Dramatyczne pytanie ofiary pedofilii do papieża i hierarchów: kto weźmie na siebie odpowiedzialność za złamane życie?
"Kto weźmie na siebie odpowiedzialność za złamane życie?" - takie pytanie ofiary pedofilii padło na zakończenie drugiego dnia obrad szczytu w Watykanie na temat ochrony nieletnich w Kościele.
Spotkaniu przewodniczy papież Franciszek.
Piątkowe obrady przewodniczących episkopatów z całego świata i przełożonych generalnych zakonów podsumowano słowami młodego mężczyzny z Azji, który jako dziecko padł ofiarą wykorzystywania w katolickiej szkole.
"Jest droga, jest okazja, jest nadzieja, jest życie. Zwróćcie to, co zostało utracone. Pokażcie, że to jest dla was ważne, bo to wszystko, co robicie, odkupi wiele krzyków w milczeniu, czekających na dzień zbawienia" - powiedział mężczyzna w przytoczonym świadectwie.
Opowiedział, że gdy przyszedł do szkoły pełen lęku przed nową klasą, szukał opiekunów, którzy zastąpiliby mu rodziców. "To zastępstwo okazało się zgubne, bo ich pragnienia były dziwne" - podkreślił. Opisał swoją sytuację mówiąc, że był "obnażany z niewinności raz po razie, porzucony swemu przeznaczeniu w świecie dorosłych" i nie znajdował nadziei, nie mogąc o tym nikomu powiedzieć; "ze strachu przed hańbą i ze wstydu".
W Watykanie poinformowano, że w drugim dniu szczytu przewodniczący episkopatu Niemiec kardynał Reinhard Marx spotkał się z 16 ofiarami pedofilii ze stowarzyszenia ECA (Ending Clerical Abuse). O przebiegu rozmowy hierarcha poinformował papieża Franciszka.
Skomentuj artykuł