Wenanty Katarzyniec pomógł mojej rodzinie dwa razy. Zawierzyłam mu całkowicie [ŚWIADECTWO]
W naszym przekonaniu to cud, to skuteczne działanie ojca Wenantego Katarzyńca. Codziennie modlimy się o jego rychłą beatyfikację, rozsławiamy jego imię i wszystkim, którzy zmagają się z problemami, polecamy nowennę do ojca Wenantego.
Operacja oczu
Pierwszy raz usłyszałam o słudze Bożym ojcu Wenantym Katarzyńcu w maju 2018 roku. Dwa tygodnie później, 6 czerwca, a następnie 20 czerwca, czekała mnie operacja obu oczu. Operacja miała odbyć się w Czechach. Bardzo się bałam, miałam jechać w nieznane i zawierzyć swoje oczy. I właśnie wtedy koleżanka z ławy szkolnej (50 lat po maturze) przysłała mi nowennę do ojca Wenantego i książkę o nim autorstwa pana Terlikowskiego.
Zafascynowało mnie życie ojca Wenantego, zaczęłam się modlić i odmawiać nowennę aż do samej operacji. Bardzo go prosiłam, aby był przy mnie, zawierzyłam mu całkowicie - sam też borykał się z chorobą oczu. Wszystko szczęśliwie się udało - jestem pewna że ojciec Wenanty mnie wysłuchał.
Znalezienie pracy
Powierzyłam też ojcu Wenantemu moją córkę, która od 7 lat bezskutecznie szukała jakiejkolwiek pracy, o którą w naszej małej miejscowości bardzo trudno. Modliłam się ja, modliła się córka i po dwóch miesiącach otrzymała propozycję trzymiesięcznego stażu w przedszkolu. Ukończyła go w styczniu, a 8 marca zadzwoniono do niej z propozycją stałej pracy już od 25 marca.
W naszym przekonaniu to cud, to skuteczne działanie ojca Wenantego Katarzyńca. Codziennie modlimy się o jego rychłą beatyfikację, rozsławiamy jego imię i wszystkim, którzy zmagają się z problemami, polecamy nowennę do ojca Wenantego.
Wdzięczne za otrzymane łaski - matka i córka.
Jeśli przeżyłeś/przeżyłaś/przeżyliście coś podobnego, poniższy formularz jest od tego, aby się tym podzielić. Niech również Twoje/Wasze świadectwo stanie się tym, co utwierdzi wiarę innych.
Skomentuj artykuł