Opowieści wielkanocne - 'On żyje!' - Wszystko musi się wypełnić!
Pięćdziesięciodniowy Okres Wielkanocy ma być dla nas jednym dniem święta. Już sporo dni za nami. Czy udało mi się przeżyć je z pomysłem? Doświadczyłem spotkania ze Zmartwychwstałym? A może potrzeba mi jakiegoś nowego impulsu? Posłuchaj opowieści o doświadczeniach Apostołów, bo to także twoja osobista historia.
Droga do Jerozolimy nie była łatwa dla uczniów. Z każdą chwilą czuli, jak wzrastało w nich napięcie. Coraz więcej milczeli, mocując się ze swoimi wspomnieniami i przeżyciami.
Kilka tygodni wcześniej było podobnie. Jezus szedł znacznie ich wyprzedzając. Teraz Go, co prawda, nie było, ale czuli, jak nogi stawały się coraz cięższe, a każdy krok był okupiony wielkim wysiłkiem.
Zatrzymali się w bezpiecznych murach Wieczernika. Jezus zjawił się nieoczekiwanie. Upewniał ich, że nie jest zjawą, ani duchem. „Musi się wypełnić wszystko, co jest napisane o Mnie w Prawie Mojżesza, u Proroków i w Psalmach” – przypomniał uczniom to, co wcześniej wielokrotnie im mówił, a nie rozumieli.
Nagle z ich oczu opadła jakby zasłona, a umysł zalało światło. I teraz zrozumieli, wszystko stało się tak jasne, tak oczywiste.
Jezus oświeca umysły uczniów, „aby rozumieli Pisma”. Przypomina o tym, co najważniejsze. To wielki dar ‘rozumieć Pisma’, ale też wielkie zobowiązanie.
Pomyślę nad tym, jaką rolę odgrywa w moim życiu Pismo Święte? Poproszę o codzienną łaskę poznawania i rozumienia go.
Skomentuj artykuł