W dzisiejszej Ewangelii Jezus spełnia prośbę i dokonuje egzorcyzmu. Uwalnia chłopca od ducha niemego i głuchego. To jest duch, którym wszyscy jesteśmy opętani. Nie słyszymy słowa Boga, jesteśmy zamknięci na nie i dlatego nie wchodzimy w kontakt z Panem.
W dzisiejszej Ewangelii Jezus spełnia prośbę i dokonuje egzorcyzmu. Uwalnia chłopca od ducha niemego i głuchego. To jest duch, którym wszyscy jesteśmy opętani. Nie słyszymy słowa Boga, jesteśmy zamknięci na nie i dlatego nie wchodzimy w kontakt z Panem.
Bardzo chcemy mieć kontrolę nad naszym życiem. Wydaje nam się, że to zależy od nas, od naszych wysiłków. A jednocześnie życie i wydarzenia są mało przewidywalne i nie panujemy nad nimi. Żyjemy rozczarowani i w poczuciu, że stajemy się ‘zabawką w rękach losu’. Walczą w nas ciągle dwa żywioły, porządku, poukładania i pewności a z drugiej strony przypadku, czasami łutu szczęścia albo pecha.
Bardzo chcemy mieć kontrolę nad naszym życiem. Wydaje nam się, że to zależy od nas, od naszych wysiłków. A jednocześnie życie i wydarzenia są mało przewidywalne i nie panujemy nad nimi. Żyjemy rozczarowani i w poczuciu, że stajemy się ‘zabawką w rękach losu’. Walczą w nas ciągle dwa żywioły, porządku, poukładania i pewności a z drugiej strony przypadku, czasami łutu szczęścia albo pecha.
Nauczanie o miłości nieprzyjaciół jest sztandarowym nauczaniem Chrystusa. Jezus wskazuje na to, że to jest znak rozpoznawczy ucznia. Miłować tych, którzy są dla nas mili nie jest w oczach Pana wystarczające.
Nauczanie o miłości nieprzyjaciół jest sztandarowym nauczaniem Chrystusa. Jezus wskazuje na to, że to jest znak rozpoznawczy ucznia. Miłować tych, którzy są dla nas mili nie jest w oczach Pana wystarczające.
Jezus wskazuje na to, że to jest znak rozpoznawczy ucznia. Miłować tych, którzy są dla nas mili nie jest w oczach Pana wystarczające. Kazanie na równinie, podobnie jak Mateuszowe ‘Kazanie na górze’ jest swego rodzaju konstytucją chrześcijaństwa. Jego istotą jest – ‘bądźcie, jak Ojciec’.
Jezus wskazuje na to, że to jest znak rozpoznawczy ucznia. Miłować tych, którzy są dla nas mili nie jest w oczach Pana wystarczające. Kazanie na równinie, podobnie jak Mateuszowe ‘Kazanie na górze’ jest swego rodzaju konstytucją chrześcijaństwa. Jego istotą jest – ‘bądźcie, jak Ojciec’.
Wiara to nie teoretyczne dywagacje i intelektualna zabawa. To relacja z osobą. To odkrywanie Boga w przestrzeniach, jakich się nie spodziewam i takim, jakiego nie mogę wymyślić ani przewidzieć. Pytanie ‘a ty za kogo mnie uważasz?’ pozostaje wciąż otwarte.
Wiara to nie teoretyczne dywagacje i intelektualna zabawa. To relacja z osobą. To odkrywanie Boga w przestrzeniach, jakich się nie spodziewam i takim, jakiego nie mogę wymyślić ani przewidzieć. Pytanie ‘a ty za kogo mnie uważasz?’ pozostaje wciąż otwarte.
Uczeń, przywołany przez Pana wraz z tłumem, odkrywa, że jest częścią tego tłumu, myśli po ludzku. Bycie uczniem nie jest jakimś anonimowym aktem zbiorowiska ludzkiego. Jest aktem wolności osobistej, podjętą z własnej woli decyzją, co do kierunku swojego życia i dawanego świadectwa.
Uczeń, przywołany przez Pana wraz z tłumem, odkrywa, że jest częścią tego tłumu, myśli po ludzku. Bycie uczniem nie jest jakimś anonimowym aktem zbiorowiska ludzkiego. Jest aktem wolności osobistej, podjętą z własnej woli decyzją, co do kierunku swojego życia i dawanego świadectwa.
