Logo źródła: Blogi morzezogniem.blog.deon.pl
"W naszym niedoskonałym świecie jest jak najbardziej możliwe pójść z człowiekiem na piwo, po czym wylać na niego zawartość kufla, rozbić kufel o podłogę i siedzieć spokojnie, i patrzeć prosto w oczy, a potem powiedzieć, że kufel jest cały, a piwo sam wypiłeś!" - pisze ks. Piotr Niewiadomski.
"W naszym niedoskonałym świecie jest jak najbardziej możliwe pójść z człowiekiem na piwo, po czym wylać na niego zawartość kufla, rozbić kufel o podłogę i siedzieć spokojnie, i patrzeć prosto w oczy, a potem powiedzieć, że kufel jest cały, a piwo sam wypiłeś!" - pisze ks. Piotr Niewiadomski.
Logo źródła: Blogi drozdzowy.blog.deon.pl
Odkrycie i zgłębianie własnej tożsamości jest ważne z dwóch zasadniczych powodów.
Odkrycie i zgłębianie własnej tożsamości jest ważne z dwóch zasadniczych powodów.
Logo źródła: Blogi siostralucja.blog.deon.pl
Kontemplując dziś Maryję na nabożeństwie majowym, wiele zrozumiałam.
Kontemplując dziś Maryję na nabożeństwie majowym, wiele zrozumiałam.
Logo źródła: Blogi Magdalena Urbańska / niezawodnandzieja.blog.deon.pl
Może w swoim myśleniu się mylę - jeśli tak, mam nadzieję, że kiedyś mi to wybaczy. Matka wszak wybaczanie ma wrośnięte w swoją tożsamość.
Może w swoim myśleniu się mylę - jeśli tak, mam nadzieję, że kiedyś mi to wybaczy. Matka wszak wybaczanie ma wrośnięte w swoją tożsamość.
Logo źródła: Blogi dobrawnuczka.blog.deon.pl
Gdybyśmy zaczęli to robić, to świat byłby naprawdę piękniejszy.
Gdybyśmy zaczęli to robić, to świat byłby naprawdę piękniejszy.
Logo źródła: Blogi cicha.blog.deon.pl
Wiedziałam, że przyszła do mnie. "Ja mam już 92 lata. Widziałam, jak Niemcy zabili mi matkę, ojca i siostrę. Zostałam na tym świecie sama, samiuteńka..." - zaczęła mówić.
Wiedziałam, że przyszła do mnie. "Ja mam już 92 lata. Widziałam, jak Niemcy zabili mi matkę, ojca i siostrę. Zostałam na tym świecie sama, samiuteńka..." - zaczęła mówić.
Logo źródła: Blogi Rafał Indyk
Czasami jest bardziej wyeksponowana niż Trójca, brana jako miecz przeciwko komuś, przeciwstawiana Bogu jako ta bardziej kochająca niż Groźny Stwórca. (...) Nie chcę, żeby Miriam zastępowała mi Boga. Ale chcę przyjąć Ją jako Opiekunkę, jako starszą siostrę, która zna drogę. Chcę zaufać Jej tak, jak ufam przyjacielowi.
Czasami jest bardziej wyeksponowana niż Trójca, brana jako miecz przeciwko komuś, przeciwstawiana Bogu jako ta bardziej kochająca niż Groźny Stwórca. (...) Nie chcę, żeby Miriam zastępowała mi Boga. Ale chcę przyjąć Ją jako Opiekunkę, jako starszą siostrę, która zna drogę. Chcę zaufać Jej tak, jak ufam przyjacielowi.
Logo źródła: Blogi Jakub Szelka SJ
Kiedyś jedna z rodzin ze Wspólnoty Małżeństw, która spotyka się przy naszej parafii, opowiedziała mi, jak wygląda ich wspólna, wieczorna modlitwa. Jest ich w domu piątka. Codziennie przed snem spotykają się razem. Każdego dnia ktoś inny prowadzi modlitwę, nawet najmłodsza, kilkuletnia córeczka.
Kiedyś jedna z rodzin ze Wspólnoty Małżeństw, która spotyka się przy naszej parafii, opowiedziała mi, jak wygląda ich wspólna, wieczorna modlitwa. Jest ich w domu piątka. Codziennie przed snem spotykają się razem. Każdego dnia ktoś inny prowadzi modlitwę, nawet najmłodsza, kilkuletnia córeczka.
Dwaj bohaterowie w ostatnim odcinku umarli w sposób kojarzący się ze śmiercią Chrystusa - jeden z rozłożonymi rękami, drugi z przebitym bokiem. (...) George R. R. Martin igra z tematami Biblijnymi jak np. Niewiasta i Smok. Wszystko to scenarzyści HBO roztrwonili gdzieś po drodze.
Dwaj bohaterowie w ostatnim odcinku umarli w sposób kojarzący się ze śmiercią Chrystusa - jeden z rozłożonymi rękami, drugi z przebitym bokiem. (...) George R. R. Martin igra z tematami Biblijnymi jak np. Niewiasta i Smok. Wszystko to scenarzyści HBO roztrwonili gdzieś po drodze.
Logo źródła: Blogi Jakub Szelka SJ
Mój współbrat ze swoimi uczniami chodził na mecze Legii, na Żyletę. Oni się go nie wstydzili i jak któryś z kibiców przy nich przeklinał, to potrafili mu zwrócić uwagę, że mają przy sobie księdza. Chrystus też nigdy nie ukrywał się przed ludźmi i zawsze był z nimi.
