Kiedyś robiłem w parafii festyn rodzinny. Było niesamowicie gorąco, żar lał się z nieba. Za kilka tygodni miały zacząć się wakacje. Poprosiłem moich młodych o pomoc... Pod koniec dnia wymiękłem.
Wiecie, ile młodych ma poczucie, że są najgorsi na świecie i że nic im w życiu nie wychodzi? I właśnie dlatego nigdy nie ucieknę i nie odepchnę dzieciaka, który z płaczem idzie się do mnie przytulić, bo "w domu to czy tamto". Nie chcę być kolejną osobą, która odepchnie niewinną i szukającą miłości istotę!
Zrozumiałam coś, co być może dla wielu osób jest oczywiste, ale dla mnie długo takie nie było - że mam prawo do pytań, do wątpliwości, do krytykowania wypowiedzi biskupów, które są dziwne. I że wcale nie oznacza to dla mnie ekskomuniki.
Kiedy depresja zawitała do mojego życia, nie wiedziałam, co robić. Podstawowe czynności, od wstania z łóżka po wieczorną kąpiel, były jak zdobycie Mont Blanc! Nadszedł jednak moment, w którym wstałam z łóżka....
- Jestem księdzem 33 lata, ale coraz bardziej doświadczam, że na jedno słowo budujące i wspierające słyszę 9 dołujących - pisał ks. Grzegorz.
W czwartek kolejny młody ksiądz odebrał sobie życie. Kilka miesięcy temu ksiądz z kilkuletnim stażem kapłaństwa porzucił sutannę. Jedno jest pewne, że coś w formacji kapłańskiej nie dorasta do dzisiejszych trudnych czasów.
Jak często masz już dość, czujesz że straciłeś wszystko? Masz chęć zapaść się pod ziemię i nie widzisz już pomocy?
Nie ukrywam, że dla mnie to temat trudny i złożony. Wiele razy wydawało mi się, że jeśli inni chwalą jakiegoś kapłana, to będzie też idealny dla mnie. Nic bardziej mylnego.
Siedziałem bez ruchu, ze łzami wzruszenia w oczach, byłem świadkiem wiary przenoszącej góry.
Spróbuj przejść dzisiaj razem z Jezusem historię swojego życia. To On może Ci dodać sił, gdy ich brakuje.
podniebem.blog.deon.pl
Ogromna większość rozwodów zdarza się w związkach, w których zabrakło tego czynnika.
Dni Wielkopostne są darem danym nam od Boga. Jak je przeżyć, by przybliżyły nas do Jezusa i do tych, których kochamy?
Nieprzespana noc. Chore dzieci. Natłok obowiązków. Wybuch gniewu. Poczucie winy. Niemoc. To wszystko zaniosłam pewnego dnia na mszę świętą. W Kościele usłyszałam zdanie, które utkwiło mi w pamięci.
Nie dziwię się ludziom zdrowym, którzy zupełnie nie mieli styczności z niepełnosprawnością , że kalectwo jest dla nich wielkim dramatem. Rozumiem, że obcy ludzie współczują mi. Nie są mi obce stany depresyjne. Wylałam wiele łez. Doświadczyłam odrzucenia. Parę razy dałam się wykorzystać, ale...
Nigdy nie byłem kimś, kto Boga odrzucał, w Niego nie wierzył. Był On jednak dla mnie kimś dalekim, nieosiągalnym.
Dzisiaj spróbuj odkryć swoją kobiecość poprzez rozważania drogi krzyżowej. "Naucz mnie Twojego spojrzenia na moją kobiecość".
"Nie będę jadł słodyczy", "będę spędzał mniej czasu w internecie", "nie będę oglądał seriali". Tym razem postanów coś zupełnie innego.
podniebem.blog.deon.pl
Jezus nie potrzebuje naszych lamentów nad Jego męką. My Wielki Post musimy przeżywać w objęciach radości Zmartwychwstania. My wiemy jak to się skończyło.
Praktykowanie tych zasad doprowadziło mnie do przeobrażenia z osoby niepewnej siebie, zakompleksionej i negującej swoją wartość do bycia kobietą, która dzisiaj czuje się spełniona.
Irytuje mnie od zawsze określenie "bozia" wypowiadane przez dorosłych ludzi. Mam wrażenie, że znamy zupełnie innego Boga. Mój bozią nie jest.
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}