Mieczysław Łusiak SJ
Co jest siłą nasienia? Dlaczego nasiona są dobrym obrazem królestwa Bożego? Ziarno ma bogaty skład. Ma w sobie wiele substancji odżywczych. Jest bardzo skondensowane w swej treści. Przez to ma wielką siłę witalną.
Co jest siłą nasienia? Dlaczego nasiona są dobrym obrazem królestwa Bożego? Ziarno ma bogaty skład. Ma w sobie wiele substancji odżywczych. Jest bardzo skondensowane w swej treści. Przez to ma wielką siłę witalną.
Mieczysław Łusiak SJ
Uczniowie Pana Jezusa nigdy nie stracą pokoju. Jeśli spotkają człowieka "godnego pokoju", ich pokój będzie się udzielał również temu człowiekowi i będą trwać w pokoju razem z nim.
Uczniowie Pana Jezusa nigdy nie stracą pokoju. Jeśli spotkają człowieka "godnego pokoju", ich pokój będzie się udzielał również temu człowiekowi i będą trwać w pokoju razem z nim.
Mieczysław Łusiak SJ
Wiara w Ewangelię nie jest warunkiem zbawienia, ona jest środkiem. Aby wejść do Nieba trzeba być przygotowanym do życia tam, trzeba być podobnym do Boga. A to osiąga się przez odpowiednią szkołę. Tą szkołą jest wiara w Ewangelię. Kto wierzy w Ewangelię, uczy się miłości, czyli życia w Niebie.
Wiara w Ewangelię nie jest warunkiem zbawienia, ona jest środkiem. Aby wejść do Nieba trzeba być przygotowanym do życia tam, trzeba być podobnym do Boga. A to osiąga się przez odpowiednią szkołę. Tą szkołą jest wiara w Ewangelię. Kto wierzy w Ewangelię, uczy się miłości, czyli życia w Niebie.
Franciszek Salezy, choć mianowany został biskupem Genewy, ze względu na zakaz kalwinów nie mógł sprawować swojego urzędu w tym mieście. Dzięki swojej dobroci i łagodnemu usposobieniu, przywrócił do jedności z Kościołem katolickim ok. 70 tysięcy kalwinów. Praktykował tzw. devotio moderna, duchowość podkreślającą rozwój naturalnych cnót przez otwarcie się człowieka na działanie Bożej łaski. W miejsce surowych umartwień zalecał rozwijanie ducha modlitwy i służby wobec bliźnich.
Franciszek Salezy, choć mianowany został biskupem Genewy, ze względu na zakaz kalwinów nie mógł sprawować swojego urzędu w tym mieście. Dzięki swojej dobroci i łagodnemu usposobieniu, przywrócił do jedności z Kościołem katolickim ok. 70 tysięcy kalwinów. Praktykował tzw. devotio moderna, duchowość podkreślającą rozwój naturalnych cnót przez otwarcie się człowieka na działanie Bożej łaski. W miejsce surowych umartwień zalecał rozwijanie ducha modlitwy i służby wobec bliźnich.
Logo źródła: Życie Duchowe Dariusz Kowalczyk SJ / Życie Duchowe
Co jest na tyle charakterystyczne dla duchowości ignacjańskiej, że stanowi jej wyróżnik? Tym, co ją wyróżnia, są środki pozwalające czerpać z bogactwa Objawienia, a przede wszystkim słowa opisujące właściwą drogę ku Bogu Ojcu. Popatrzmy zatem na duchowość Ćwiczeń w perspektywie charakterystycznych dla niej słów.
Co jest na tyle charakterystyczne dla duchowości ignacjańskiej, że stanowi jej wyróżnik? Tym, co ją wyróżnia, są środki pozwalające czerpać z bogactwa Objawienia, a przede wszystkim słowa opisujące właściwą drogę ku Bogu Ojcu. Popatrzmy zatem na duchowość Ćwiczeń w perspektywie charakterystycznych dla niej słów.
Mieczysłąw Łusiak SJ
Nadeszła Matka Jezusa i bracia i stojąc na dworze, posłali po Niego, aby Go przywołać. Właśnie tłum ludzi siedział wokół Niego, gdy Mu powiedzieli: "Oto Twoja Matka i bracia na dworze pytają się o Ciebie". Odpowiedział im: "Któż jest moją matką i którzy są braćmi?"
Nadeszła Matka Jezusa i bracia i stojąc na dworze, posłali po Niego, aby Go przywołać. Właśnie tłum ludzi siedział wokół Niego, gdy Mu powiedzieli: "Oto Twoja Matka i bracia na dworze pytają się o Ciebie". Odpowiedział im: "Któż jest moją matką i którzy są braćmi?"
Logo źródła: radio warszawa Radio Warszawa
Monika Florek-Mostowska w audycji LABIRYNT MORALNY rozmawia z ks. dr Robertem Skrzypczakiem na temat życia seksualnego katolików.
Monika Florek-Mostowska w audycji LABIRYNT MORALNY rozmawia z ks. dr Robertem Skrzypczakiem na temat życia seksualnego katolików.
