Św. Marek Asceta o życiu, ludziach, złu i Bogu. Jego słowa nawet dziś dają do myślenia
Święty Marek Asceta żyjący prawdopodobnie w IV lub V wieku to autor, o którym niewiele jesteśmy w stanie powiedzieć. Warto jednak przytoczyć jego myśli, gdyż nawet w obecnych czasach mogą dać nam zupełnie inne spojrzenie na świat, Boga i samych siebie.
Św. Marek Asceta (IV/V w.) to autor o którym niewiele jesteśmy w stanie powiedzieć. Tak zresztą jest z wieloma autorami, których dzieła tworzą "Filokalię". "O prawie duchowym", "O tych, którzy uważają, że zyskują usprawiedliwienie za sprawą czynów" oraz "List do mnicha Mikołaja" stanowią oryginalną trylogię. Święty Marek polemizował z messalianami, którzy mieli ponad sakramenty i wspólnotę Kościoła stawiać „modlitwę czystą”. Nasz autor podkreślał konieczność ascetycznego wysiłku i niezbędność łaski Bożej, na przekór tym, którzy szukali usprawiedliwienia we własnych uczynkach, a nie w przebaczającej miłości Boga. Święty Marek podkreślał konieczność nieustannej pamięci o Bogu, skruchy i nieustannej modlitwy. Wyjątkowym dziełem jest "List do mnicha Mikołaja" napisany już pod koniec życia / Szymon Hiżycki OSB, redaktor naczelny projektu „Filokalia”.
Myśli św. Marka Ascety o życiu, ludziach, złu i Bogu
1. Nie bądź uczniem tego, który wychwala samego siebie, żebyś zamiast pokory nie nauczył się pychy.
2. Pielęgnowane w myślach zło rozzuchwala serce, a niszczone przez panowanie nad sobą oraz nadzieję rodzi w sercu skruchę.
3. Ludzie prości z trudem rozpoznają kogoś, kto publicznie chwaląc [innego], skrywa wrogość i zarzut. A podobny do niego jest ten, kto chełpi się pod pozorem pokory. Tacy, którzy przez długi czas ukrywają prawdę pod kłamstwem, zostają później zdemaskowani przez swoje uczynki.
4. Nie gań już tego, który poniechał grzechu, a ponadto pokutuje. A jeśli ganisz go w zgodzie z Bogiem, ujawnij najpierw swoje złe uczynki.
5. Ten, kto szczerze modli się za krzywdzicieli, odpiera demony. Natomiast ten, kto przeciwstawia się tym pierwszym, otrzymuje rany od tych drugich.
6. Wszelkie dobro powstaje za sprawą Opatrzności Pana. W tajemniczy sposób umyka to jednak uwadze ludzi niewdzięcznych, niemądrych i bezczynnych.
7. Przestań mówić, że osiągnąłeś cnotę bez ucisku, ponieważ ze względu na stan wytchnienia pozostaje ona niewypróbowana.
8. Złe uczynki nabierają siły jeden za sprawą drugiego. Tak samo dobre uczynki wzmacniają się wzajemnie i skłaniają tego, który w nich uczestniczy, do jeszcze większego wysiłku.
9. Diabeł umniejsza drobne grzechy, gdyż nie może inaczej prowadzić do większych grzechów.
10. Ten, kto modli się rozumnie, znosi przeciwności losu, a ten, kto rozpamiętuje krzywdy, jeszcze nie pomodlił się w czysty sposób.
11. Gdy zgrzeszyłeś, nie obwiniaj czynu, lecz namysł. Gdyby bowiem umysł nie wybiegł naprzód, ciało nie podążyłoby za nim.
12. Jak połączenie wody i ognia jest sprzecznością, tak sprzeciwiają się sobie wzajemnie usprawiedliwianie się i pokora.
13. Lepiej jest modlić się pobożnie za bliźniego niż ganić go za każdy grzech.
14. Przestań mówić: „Nie chcę, ale dzieje się”. Niewątpliwie bowiem miłujesz przyczyny tej rzeczy, nawet jeśli nie miłujesz jej samej.
15. Jeśli serce żyje sobie wygodnie, wyrastają z niego niebezpieczne myśli i słowa; po dymie rozpoznajemy paliwo.
16. Módl się, żeby nie przyszła do ciebie pokusa. Gdy jednak przyjdzie, przyjmij ją jako własną, a nie cudzą.
17. Sumienie jest naturalną księgą. Ten, kto aktywnie ją czyta, doświadcza Bożego wsparcia.
18. Niektórzy nie wypełniają przykazań i myślą, że prawidłowo wierzą. Inni je wypełniają i oczekują królestwa jako należnej im zapłaty. Jedni i drudzy mijają się z prawdą.
19. Wstrzemięźliwy powstrzymuje się od obżarstwa, nieposiadający mienia od zachłanności, wyciszony od gadulstwa, czysty od skłonności do rozkoszy, przyzwoity od rozpusty, samowystarczalny od chciwości, łagodny od wzburzenia, pokorny od próżności, uległy od kłótliwości, szczery od hipokryzji. Tak samo modlący się powstrzymuje się od zwątpienia, biedny od bogactwa, wyznawca od wyparcia się, męczennik od idolatrii. Czy widzisz, jak każda realizowana aż do śmierci cnota nie jest niczym innym jak powstrzymywaniem się od grzechu? A powstrzymywanie się od grzechu jest dziełem natury, a nie towarem na wymianę za królestwo.
20. Ten, kto czyni dobro i oczekuje odpłaty, służy nie Bogu, lecz własnej woli.
21. Jak ogień nie może przetrwać w wodzie, tak i haniebna myśl nie przetrwa w sercu miłującym Boga, ponieważ dusza, która miłuje Boga, miłuje także trud. Dobrowolnie podjęty trud jest z natury wrogiem rozkoszy.
22. Przestrzeń serca to nadzieja w Bogu, a jego ciasnota to troska cielesna.
23. Dumny i próżny z rozkoszą łączą się ze sobą nawzajem. Dumny wychwala próżnego, który niewolniczo się przed nim płaszczy, a próżny wywyższa dumnego, który go nieustannie wychwala.
24. Ten, kto szybko zostaje zniewolony przez małe rzeczy, z konieczności popada w niewolę rzeczy wielkich. Natomiast ten, kto gardzi tymi małymi, stawi tym wielkim czoła, w Panu.
Fragment pochodzi z dzieła "Filokalia, tom 1"
Źródło: TYNIEC Wydawnictwo Benedyktynów / tk
Skomentuj artykuł