Wstawiennictwo braci, doświadczenie wspólnoty jest kluczowe dla naszej wiary. Istnieje solidarność w złu, ale mocniejsza jest solidarność w dobru. Chrześcijaństwo nie jest religią indywidualistyczną. Realizuje się we wspólnocie.
Wstawiennictwo braci, doświadczenie wspólnoty jest kluczowe dla naszej wiary. Istnieje solidarność w złu, ale mocniejsza jest solidarność w dobru. Chrześcijaństwo nie jest religią indywidualistyczną. Realizuje się we wspólnocie.
Jezus stawia siedem przykrych pytań, które uświadamiają uczniom tkwienie w swoich wyobrażeniach i pozostawanie ślepymi na działanie Boga. „Czemu rozprawiacie... nie pojmujecie... nie rozumiecie... nie widzicie... nie słyszycie... nie pamiętacie... jeszcze nie rozumiecie...?”
Jezus stawia siedem przykrych pytań, które uświadamiają uczniom tkwienie w swoich wyobrażeniach i pozostawanie ślepymi na działanie Boga. „Czemu rozprawiacie... nie pojmujecie... nie rozumiecie... nie widzicie... nie słyszycie... nie pamiętacie... jeszcze nie rozumiecie...?”
Oczekiwanie na coś, co miałoby nas utwierdzać ujawnia brak wiary. Żaden znak nie będzie jednak przekonujący i nie przyniesie pożytku. Odpowiedź przyjdzie tylko przez wiarę, czyli posłuszeństwo słowu Pana i rozpoznanie Jego darów
Oczekiwanie na coś, co miałoby nas utwierdzać ujawnia brak wiary. Żaden znak nie będzie jednak przekonujący i nie przyniesie pożytku. Odpowiedź przyjdzie tylko przez wiarę, czyli posłuszeństwo słowu Pana i rozpoznanie Jego darów
Jednym z największych pragnień współczesności jest chęć panowania nad wszystkim. Chcemy mieć poczucie, że to ‘ja’ decyduję, kieruję swoim życiem. To ja muszę wybierać i ostatecznie kształtować wszystko, co mnie dotyczy. Współczesny, bardzo kompetytywny rynek pracy wymaga od nas ciągłego dopasowywania się, natychmiastowości podejmowania decyzji i w pewnym sensie bezkompromisowości, wg zasady, że albo ja, albo ktoś inny, zwycięzca jest tylko jeden.
Jednym z największych pragnień współczesności jest chęć panowania nad wszystkim. Chcemy mieć poczucie, że to ‘ja’ decyduję, kieruję swoim życiem. To ja muszę wybierać i ostatecznie kształtować wszystko, co mnie dotyczy. Współczesny, bardzo kompetytywny rynek pracy wymaga od nas ciągłego dopasowywania się, natychmiastowości podejmowania decyzji i w pewnym sensie bezkompromisowości, wg zasady, że albo ja, albo ktoś inny, zwycięzca jest tylko jeden.
Zbyt często słowa Jezusa odczytujemy jako schemat działania i wymagania, jakie są nam stawiane, czyli swego rodzaju osąd a nie jako objawienie miłości Boga w życiu każdego z nas.
Zbyt często słowa Jezusa odczytujemy jako schemat działania i wymagania, jakie są nam stawiane, czyli swego rodzaju osąd a nie jako objawienie miłości Boga w życiu każdego z nas.
Ewangelista po raz kolejny ukazuje Mistrza, który współczuje w słabościach i potrzebach idącym za Nim uczniom. Co więcej, ma moc, aby zaspokoić każdy ich głód, obojętne czy głód chleba, zrozumienia, zdolności słyszenia, widzenia czy potrzebę przebaczenia i pojednania, z powodu zatwardziałości serc.
Ewangelista po raz kolejny ukazuje Mistrza, który współczuje w słabościach i potrzebach idącym za Nim uczniom. Co więcej, ma moc, aby zaspokoić każdy ich głód, obojętne czy głód chleba, zrozumienia, zdolności słyszenia, widzenia czy potrzebę przebaczenia i pojednania, z powodu zatwardziałości serc.
Misja nie jest rezultatem strategii wspólnoty, ale należy do pierwotnej inspiracji, jaka pochodzi od Pana. Kościół czuje tę apostolskość i misyjność. Misja Jezusa rodzi się z miłości Ojca do wszystkich swoich dzieci.
Misja nie jest rezultatem strategii wspólnoty, ale należy do pierwotnej inspiracji, jaka pochodzi od Pana. Kościół czuje tę apostolskość i misyjność. Misja Jezusa rodzi się z miłości Ojca do wszystkich swoich dzieci.