Mieczysław Łusiak SJ
Dla tych ludzi, którzy mówili, że Jezus ma ducha nieczystego nie było ważne to, iż Jezus czyni dobro. Dla nich argumentem za odrzuceniem Jezusa było to, że On nie postępuje według ich wskazówek, że obala wiele ich przekonań, a oni uważali się za nieomylnych. I to jest właśnie ów grzech przeciwko Duchowi Świętemu: uważać się za nieomylnego i odrzucać Jezusa pomimo poznania Go takim, jakim On faktycznie jest.
Dla tych ludzi, którzy mówili, że Jezus ma ducha nieczystego nie było ważne to, iż Jezus czyni dobro. Dla nich argumentem za odrzuceniem Jezusa było to, że On nie postępuje według ich wskazówek, że obala wiele ich przekonań, a oni uważali się za nieomylnych. I to jest właśnie ów grzech przeciwko Duchowi Świętemu: uważać się za nieomylnego i odrzucać Jezusa pomimo poznania Go takim, jakim On faktycznie jest.
Stanisław Biel SJ
Niedziela w Tygodniu modlitw o jedność chrześcijan przypomina obraz powołania uczniów. Schemat powołania jest bardzo prosty: Jezus powołuje, uczeń odpowiada. Jest to jakby wzorcowa scena. Co jednak w niej uderza?
Niedziela w Tygodniu modlitw o jedność chrześcijan przypomina obraz powołania uczniów. Schemat powołania jest bardzo prosty: Jezus powołuje, uczeń odpowiada. Jest to jakby wzorcowa scena. Co jednak w niej uderza?
Dzisiejsze czytania mogą być dla wielu z nas niezrozumiałe, a nawet budzić niepokój. W Kościołach usłyszymy o przemijaniu i o końcu świata, który jest bliski. Ale co to właściwie znaczy i czy musimy się czegoś obawiać?
Dzisiejsze czytania mogą być dla wielu z nas niezrozumiałe, a nawet budzić niepokój. W Kościołach usłyszymy o przemijaniu i o końcu świata, który jest bliski. Ale co to właściwie znaczy i czy musimy się czegoś obawiać?
Logo źródła: Radio Watykańskie Radio Watykańskie/ ks. Arkadiusz Nocoń
Podobnie jak tydzień temu, dzisiejsza Ewangelia opowiada nam o powołaniu uczniów. Przechodząc obok Jeziora Galilejskiego, Jezus ujrzał Szymona i Andrzeja, jak zarzucali sieć w jezioro; byli bowiem rybakami... Idąc nieco dalej, ujrzał Jakuba i jego brata Jana, którzy byli w łodzi i naprawiali sieci i zaraz ich powołał (por. Mk 1,16-20).
Podobnie jak tydzień temu, dzisiejsza Ewangelia opowiada nam o powołaniu uczniów. Przechodząc obok Jeziora Galilejskiego, Jezus ujrzał Szymona i Andrzeja, jak zarzucali sieć w jezioro; byli bowiem rybakami... Idąc nieco dalej, ujrzał Jakuba i jego brata Jana, którzy byli w łodzi i naprawiali sieci i zaraz ich powołał (por. Mk 1,16-20).
Logo źródła: radio warszawa Radio Warszawa
Sierra Leone - to zupełnie inny świat. Mimo ogromnego ubóstwa, codziennie wita nas piękne słońce i radośni ludzie. Jak tu nie wielbić Boga - podkreślają goście audycji Misje Nie z Tej Ziemi - ks. Stanisław Markowski i ks. Grzegorz Kowalczyk.
Sierra Leone - to zupełnie inny świat. Mimo ogromnego ubóstwa, codziennie wita nas piękne słońce i radośni ludzie. Jak tu nie wielbić Boga - podkreślają goście audycji Misje Nie z Tej Ziemi - ks. Stanisław Markowski i ks. Grzegorz Kowalczyk.
Logo źródła: Posłaniec Piotr Jerzy Badura SJ / "Posłaniec"
Chrystus przewidując trudności z jakimi zmagać się będą chrześcijanie, modli się dla nich o jedność doskonałą, wzorowaną na Trójcy Świętej: “jak Ty, Ojcze, we mnie, a Ja w Tobie […] aby stanowili jedno, tak jak My jedno stanowimy" (J 17, 21-22).
Chrystus przewidując trudności z jakimi zmagać się będą chrześcijanie, modli się dla nich o jedność doskonałą, wzorowaną na Trójcy Świętej: “jak Ty, Ojcze, we mnie, a Ja w Tobie […] aby stanowili jedno, tak jak My jedno stanowimy" (J 17, 21-22).
Mieczysław Łusiak SJ
Jezus zwariował z miłości! Co gorsza - to zwariowanie jest całkowicie świadome i chciane przez Niego. Nie jest wynikiem chwilowego stanu emocjonalnego, ale autentycznej Miłości. Kto potrafi być tak "zwariowanym", ten szybko będzie doświadczał szczęścia, bo nie ma nic wspanialszego od sytuacji, gdy pełną kontrolę nad naszym postępowaniem przejmuje prawdziwa Miłość.
