Ten cud wydarzył się za wstawiennictwem świętej Rity

Ten cud wydarzył się za wstawiennictwem świętej Rity
Fot. Jeremy Yap / Unsplash
Lucyna

"Gdy pierwszy raz przybyłem na konsultację, to tak naprawdę pani mąż już nie walczył o życie... Z medycznego punktu widzenia to cud, że przeżył". Te słowa lekarza mówią same za siebie.

Święta Rita to niesamowita święta. Poznałam ją zupełnie przypadkowo sześć lat temu, czytając jakąś powieść. Z zainteresowaniem zaczęłam zgłębiać wiedzę o świętej od spraw trudnych i beznadziejnych...

Pięć lat temu mój zdrowy, dbający o siebie mąż nagle zachorował. Lekarzom mimo wielkich starań nie udawało się zdiagnozować problemu, a kolejne leki nie niwelowały 40-stopniowej gorączki i stanu zapalnego. Było coraz gorzej. Pomiędzy wizytami w szpitalu zaczęłam chodzić do pobliskiego kościoła św. Katarzyny na krakowskim Kazimierzu. Tam gorliwie przy relikwiach Świętej Rity modliłam się, prosząc ją o pomoc...

W tym czasie w szpitalu pojawił się znany, bardzo dobry immunolog... Powoli udało się obniżyć gorączkę i zidentyfikować chorobę. Ta poważna choroba autoimmunologiczna musiała być leczona sterydami. Ich skutkiem prawdopodobnie było "rozsypanie" się obu stawów biodrowych i konieczność ich zoperowania. Właśnie mijają trzy lata od operacji. Mój mąż cieszy się dobrym zdrowiem, uprawia dozwoloną aktywność fizyczną, a stale kontrolowana choroba jest w remisji.

"Nasz Pan Doktor" dwa lata temu w rozmowie ze mną stwierdził: "Gdy pierwszy raz przybyłem na konsultację, to tak naprawdę pani mąż już nie walczył o życie... Z medycznego punktu widzenia to cud, że przeżył. Poza tym w swojej karierze zawodowej nigdy nie spotkałem takiego pacjenta, z taką wolą walki, tak szybkim gojeniem się ran pooperacyjnych i tak szybkim powrotem do pełnej sprawności". Ja wówczas odpowiedziałam, że wiem, iż ten cud wydarzył się za sprawą świętej Rity. Tak, to wszystko dzięki zawierzeniu Panu Bogu i orędownictwie świętej Rity.

Ta niesamowita święta od sześciu lat jest stale obecna w naszym życiu, stale odczuwamy jej wsparcie. Dziękujemy Tobie, ukochana święta Rito.

***

Jeśli przeżyłeś/przeżyłaś/przeżyliście coś podobnego, poniższy formularz jest od tego, aby się tym podzielić. Niech również Twoje/Wasze świadectwo stanie się tym, co utwierdzi wiarę innych!

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
oprac. Katarzyna Stokłosa

Kilkadziesiąt cudów świętej Rity opisanych w jednej książce

Dziesiątki współczesnych świadectw: z północy i południa, ze wschodu i zachodu Polski. Wszędzie, gdzie pojawia się św. Rita, patronka od spraw beznadziejnych, przychodzą wypraszane za Jej wstawiennictwem...

Skomentuj artykuł

Ten cud wydarzył się za wstawiennictwem świętej Rity
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.