Szukasz nowych wrażeń? Super! Spośród pozycji literackich dostępnych na rynku katolickim wybraliśmy zaledwie 5, ale za to mocnych na tyle, żeby zrewolucjonizować waszą biblioteczkę na amen.
1. "Ćwiczenia duchowe na każdy dzień"
Zamiast akapitów, grzbietu i okładki - sprytne pudełko i talia kart. Poręczne opakowanie i skojarzenia z przyjemnością gry pomagają oszukać nie tylko umysł, ale i przeznaczenie. Nagle, zamiast nudy, lenistwa i tysiąca wymówek, ćwiczenia duchowe stają się czystą przyjemnością. Losujemy kartę z treścią zadania i już możemy odetchnąć pełną piersią...
2. "Cud Book. Dziennik o niebo lepszy"
Produkt cudowny na tyle, że może być tym, czym zechcesz: książką, podręcznikiem, dziennikiem, notesem, modlitewnikiem. Wydzieraj, wyklejaj, wycinaj! Mix interaktywnych zadań na pograniczu psychologii, sztuk plastycznych i duchowości, niemal niezauważalnie przeprowadza użytkownika przez kerygmat i z Bożą pomocą sprawia, by poczuł się o niebo lepiej.
Pozycja z niesamowitym potencjałem! Już samo pobieżne wertowanie, uwidacznia przewagę pustych, niezapisanych stron. Ale ileż taka biała kartka niesie ze sobą możliwości? Ile szans na genialne myśli i strzały w samo sedno, które spisywać... będziemy sami! Każdego dnia dostajemy w prezencie kwadrans, by stać się bardziej uważnym na obecność Boga - a ćwiczenia duchowe mają nas ku temu lekko przekierować.
4. "Kalendarz z nowymi przepisami siostry Anastazji"
Kojarzycie te wszystkie fotografie z fantazyjnymi potrawami, zachwycające koncepty kulinarne ubrane w artystyczny design i soczyste kąski, na widok których aż ślinka cieknie? Tu tego nie znajdziecie. Wszystkie fotki są proste, skromne i bez retuszu. Są prawdziwe. Dowiecie się jak najlepiej zamarynować czosnek i co zrobić, by nie spalić sernika, a na każdy dzień Roku Pańskiego 2016 będziecie mieć z góry zaplanowany obiad dla siebie i swoich bliskich. Innymi słowy: ewangelizacja przez żołądek do serca.
5. Wiara z lewej, prawej i Bożej strony
Oto nawigacja, która jasno wskazuje kierunek jazdy dla każdego chrześcijanina: Jezus Chrystus. W mistrzowsko ujętej narracji biskupa Rysia Dobra Nowina nabiera nowego blasku i przybliża nas do kontemplacji. Dlatego choć książka nie świeci, nie łączy się z internetem i od czasów Gutenberga specjalnie nie wyróżnia się spośród literatury na półce, klasyfikujemy ją jako pozycję wysokich lotów, która pozwoli wam zdrowo odjechać. Do nieba.
Skomentuj artykuł