Jezus zwariował z miłości! Co gorsza - to zwariowanie jest całkowicie świadome i chciane przez Niego. Nie jest wynikiem chwilowego stanu emocjonalnego, ale autentycznej Miłości. Kto potrafi być tak "zwariowanym", ten szybko będzie doświadczał szczęścia, bo nie ma nic wspanialszego od sytuacji, gdy pełną kontrolę nad naszym postępowaniem przejmuje prawdziwa Miłość.
Logo źródła: Przewodnik Katolicki Monika Białkowska / "Przewodnik Katolicki"
Pojęcie "nowej ewangelizacji" nie jest nowe, pochodzi jeszcze od Pawła VI. Fakt, że bez trudu je dziś przyjmujemy, świadczy o przekonaniu, że właśnie papież Benedykt XVI może sobie z tym wyzwaniem poradzić.
Pojęcie "nowej ewangelizacji" nie jest nowe, pochodzi jeszcze od Pawła VI. Fakt, że bez trudu je dziś przyjmujemy, świadczy o przekonaniu, że właśnie papież Benedykt XVI może sobie z tym wyzwaniem poradzić.
Oby z całą wyrazistością dotarło do nas to, że Miłość Boga Ojca do Syna Przedwiecznego jest odwieczna i nieskończona, absolutnie wierna i uszczęśliwiająca. To dokładnie taką Miłość - Jezus zaofiarowuje nam, mnie, każdemu i każdej!
Oby z całą wyrazistością dotarło do nas to, że Miłość Boga Ojca do Syna Przedwiecznego jest odwieczna i nieskończona, absolutnie wierna i uszczęśliwiająca. To dokładnie taką Miłość - Jezus zaofiarowuje nam, mnie, każdemu i każdej!
Logo źródła: Posłaniec ks. Jan Gross / "Posłaniec"
Podczas, gdy katolicyzm i prawosławie są stosunkowo dość jednolite teologicznie, protestantyzm dzieli się teologicznie na kilka wyznań. Najbardziej teologicznie podzielony jest protestantyzm, jeśli chodzi o naukę o sakramentach: Sakrament Chrztu Świętego i Sakrament Ołtarza.
Podczas, gdy katolicyzm i prawosławie są stosunkowo dość jednolite teologicznie, protestantyzm dzieli się teologicznie na kilka wyznań. Najbardziej teologicznie podzielony jest protestantyzm, jeśli chodzi o naukę o sakramentach: Sakrament Chrztu Świętego i Sakrament Ołtarza.
Mieczysław Łusiak SJ
Jezus przywołał do siebie niektórych swoich uczniów, by uczynić ich najściślejszym gronem swoich współpracowników. Dał im misję, czyli określone zadania do wykonania. Wśród tych zadań pierwszym jest towarzyszenie Mu. Ich podstawową misją nie jest więc dokonywanie takich czy innych wspaniałych rzeczy, ale towarzyszenie Jezusowi. Można by zadać pytanie o znaczenie takiej misji - czy towarzyszenie Jezusowi to tak ważna rzecz?
Jezus przywołał do siebie niektórych swoich uczniów, by uczynić ich najściślejszym gronem swoich współpracowników. Dał im misję, czyli określone zadania do wykonania. Wśród tych zadań pierwszym jest towarzyszenie Mu. Ich podstawową misją nie jest więc dokonywanie takich czy innych wspaniałych rzeczy, ale towarzyszenie Jezusowi. Można by zadać pytanie o znaczenie takiej misji - czy towarzyszenie Jezusowi to tak ważna rzecz?
Logo źródła: Posłaniec ks. Henryk Paprocki / "Posłaniec"
Kosmiczny wymiar Eucharystii - będący wyrazem duchowości prawosławnej - wypływa z jej bezpośredniej relacji do Chrystusa, który powiedział o sobie Ja jestem światłością świata (J 8, 12) oraz z relacji do królestwa Bożego: I ujrzałem niebo nowe i ziemię nową (Ap 21, 1).
Kosmiczny wymiar Eucharystii - będący wyrazem duchowości prawosławnej - wypływa z jej bezpośredniej relacji do Chrystusa, który powiedział o sobie Ja jestem światłością świata (J 8, 12) oraz z relacji do królestwa Bożego: I ujrzałem niebo nowe i ziemię nową (Ap 21, 1).
Mieczysław Łusiak SJ
Ludzie "cisnęli się" do Jezusa. Szło do Niego wielkie mnóstwo ludzi. Jezus jednak oddalał się od nich. Pozwalał im się zbliżyć, ale gdy pomógł najbardziej potrzebującym, oddalał się. Jezusowi nie chodzi o tłumy zwolenników...
Ludzie "cisnęli się" do Jezusa. Szło do Niego wielkie mnóstwo ludzi. Jezus jednak oddalał się od nich. Pozwalał im się zbliżyć, ale gdy pomógł najbardziej potrzebującym, oddalał się. Jezusowi nie chodzi o tłumy zwolenników...