Nasze ciało już dziś może być jakby zmartwychwstałe, czyli „uwielbione”

Mieczysław Łusiak SJ / Wojciech Jędrzejewski OP

Jezus zmartwychwstał wraz ze swoim ciałem nie tylko dlatego, że człowiek jest jednością duchowo-fizyczną, ale także po to, abyśmy wiedzieli, że nasze aktualne cierpienia i czekająca nas śmierć są zwyciężone.

Ewangelia na dziś (Łk 24, 35-48)

Uczniowie opowiadali, co ich spotkało w drodze, i jak poznali Jezusa przy łamaniu chleba. A gdy rozmawiali o tym, On sam stanął pośród nich i rzekł do nich: "Pokój wam". Zatrwożonym i wylękłym zdawało się, że widzą ducha. Lecz On rzekł do nich: "Czemu jesteście zmieszani i dlaczego wątpliwości budzą się w waszych sercach? Popatrzcie na moje ręce i nogi: to Ja jestem. Dotknijcie się Mnie i przekonajcie: duch nie ma ciała ani kości, jak widzicie, że Ja mam". Przy tych słowach pokazał im swoje ręce i nogi.

Lecz gdy oni z radości jeszcze nie wierzyli i pełni byli zdumienia, rzekł do nich: "Macie tu coś do jedzenia?" Oni podali Mu kawałek pieczonej ryby. Wziął i jadł wobec wszystkich. Potem rzekł do nich: "To właśnie znaczyły słowa, które mówiłem do was, gdy byłem jeszcze z wami: Musi się wypełnić wszystko, co napisane jest o Mnie w Prawie Mojżesza, u Proroków i w Psalmach". Wtedy oświecił ich umysły, aby rozumieli Pisma. I rzekł do nich: "Tak jest napisane: Mesjasz będzie cierpiał i trzeciego dnia zmartwychwstanie; w imię Jego głoszone będzie nawrócenie i odpuszczenie grzechów wszystkim narodom, począwszy od Jerozolimy. Wy jesteście świadkami tego".

[Komentarz Mieczysława Łusiaka SJ]

Jezus zmartwychwstał wraz ze swoim ciałem nie tylko dlatego, że człowiek jest jednością duchowo-fizyczną, ale także po to, abyśmy wiedzieli, że nasze aktualne cierpienia i czekająca nas śmierć są zwyciężone. W to zwycięstwo powinniśmy włączyć się już dziś.

DEON.PL POLECA

Nasze ciało już dziś może być jakby zmartwychwstałe, czyli „uwielbione”. Potrzebne jest tylko pełne zharmonizowanie ciała i ducha. Ta harmonia polega na tym, że duch nie gardzi ciałem, a ciało nie próbuje być ważniejsze od ducha i nie domaga się zaspokojenia wszystkich swoich potrzeb, kosztem naszej kondycji duchowej.

[Komentarz Wojciecha Jędrzejewskiego OP]

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Piotr Nesterowicz

Stary piecyk gazowy, stolik z ceratą w ciasnej kuchni, na balkonie wytarty taboret. Małe mieszkanie w małym bloku małego miasta. Choć mijają dekady, nic się nie zmienia. Niech nas jednak nie zwiedzie poczciwa kawa z...

Skomentuj artykuł

Nasze ciało już dziś może być jakby zmartwychwstałe, czyli „uwielbione”
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.