Raheem Sterling. Boże błogosławieństwo pomaga mu na boisku
Reprezentant Anglii Raheem Sterling to jedna z największych gwiazd na Euro 2020. Oprócz umiejętności piłkarskich, charakteryzuje go też duże przywiązanie do wiary.
Piłkarz urodził się w 1994 r. na Jamajce, jednak większość swojego życia spędził na Wyspach, gdzie również szkolił się piłkarsko. Już w grupach młodzieżowych wyróżniał się na tle swoich rówieśników.
Wyświetl ten post na Instagramie.
W wieku 21 lat, w wyniku głośnego transferu, przeszedł z Liverpoolu do Manchesteru City za 44 mln funtów. W The Citizens występuje do dziś, jednak jak sam przyznał, początki w wielkim futbolu do najłatwiejszych nie należały.
- Zanim trafiłem na Etihad, miałem status jednego z najlepszych graczy młodego pokolenia. Dwa miesiące później byłem już najgorszy. Co się dokładnie wydarzyło? Zmieniła się przede wszystkim percepcja medialna. Zwyczajnie próbowałem zbudować własną pewność siebie i udowodnić ludziom, że się mylą. Udowadnianie czegoś jest częścią mnie.
Sterling o Bogu
W trudnych momentach, jak przyznaje Raheem Sterling pomaga mu wiara. Jednocześnie obecna gwiazda Euro 2020 nie zaprzecza, że w życiu błędy popełniał.
- Kiedy ktoś mówi, że nie mogę tego zrobić, to ja odpowiadam „mogę”. Czuję Boże błogosławieństwo. Nie byłem najlepszych chrześcijaninem w ciągu ostatnich dwóch lub trzech lat, ale nadal jestem bardzo religijny.
Mam nadzieję, że pewnego dnia oddam swoje życie Panu i zdołam powiedzieć zwyczajne „dziękuje”.
Ukształtowało go dzieciństwo
W minionym sezonie najlepszych klubowych rozgrywek świata, czyli w angielskiej Premier League, Sterling strzelił 10 goli i zaliczył siedem asyst. Ten dorobek znacznie pomógł jego drużynie zdobyć mistrzostwo Anglii.
Raheem Sterling od najmłodszych lat musiał mierzyć się z wieloma wyzwaniami, aby osiągnąć sukces w sporcie.
Wyświetl ten post na Instagramie.
- Gdy miałem dwa lata, mój ojciec został zamordowany. To wpłynęło na całe moje życie. Niedługo później mama zdecydowała się zostawić mnie i moją siostrę na Jamajce, a sama udała się do Anglii, by zdobyć wykształcenie i zapewnić nam lepsze życie. Przez kilka lat żyliśmy z babcią w Kingston. Pamiętam, że patrzyłem na inne dzieci z ich mamami i byłem bardzo zazdrosny. Nie rozumiałem, co robiła dla nas moja mama. Wiedziałem tylko, że jej nie ma. Babcia była wspaniała, ale w takim wieku każdy potrzebuje matki.
Piłka nożna od Boga
Lekiem na wszystkie niedogodności okazała się piłka nożna. Według Sterlinga sport w jego życiu nie pojawił się przypadkowo.
- Dzięki Bogu miałem piłkę nożną. Kiedy zaczynało padać, wszystkie dzieciaki wybiegały na zewnątrz, żeby pograć w kałużach, to była najlepsza zabawa. Ten obraz pojawia mi się przed oczami, gdy myślę o atmosferze na Jamajce. Gdy pada, nikt się nie chowa. Po prostu wychodzisz i cieszysz się deszczem.
Piłkarz na trwającym Euro 2020 chce ze swoim zespołem walczyć o zwycięstwo w całym turnieju. W ostatnim meczu fazy grupowej jego bramka zapewniła reprezentacji Anglii zwycięstwo nad Czechami jak i pozwoliła awansować do 1/8 finału z pierwszego miejsca w grupie.
Skomentuj artykuł