Syrofenicjanka, z pochodzenia greczynka i poganka ukazana jest jako wzór wiary. Przybliża się do Pana z ufnością i dostępuje cudu, jakim jest wyrzucenie złego ducha z córki na odległość, wierząc w chleb – Jezusa.
Syrofenicjanka, z pochodzenia greczynka i poganka ukazana jest jako wzór wiary. Przybliża się do Pana z ufnością i dostępuje cudu, jakim jest wyrzucenie złego ducha z córki na odległość, wierząc w chleb – Jezusa.
Czy to, co zewnętrzne, może naprawdę nas zanieczyścić? Jezus wskazuje, że źródło dobra i zła nie tkwi w rzeczach, ale w sercu człowieka. To nasze myśli, intencje i decyzje kształtują naszą duchową kondycję. Jakie schematy i przyzwyczajenia warto zweryfikować, by żyć w większej wolności i miłości?
Czy to, co zewnętrzne, może naprawdę nas zanieczyścić? Jezus wskazuje, że źródło dobra i zła nie tkwi w rzeczach, ale w sercu człowieka. To nasze myśli, intencje i decyzje kształtują naszą duchową kondycję. Jakie schematy i przyzwyczajenia warto zweryfikować, by żyć w większej wolności i miłości?
Jezus pokazuje słabość człowieka, który przez tradycje, przyzwyczajenia, świadome lub nieświadome ‘interesy’ odrzuca przykazanie Boga. 
Jezus pokazuje słabość człowieka, który przez tradycje, przyzwyczajenia, świadome lub nieświadome ‘interesy’ odrzuca przykazanie Boga. 
Czasami jesteśmy w sytuacji uczniów Chrystusa, kiedy w trudach życia gotowi jesteśmy zrobić coś – cokolwiek, byle odzyskać zdrowie, spokój i poczucie Jego bliskości. Pragniemy obecności Jezusa, bo z Nim szybko znajdujemy się na ‘drugim brzegu’, pokonujemy trudności. 
Czasami jesteśmy w sytuacji uczniów Chrystusa, kiedy w trudach życia gotowi jesteśmy zrobić coś – cokolwiek, byle odzyskać zdrowie, spokój i poczucie Jego bliskości. Pragniemy obecności Jezusa, bo z Nim szybko znajdujemy się na ‘drugim brzegu’, pokonujemy trudności. 
Każdy z nas chce znać prawdę o sobie, swojej historii i sytuacji, ale też prawdę o świecie, w którym żyjemy. Dzisiaj mamy narzędzia do komunikacji i zdobywania wiedzy o jakich wcześniejszym pokoleniom się nie śniło. Czy umiemy z nich korzystać i dobrze nam służą? Odpowiedź mogłaby być zaiste ‘hamletowska’ – „oto jest pytanie!”.
Każdy z nas chce znać prawdę o sobie, swojej historii i sytuacji, ale też prawdę o świecie, w którym żyjemy. Dzisiaj mamy narzędzia do komunikacji i zdobywania wiedzy o jakich wcześniejszym pokoleniom się nie śniło. Czy umiemy z nich korzystać i dobrze nam służą? Odpowiedź mogłaby być zaiste ‘hamletowska’ – „oto jest pytanie!”.
Posłuszeństwo ucznia. Uczeń nie tylko słucha pięknych i pouczających historii, ale jest to dla niego wezwaniem do posłuszeństwa wiary. On głosi słowo i przynosi owoc nie mocą swego działania i własnej pobożności, ale przez wytrwałą wierność.
Posłuszeństwo ucznia. Uczeń nie tylko słucha pięknych i pouczających historii, ale jest to dla niego wezwaniem do posłuszeństwa wiary. On głosi słowo i przynosi owoc nie mocą swego działania i własnej pobożności, ale przez wytrwałą wierność.
Deon.pl
Jezus zaprasza uczniów do wyjścia na pustynię, czyli do exodusu. To miejsce oczyszczenia, miejsce próby, ale i poddania się Bożemu prowadzeniu, odkrywanie Jego obecności. To dekalog, reguła życia, ale i manna, codzienne słowo i chleb.
Jezus zaprasza uczniów do wyjścia na pustynię, czyli do exodusu. To miejsce oczyszczenia, miejsce próby, ale i poddania się Bożemu prowadzeniu, odkrywanie Jego obecności. To dekalog, reguła życia, ale i manna, codzienne słowo i chleb.