda, chciała po prostu wrócić do codziennego czytania Słowa Bożego. 

"Od wielu dni jest we mnie pragnienie, by wrócić do regularnego czytania Słowa z dnia (czytanie, psalm, Ewangelia). Ciągle jednak brakowało mi motywacji… Wiem jednak, że o to pragnienie warto zawalczyć." - pisała na swoim Instagramie w październiku. 

Najprostszy sposób na wzmocnienie wiary. Wystarczy kilka minut dziennie 

Nasza blogerka zaproponowała swojej społeczności tylko jedno zadanie: zapisywanie jednego zdania z czytań z dnia - tego, które najbardziej porusza, trafia do serca. Do wyboru jest nie tylko sama Ewangelia, ale także pozostałe teksty proponowane na dany dzień, czyli czytanie - jedno lub dwa, psalm i aklamacja (to werset śpiewany na mszy w towarzystwie "alleluja" tuż przed Ewangelią). 

"Codziennie rano chcę sięgać do czytań.(...) Po przeczytaniu, chcę zapisać JEDNO zdanie, które najmocniej mnie poruszy, by wracać do niego w ciągu dnia. Dlaczego jedno? Bo im mniej, tym większa szansa, że rzeczywiście dotknie czegoś konkretnego" - pisze Magda. 

Jak podkreśla, nie chodzi o to, by tylko przeczytać Słowo, ale by faktycznie zapisać jedno zdanie. Jaką to robi różnicę? 

"Po co je zapisywać? Bo tak już działa nasz mózg, że to co zapisujemy, sięga głębiej. Moje doświadczenie pokazuje, że słowa, które zapisuje się nie ulatują, gdy mijają emocje. A nie o emocje tu chodzi, ale o to by Słowo Boże przenikało naszą codzienność." 

Jedno zdanie, które cię porusza. To robi wielką różnicę

W swoim wpisie Magda tłumaczy też, co to znaczy,  że zdanie ma "poruszyć". 

"Gdy czytasz np. Ewangelię i czujesz cokolwiek (nie musi to być odczucie pozytywne!), zatrzymaj się nad tym zdaniem. Gdy je już zapiszesz, możesz pytać siebie w ciągu dnia: dlaczego te słowa wzbudzają we mnie takie uczucia? Najpierw zapisz ten fragment Biblii, potem pytaj i rozkminiaj – z czasem zobaczysz, że kolejność ma znaczenie. Nic więcej nie trzeba… Co jeśli NIC mnie nie poruszy? Nie musi. Wytrwaj." - podsumowuje.

DEON.PL POLECA

Czytaj Słowo. W tę prostą akcję wchodzi coraz więcej osób

Jak podkreśla nasza autorka, w tym wyzwaniu chodzi także o to, by motywować się nawzajem do codziennego czytania Pisma Świętego i wybierania jednego zdania. Tych, którzy mają na to ochotę, Magda zachęca, by dzielili się swoim zdaniem dnia w swoich mediach społecznościowych. 

Jaki jest odzew? Obserwując profil Magdy można bez wątpliwości stwierdzić, że w zasadzie nie ma dnia, by ktoś nie podzielił się swoim zdaniem. A to małe duchowe wyzwanie, które ma wzmacniać wiarę i zmieniać życie, trwa już od trzech miesięcy. Jak ocenia go po tym czasie jego autorka? 

- Patrzę na to jak na Boży dar. Coś, co miało być motywacją dla mnie, pociągnęło dziesiątki osób. Gdy rozmawiam z innymi o tej akcji, widzę jak bardzo przemienia nas ta codzienna lektura czytań z dnia - mówi Magda. Gdy pytam o wnioski, dodaje: - Jest ich kilka, ale to, co mocno wysuwa się na prowadzenie, to potrzeba, ale też siła wzajemnego wsparcia i motywacji. I druga myśl - że Słowo, które daje nam Kościół na konkretny dzień jest żywe i to nie my czytamy je, ale ono czyta nas i nasze życie. 

"Spodziewałam się kilku osób, dostaję kilkadziesiąt wiadomości co rano"

Jak podkreśla Magda, najbardziej zaskoczył ją pozytywny odzew wielu osób.

- Spodziewałam się garstki, liczyłam że będzie nas kilkoro zapaleńców. Nie wiem, ile osób bierze udział w akcji, świadomie nie prowadzę statystyk. Dostaję kilkadziesiąt wiadomości co rano. To dodaje mi niesamowitej siły i motywacji. Z drugiej strony wielu z nas czuje to samo - że zazwyczaj nie udaje nam się długo wytrwać, a ta akcja jest inna. To tylko i aż trzy miesiące, ale nasz zapał nie gaśnie. Za to coraz bardziej widzimy, jak bardzo potrzebujemy tych spotkań ze Słowem.

Jedno zdanie Biblii może zmienić twoje życie i wzmocnić wiarę

W ostatnich kilku latach rośnie w ludziach to, co śmiało można nazwać "duchowym głodem". Poszukiwanie równowagi, poczucie pustki, pogoń za sensem życia, mnożące się rady, jak praktykować mindfulness, jak się wyciszać, docierać do źródła swoich emocji, wyrażać życiową wdzięczność, leczyć wewnętrzne rany - te tematy zyskują ogromną popularność.

Nie dziwi więc to, że coraz więcej osób odnajduje stary i sprawdzony sposób na dobre życie - przyjaźń ze Słowem i wspieranie się w trudnościach wskazówkami, które codziennie daje nam Bóg. Brzmi jak katolicka propaganda? Tylko dla tych, którzy nigdy nie spróbowali. Bo kto choć raz doświadczył tego uczucia, że Słowo może być najbardziej prawdziwym punktem odniesienia w życiu, będzie za tym tęsknił. I nie chodzi tu o przypominanie sobie zasad moralnego życia, o wykonywanie pobożnych uczynków czy wzrost tak zwanej "religijności". To po prostu doświadczenie obecności Osoby, która z czułością patrzy na twoje życie, zna twój stan ducha i zawsze wie, co powiedzieć, żeby podnieść cię na duchu, wyciągnąć z kryzysu albo zachęcić do zrobienia jednego kroku w dobrą dla ciebie stronę. A takie doświadczenie wzmacnia wiarę jak nic innego.  

 

Marta Łysek - dziennikarka i teolog, pisarka i blogerka. Poza pisaniem ogarnia innym ludziom ich teksty i książki. Na swoim Instagramie organizuje warsztatowe zabawy dla piszących. Twórczyni Maluczko - bloga ze Słowem. Jest żoną i matką. Odpoczywa, chodząc po górach, robiąc zdjęcia i słuchając dobrych historii. W Wydawnictwie WAM opublikowała podlaski kryminał z podtekstem - "Ciało i krew"

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Maria Miduch

Słowo Boże jest dostępne dla każdego

Nie wiesz, od czego zacząć lekturę Pisma Świętego? Trudno ci się zmotywować? Czujesz się zagubiony, trafiając na trudne, niekiedy sprzeczne ze stanem dzisiejszej wiedzy o świecie teksty? Zastanawiasz się,...

Skomentuj artykuł

Najprostszy sposób na wzmocnienie wiary? Codziennie zanotuj jedno zdanie
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.