Stale domagamy się znaku od Boga, a nie umiemy docenić tego, co jest nam dane

Stale domagamy się znaku od Boga, a nie umiemy docenić tego, co jest nam dane
Fot. Jonatán Becerra / unsplash.com

Jesteśmy zamknięci, ‘głusi selektywnie’, mający problemy ze wszystkim, niepotrafiący przyjąć słowa Pana w prostocie. Właśnie przez to ciagle ‘domagamy się znaku’, mamy oczekiwania wobec Boga, a nie umiemy docenić tego, co jest nam dane: ‘cudu chleba/Eucharystii’, bliskości i życzliwości Boga.

Słowo na dziś (Mk 8,11-13) 

Z Ewangelii wg św. Marka: Nadeszli faryzeusze i zaczęli rozprawiać z Nim, a chcąc wystawić Go na próbę, domagali się od Niego znaku. On zaś westchnął głęboko w duszy i rzekł: «Czemu to plemię domaga się znaku? Zaprawdę powiadam wam: żaden znak nie będzie dany temu plemieniu». I zostawiwszy ich, wsiadł z powrotem do łodzi i odpłynął na drugą stronę.

Komentarz do Ewangelii (poniedziałek, 12.02.2024)

Obraz: To spotkanie i ‘wystawianie Pana na próbę’ rozgrywa się nad Jeziorem Galilejskim. Po wielkim cudzie rozmnożenia chleba faryzeusze domagają się ‘nowego znaku’. Oczyma wyobraźni zobaczę jezioro i wzgórza wokół. Przyjrzę się temu spotkaniu i swoim odczuciom.

Myśl: Nie wiemy dokładnie, gdzie znajduje się ta Dalmanuta, do której Chrystus przybył wraz z uczniami po ‘cudzie chleba’, dokonanym na drugiej stronie jeziora. Jest to ten symboliczny ‘drugi brzeg’ i ‘faryzeusze’, którzy wchodzą w konflikt z Jezusem. To obraz naszej ‘zatwardziałości’, która sprzeciwia się Bogu. Jesteśmy zamknięci, ‘głusi selektywnie’, mający problemy ze wszystkim, niepotrafiący przyjąć słowa Pana w prostocie. Właśnie przez to ciagle ‘domagamy się znaku’, mamy oczekiwania wobec Boga, a nie umiemy docenić tego, co jest nam dane: ‘cudu chleba/Eucharystii’, bliskości i życzliwości Boga.

Emocja: Domagać się znaku. To nie jest wyraz wiary i wdzięczności. To jest kuszenie i wystawianie na próbę. Ten brak wiary i wdzięczności jest powodem smutku Boga i krzyżowaniem Go. Nie dostaniemy jednak żadnego innego potwierdzenia.

Wezwanie: Poproszę o łaskę zrozumienia daru, jaki dostaję, bym nie domagał się ‘znaków’. Podziękuję za dar Eucharystii, za możliwość uczestniczenia we Mszy św. Zaplanuję sobie czas na adorację Najświętszego Sakramentu, nawet jeśli tylko online.

DEON.PL

Wcześniej duszpasterz akademicki w Opolu; duszpasterz polonijny i twórca Jezuickiego Ośrodka Milenijnego w Chicago; współpracownik L’Osservatore Romano, Studia Inigo, Posłańca Serca Jezusa i Radia Deon oraz Koordynator Modlitwy w drodze i jezuici.pl;

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Tomasz P. Terlikowski, Krzysztof Krajewski-Siuda

Ulecz Boga w sobie, ulecz siebie

  • Czy choroba psychiczna wyklucza świętość?
  • Czy psychiatra zajmuje się życiem duchowym pacjenta?
  • Czy egzorcyzmy bardziej szkodzą niż pomagają i należy ich zakazać?
  • Jak postrzeganie Boga kształtuje nasze życie?
  • Czy...

Skomentuj artykuł

Stale domagamy się znaku od Boga, a nie umiemy docenić tego, co jest nam dane
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.