Mój współbrat ze swoimi uczniami chodził na mecze Legii, na Żyletę. Oni się go nie wstydzili i jak któryś z kibiców przy nich przeklinał, to potrafili mu zwrócić uwagę, że mają przy sobie księdza. Chrystus też nigdy nie ukrywał się przed ludźmi i zawsze był z nimi.
Logo źródła: Blogi Edyta
Kiedy czyta się jej listy do narzeczonego, a potem męża, można się zachwycić wizją małżeństwa przeżywanego z Bogiem.
Kiedy czyta się jej listy do narzeczonego, a potem męża, można się zachwycić wizją małżeństwa przeżywanego z Bogiem.
Dwa miesiące temu pisaliśmy o Kubie, który "nie mówi, nie chodzi, nie je sam". Czekał na ich ślub, ponieważ chciał zostać świadkiem, już teraz jest chętny do zostania ojcem chrzestnym. "Nikt inny tak nam nie kibicuje, nikt się za nas tak nie modli i nie życzy szczęścia".
Dwa miesiące temu pisaliśmy o Kubie, który "nie mówi, nie chodzi, nie je sam". Czekał na ich ślub, ponieważ chciał zostać świadkiem, już teraz jest chętny do zostania ojcem chrzestnym. "Nikt inny tak nam nie kibicuje, nikt się za nas tak nie modli i nie życzy szczęścia".
Logo źródła: Blogi mysliwypowiedziane.blog.deon.pl
Kiedy kilka lat temu do mojej parafii przyszedł nowy ksiądz, jawił się jako ktoś zupełnie obcy, nieprzystający do naszego "domu". Dziś wiem, jak ciężko musiało mu być.
Kiedy kilka lat temu do mojej parafii przyszedł nowy ksiądz, jawił się jako ktoś zupełnie obcy, nieprzystający do naszego "domu". Dziś wiem, jak ciężko musiało mu być.
Logo źródła: Blogi Rafał Indyk
Siadali w ławkach, zakładali ręce, trochę jakby w geście obrony i patrzyli na mnie z wyrazem twarzy, która zdawała się pytać: "I co Ty masz nam w ogóle do zaoferowania?". Zapytałem ich, czy chcą ze mną rozmawiać, odpowiedzieli prawie jednocześnie, że tak. Że chcą konfrontować swoje myślenie z kimś, kto siedzi w Kościele po uszy, bo to miejsce jest dla niego tak istotne.
Siadali w ławkach, zakładali ręce, trochę jakby w geście obrony i patrzyli na mnie z wyrazem twarzy, która zdawała się pytać: "I co Ty masz nam w ogóle do zaoferowania?". Zapytałem ich, czy chcą ze mną rozmawiać, odpowiedzieli prawie jednocześnie, że tak. Że chcą konfrontować swoje myślenie z kimś, kto siedzi w Kościele po uszy, bo to miejsce jest dla niego tak istotne.
Logo źródła: Blogi dobropowraca.blog.deon.pl
Jak utrzymać ten świąteczny nastrój, tą radość i nadzieję płynącą ze Zmartwychwstania naszego Pana?
Jak utrzymać ten świąteczny nastrój, tą radość i nadzieję płynącą ze Zmartwychwstania naszego Pana?
Na początku pisałam po każdej spowiedzi. Czasem dwa zdania, czasem pół strony. Z czasem pisałam też "pomiędzy", gdy dotknęło mnie jakieś słowo, kazanie, książka.
Na początku pisałam po każdej spowiedzi. Czasem dwa zdania, czasem pół strony. Z czasem pisałam też "pomiędzy", gdy dotknęło mnie jakieś słowo, kazanie, książka.
Wcale nie mam przekonania, że trzeba teraz walczyć o równe prawa, ale raczej, że trzeba pokazywać światu, jak wiele mamy do powiedzenia i nie dać się zniechęcić próbom podcinania nam skrzydeł.
Wcale nie mam przekonania, że trzeba teraz walczyć o równe prawa, ale raczej, że trzeba pokazywać światu, jak wiele mamy do powiedzenia i nie dać się zniechęcić próbom podcinania nam skrzydeł.
W Wielki Tydzień weszłam z wieloma myślami, wątpliwościami, ale i z pewnego rodzaju radością, że przez ostatni rok moja relacja z Panem Bogiem nie była statyczna.
W Wielki Tydzień weszłam z wieloma myślami, wątpliwościami, ale i z pewnego rodzaju radością, że przez ostatni rok moja relacja z Panem Bogiem nie była statyczna.
Logo źródła: Blogi Agata Rusek
"Rozpoczął się strajk nauczycieli, który osobiście jako rodzic popieram. Myślę, że dla nas wszystkich może (i powinna!) to być doskonała lekcja" - pisze nasza blogerka.
"Rozpoczął się strajk nauczycieli, który osobiście jako rodzic popieram. Myślę, że dla nas wszystkich może (i powinna!) to być doskonała lekcja" - pisze nasza blogerka.
Logo źródła: Blogi Jakub Szelka SJ
Kiedyś robiłem w parafii festyn rodzinny. Było niesamowicie gorąco, żar lał się z nieba. Za kilka tygodni miały zacząć się wakacje. Poprosiłem moich młodych o pomoc... Pod koniec dnia wymiękłem.
Kiedyś robiłem w parafii festyn rodzinny. Było niesamowicie gorąco, żar lał się z nieba. Za kilka tygodni miały zacząć się wakacje. Poprosiłem moich młodych o pomoc... Pod koniec dnia wymiękłem.