Franciszek do księży o postępowaniu, które jest jak rzucanie bomb i działania terrorystyczne
- Bracia kapłani, przypominam, proszę, zawsze będziemy widzieć złe rzeczy w innych, zawsze, ponieważ katarakta tego oka nie atakuje, oczy zawsze są gotowe do widzenia rzeczy złych, ale niech to nie doprowadza do plotkowania, obmów - podkreślił papież.
Jeżeli widzę złe postępowanie, modlę się lub po bratersku rozmawiam. Nie stawajmy się terrorystami, ponieważ obmowy są jak działania terrorystyczne. Obmawianie to rzucanie bomby, zniszczy innego, a ja odchodzę spokojny. Proszę, żadnych obmów, są one jak kornik, który niszczy tkankę Kościoła, wspólnotę diecezjalną, jedność między nami wszystkimi" - powiedział papież.
Nasze wielkie zadanie
Wielkim zadaniem, jakie czeka nas w nowym tysiącleciu jest uczynienie Kościoła domem i szkołą komunii. A to przede wszystkim oznacza krzewienie duchowości komunii, aby stała się zasadą wychowawczą wszędzie tam, gdzie kształtuje się człowiek i chrześcijanin - powiedział papież do uczestników Międzynarodowego Zgromadzenia Unii Apostolskiej Duchowieństwa, odwołując się do słów św. Jana Pawła II.
Aby stać się ekspertami w duchowości komunii, najpierw trzeba się nawrócić, wsłuchiwać w głos Ducha Świętego oraz być otwartym na braci. Skuteczność apostolska nie zależy tylko do aktywności i wysiłków organizacyjnych, ale jest działaniem samego Boga - podkreślił Franciszek.
Braterskie relacje
Zaznaczył, że obok drogi duchowości bardzo ważne jest także zaangażowanie duszpasterskie w służbę ludowi Bożemu. Stąd duszpasterze są wezwani do bycia "wiernymi i mądrymi sługami", którzy naśladują Pana. Winni znać swoje wspólnoty, ich radości i smutki, oczekiwania i nadzieje.
Ojciec Święty wskazał także na potrzebę dbania o wzajemne relacje braterskie oraz uczestniczenia w życiu duszpasterskim Kościoła diecezjalnego.
Skomentuj artykuł